Strona 1 z 4

[b4 ABT] Stukanie w silniku

: 20 sty 2008, 20:06
autor: edek0507
mam problem z silnikiem, gdy jest zimny jest słabszy i słychać stukanie,problem znika gdy osiągnie temperaturę ok 40, 50 stopni. Początkowo myślałem że to wina popychaczy zaworów ale mechanik miał wątpliwości czy to one są temu winne bo stukanie ustępuje gdy silnik jest ciepły,doradził mi żebym zmienił olej z mineralnego na półsyntetyczny,olej wymieniłem miesiąc temu,jest mała poprawa ale stuki nadal są, nie wiem czy zdecydować się na wymianę popychaczy, czy to one są temu winne?

: 20 sty 2008, 21:06
autor: Kokolino
Trudno powiedzieć. Mnie też denerwują te stuki i powiem że wymiana popychaczy nic nie da jeśli to są takie stuki jak w moim przypadku, a z opisu mogę wnioskować że tak właśnie jest coś ala diesel szczególnie słyszalne przy dodawaniu gazu.

: 20 sty 2008, 21:44
autor: Bull
Mam to samo :-|

: 20 sty 2008, 21:48
autor: Włodek899
Szklanki ci stukają. Zastosuj ceramizer to przejdzie ;-)
Oczywiście jeżeli się nie mylę... :->

: 20 sty 2008, 23:56
autor: madazaw
Sprawdzanie popychaczy:
Rozgrzać silnik do temperatury roboczej, wentylator musi sie załączyć 2 razy. Zdjąć pokrywę zaworów, po kolei sprawdzać luz pomiędzy wałkiem rozrządu a popychaczami hydraulicznymi szczelinomierzem o grubości 0,1 mm. Popychacz trzeba uginać drewnianym klockiem. Jeśli luz jest większy niż ta wartość popychacz należy wymienić.
To dość prosta i miarodajna metoda sprawdzania. Stuki na zimnym silniku są rzeczą normalną i powoduje to właśnie konstrukcja popychaczy.

: 21 sty 2008, 00:11
autor: Motostacja pl
Włodek899 pisze:Szklanki ci stukają. Zastosuj ceramizer to przejdzie ;-)
Oczywiście jeżeli się nie mylę... :->
Na zajechane popychacze ceramizer nie pomoże. Zrób tak jak radzi kolega wyżej.

: 21 sty 2008, 09:54
autor: edek0507
Rzeczywiście po dodaniu gazu chodzi jak diesel, i tak jak by na trzy gary palił, trochę to denerwuje no mocy nie ma takiej jaką powinien mieć. Czy dobrze zrobiłem wymieniając olej z mineralnego na półsyntetyk? czy warto kupować zamienniki jeśli chodzi o popychacze,są znacznie tańsze od oryginałów???

: 21 sty 2008, 11:30
autor: Włodek899
edek0507 pisze:... Czy dobrze zrobiłem wymieniając olej z mineralnego na półsyntetyk? czy warto kupować zamienniki jeśli chodzi o popychacze,są znacznie tańsze od oryginałów???
Dobrze zrobiłeś. ale teraz po ok 5 tys wymień jeszcze raz olej o ile zauważysz,że jest ciemny i brudny. Półsyntetyk wypłuka ci część osadów i dlatego może zmienić kolor i się zabrudzić. :-o
Na popychaczach nie oszczędzaj. No chyba,że lubisz rozbierać silnik co kilka tysięcy i zmieniać na nowe... ;-)

: 21 sty 2008, 22:41
autor: edek0507
słyszałem że zamienniki kosztują ok 30 zł za sztukę,ile kosztują oryginały? czy można je kupić w zwykłym sklepie motoryzacyjnym?

: 22 sty 2008, 01:28
autor: Hans47
Dobre sa INA kupilem komplet za 138zl po upuscie normalnie to cos kolo 160.

: 22 sty 2008, 18:27
autor: madazaw
Hola hola, koledzy, stykanie po dodaniu gazy i temu podobne to raczej nie szklanki. Ja zanim wymieniłbym te całe popychacze to sprawdziłbym dokładnie te stuki. Jeżeli klekocze przy gwałtownym dodawaniu i ujmowaniu gazu to bym spoglądał bardziej w stronę panewek. Aha, jeszcze jedna sprawa. wymiana oleju mineralnego 15W 40 na półsyntetyk (załóżmy) 10W 40 to bardzo zły pomysł i wróże problemy. Nie chce tu udawać niewiadomokogo, ale auta nasze już nie pierwszej młodości, swoje osady mają, a oleje syntetyczne czy półsyntetyczne działają jak calgon. Co się dzieje póżniej...mogę wam powiedzieć czego już posmakowałem: zabity osadem filtr oleju, zapchany smog, zatarty wałek rozrządu, wszechobecne wycieki, itp. nie moralizuje tu, ale utarta jest taka zasada, zarówno wśród producentów olejów i naprawiaczy, że w miarę zużycia silnika stosujemy coraz gęściejsze środki smarne, a nie odwrotnie. Jeśli ktoś zaleca przechodzenie z oleju mineralnego na półsyntetyk powinien poważnie zastanowić sie nad tym co mówi.

: 22 sty 2008, 18:33
autor: Gruszka
A jakiego oleju kolego używasz??? powiem tyle że przy zimnym silniku na kiepskim rzadkim oleju przy odpalaniu było słychać stukanie a tylko dla tego że olej spływał i było sucho a gdy silnik się rozgrzewał i olej dotarł wszędzie stukanie się skończyło. Zalałem Mobil1 i już nic mi nie stuka przy odpalaniu nawet na zimno. <ok> <ok> <ok> <ok> <ok> <ok> <ok> <ok> <ok> <ok> <ok> <ok> <ok>

: 22 sty 2008, 19:12
autor: madazaw
Gruszka pisze:A jakiego oleju kolego używasz??? powiem tyle że przy zimnym silniku na kiepskim rzadkim oleju przy odpalaniu było słychać stukanie a tylko dla tego że olej spływał i było sucho a gdy silnik się rozgrzewał i olej dotarł wszędzie stukanie się skończyło. Zalałem Mobil1 i już nic mi nie stuka przy odpalaniu nawet na zimno. <ok> <ok> <ok> <ok> <ok> <ok> <ok> <ok> <ok> <ok> <ok> <ok> <ok>
Ja mam Mobil 10W 40 jeśli to pytanie do mnie. Wcześniej był 5W30. A ten mobil 1 to 5W50 czy 0W40?

: 22 sty 2008, 21:30
autor: Włodek899
madazaw pisze: Jeśli ktoś zaleca przechodzenie z oleju mineralnego na półsyntetyk powinien poważnie zastanowić sie nad tym co mówi.
Widzę,że jesteś specjalistą... Mimo wszystko nie będę cię słuchał. Sam zrobiłem identycznie
jak edek0507 i cieszę się z większej dynamiki auta, braku spalania oleju i właśnie brakiem stuków popychaczy hydraulicznych. :lol:

: 22 sty 2008, 22:53
autor: edek0507
muszę dodać że po zmianie oleju na półsyntetyk stuki z biegiem czasu ustępują,oczywiście nie do końca ale jest już lepiej,od wymiany zrobiłem ponad 1000 km i nie zauważyłem ubytków w oleju.Wcześniej jeździłem na mineralnym ELF SPORTI, teraz wlałem CASTROL GTX MAGNATEC 10W40

[ Dodano: 2008-01-22, 23:14 ]
Hans47 pisze:Dobre sa INA kupilem komplet za 138zl po upuscie normalnie to cos kolo 160.
długo już na nich jeździsz?