[80 B4 2.0 ABT] czemu nadal szarpie,wszystko sprawdzone :-(
: 22 sty 2008, 17:31
Witam wszystkich.Mam audiczke z silnikiem ABT.Jak ja kupilem to spalanie wynosilo ok 18 - 20 litrow benzyny i silnik mial nie rowna prace tak jak by chodzil na 3 gary.Samochod prawie wogole nie mial przyspieszenia,jezdzil a wlasciwie sie toczyl.Odrazu postawilem go do mechanika.Jednego,drugiego i trzeciego ale zaden z nich nich oprocz tego ostatniego mie zrobil nic oprocz tego ze ustawil zaplon,a wlasciwie wyciagnal i ustawil go z pompa olejowa bo podobno tam bylo przestawione.No fakt polepszylo sie ale nie do konca.Postawilem go do elektronika i znalezlismy dwie usterki.Pierwsza to to ze komp byl zwalony bo nawet przy wylonczonym zaplonie wysterowywal napiecie na silniczek krokowy i co jakis czas bylo slychac jak sie zalancza.Kupilem kompa,wymienilem i z tym bylo juz git.A sprawa spalania nie znikla,przejzelismy wszystko i okazalo sie ze w kostce ktora podpina sie do wtrysku cos nie laczylo i komp nie pobieral odczytu polozenia przepustnicy.Zrobilismy to,ustawilismy jeszcze raz zaplon i odrazu samochod byl nie do poznania,spalanie spadlo do ok 10litrow benzynki,tylko ze silnik jeszcze troche SZARPAł przy ruszaniu i przy jezdzie,przerywal na dwojce,tak jak by sie dlawil od ok 2000 brotow do 3000 a pozniej juz szarpanie nie bylo juz odczuwalne bo wchodzil na obroty,w podobnych obrotach bylo tez na trzecim biegu,na 4 i 5 biegu jest to juz nie odczuwalne.Sprawdzone bylo wszystko :
-sonda na oscyloskopie,
-czujnik wody ten niebieski,
-ten czujnik temp powietrza co jest przy wtrysku,
-jescze raz wszystie wszkazania na i napiecia na kostce od TPSu,
-cisnienie paliwa mialo 1 bar,nigdzie sie nie zapowietrzalo
- wywalilem katalizator i wstawilem tlumik
-cisnienie na garach mialo 1gar-9,5 ;2gar-9,3 ; 3gar-9,5 ; 4 gar-9,5
-sprwdzalismy podstawe pod wtryskiem(bylo dobra ale wyminilem na nowa),
- ten taki niebieski zawor ktory jest przypiety do obudowy filtra powierza(on jest od paliwa ale nie pamietam dokladnie jego nazwy),
- sprawdzalismy przewody WN i swiece(przewody git, swiece wymienilem),
-wymienilem kopulke i palec,
-byl przeprowadzony reset i adaptacja zgodnie z tym co mu kazal komp,
nawet przyprowadzilem taka sama audiczke ABT i wzszystkie parametry byly praktycznie identyczne,bledy byly wakasowane i po adaptacji przez kilka pierwszych dni praktycznie bylo ok ale takie to szarpanie dlawienie bylo minimalne.Nie przeszkadzalo mi to do tej pory bo jak dalem buta to sie przelamywal i szedl jak zly,no ale tak nie moze byc.Chce zeby niebylo tego wogole,bo juz mnie to irytuje i zastanawiam sie nad zalozeniem gazu i chce doprowadzic samochod do ladu.
Przeczytalem wszystkie posty na ten temat i sprawadzalem wszystko po kolei i nie mam pojecia.Juz mam dosc jazdy po mechanikach magikach,wiemze na forum jest kilku madrych ludzi i dlatego prosze o pomoc w mojej sprawie.Z gory dzieki
Sporo się naklikałeś i tylko dlatego nie zablokowałem tego źle nazwanego wątku. Na przyszłość proszę o poprawne, zgodne z regulaminem i zasadami panującymi na forum tytułowanie nowych wątków (TAG-i). Dziękuję Danek
-sonda na oscyloskopie,
-czujnik wody ten niebieski,
-ten czujnik temp powietrza co jest przy wtrysku,
-jescze raz wszystie wszkazania na i napiecia na kostce od TPSu,
-cisnienie paliwa mialo 1 bar,nigdzie sie nie zapowietrzalo
- wywalilem katalizator i wstawilem tlumik
-cisnienie na garach mialo 1gar-9,5 ;2gar-9,3 ; 3gar-9,5 ; 4 gar-9,5
-sprwdzalismy podstawe pod wtryskiem(bylo dobra ale wyminilem na nowa),
- ten taki niebieski zawor ktory jest przypiety do obudowy filtra powierza(on jest od paliwa ale nie pamietam dokladnie jego nazwy),
- sprawdzalismy przewody WN i swiece(przewody git, swiece wymienilem),
-wymienilem kopulke i palec,
-byl przeprowadzony reset i adaptacja zgodnie z tym co mu kazal komp,
nawet przyprowadzilem taka sama audiczke ABT i wzszystkie parametry byly praktycznie identyczne,bledy byly wakasowane i po adaptacji przez kilka pierwszych dni praktycznie bylo ok ale takie to szarpanie dlawienie bylo minimalne.Nie przeszkadzalo mi to do tej pory bo jak dalem buta to sie przelamywal i szedl jak zly,no ale tak nie moze byc.Chce zeby niebylo tego wogole,bo juz mnie to irytuje i zastanawiam sie nad zalozeniem gazu i chce doprowadzic samochod do ladu.
Przeczytalem wszystkie posty na ten temat i sprawadzalem wszystko po kolei i nie mam pojecia.Juz mam dosc jazdy po mechanikach magikach,wiemze na forum jest kilku madrych ludzi i dlatego prosze o pomoc w mojej sprawie.Z gory dzieki
Sporo się naklikałeś i tylko dlatego nie zablokowałem tego źle nazwanego wątku. Na przyszłość proszę o poprawne, zgodne z regulaminem i zasadami panującymi na forum tytułowanie nowych wątków (TAG-i). Dziękuję Danek