Strona 1 z 2
[80 B4 2.0E ABK+Lpg] dziwny objaw
: 02 lut 2008, 20:12
autor: Sosna
Witam Wszystkich!
Mianowicie chodzi mi o taką rzecz. Jadąc do domu zatrzymałem sie na czerwonym świetle, po jakiejś minucie autko zgasło. Trzykrotne próby kręcenia żeby zaskoczył nic nie dały. No to zepchnąłem na pobocze
. Następne próby także nie dały żadnego efektu
! Nawet na chwile nie parsknął. Po około 10 min. wnerwiony i zrezygnowany :evil: (już holowanie miałem załatwione) jeszcze jedna próba i o dziwo :shock: zaskoczył na raz! Zanim jednak odjechałem jeszcze kilka razy gasiłem i zapalałem żeby mieć pewność! Jak do tej pory wszystko ok. Jeżdżę tak drugi dzień i nic się nie dziej. Może miał ktoś taki przypadek Albo coś z tym związane? Chodzi mi o jakiekolwiek sugestie tak na przyszłość żeby wiedzieć co gdzie szukać od czego zacząć? Bardzo będę wdzięczny za jakąkolwiek podpowiedź!!
: 02 lut 2008, 21:49
autor: kojtek
O to dopiero zjawisko.Może wtyczka przy module zapłonowym nie łączy lub aparacie zapłonowym posprawdzaj
: 02 lut 2008, 23:44
autor: kuba578
witam
mialem podobny problem, byla to cewka
tez gas i zapalal po kilku minutach od razu, az pewnego dnia jzu nie chcial zapalic, doszdlem do cweki wymieniona i pali na dotyk
pozd
: 03 lut 2008, 04:37
autor: IC69
Ja również obstawiam cewkę, miałem podobne objawy. Po jej wymianie wymianie wszystko wróciło do normy.
: 03 lut 2008, 09:55
autor: krisiun1
Cewka kończy żywot i nie czekałbym aż autko zatrzyma się po raz kolejny bo bez holowania się nie obejdzie.Ja miałem do trzech razy sztuka no i niestety za trzecim hol, całe szczęście że blisko od domu.
Pzdr
: 03 lut 2008, 10:13
autor: Darecki3037
potwierdzam, cewka. kup i woź ze sobą... ja zajechałem na cpn zatankowałem i odjechałem...na holu. u mnie aż czuc było zapach spalonego uzwojenia...
: 03 lut 2008, 12:01
autor: audiktom
Witam. Nie twierdze że to nie cewka, ale nie wiem czy czasem nie może mieć coś wspólnego z tym przekaźnik 30.
: 03 lut 2008, 12:05
autor: romeo
mialem podobnie tylko ze miałem takie szczęscie ze nie mogłem odpalic rano w garazu po 3godz odpalil po miesiącu zgasł na trasie i juz nie odpalił
padło na halla
radze wszystko dokładnie sprawdzic by nie miec juz takich nieprzyjemnych sytuacji
: 03 lut 2008, 12:09
autor: audiktom
Hall chyba nie siada powoli tylko albo działa albo nie.
: 03 lut 2008, 12:55
autor: krychu
Hall potrafi odmowic i po ostygnieciu znowu dzialac. Mialem tak kiedys u kolesia w samochodzie w lato, kiedy sie silnik zagrzal nie pracowal, po ostygnieciu znowu chodzil.
: 03 lut 2008, 20:28
autor: Sosna
Dziękuje wszystkim za podpowiedzi i sugestie! Na razie nie będę kupował nic na zapas bo tym sposobem musiałbym wozić bagażnik części zapasowych
. Najlepiej jak stanie i juz nie odpali wtedy będzie wiadomo co! Tak przy okazji mam jeszcze jeden problem!! Mianowicie: po rozpędzeniu obroty gdzieś około 3000 wrzucam na luz i obroty spadają na chwile na 300 -400 tak jakby chciał zgasnąć?? Nawet kontrolka ładowania albo olejowa sie zapala na sekundę. Jaka dokładnie nie wiem! Oczywiście nie gaśnie ale bardzo mnie to denerwuje. Dodam ze dzieje sie tak na pb! Na Lpg nie sprawdzałem. Ale jutro to zrobię i dam znać!
Pozdrawiam Sosna
: 03 lut 2008, 21:36
autor: Ezumaru
Sosna pisze:Tak przy okazji mam jeszcze jeden problem!! Mianowicie: po rozpędzeniu obroty gdzieś około 3000 wrzucam na luz i obroty spadają na chwile na 300 -400 tak jakby chciał zgasnąć?? Nawet kontrolka ładowania albo olejowa sie zapala na sekundę. Jaka dokładnie nie wiem! Oczywiście nie gaśnie ale bardzo mnie to denerwuje. Dodam ze dzieje sie tak na pb! Na Lpg nie sprawdzałem. Ale jutro to zrobię i dam znać!
Też tak czasem mam,to jest chyba związane że przy większych prędkościach do silnika dostaje się za dużo powietrza przez co po wrzuceniu na luz ma go na chwile za dużo i są takie cyrki.To przez to że wlot powietrza umieszczony za prawą przednią lampą jest skierowany do kierunku jazdy,przeróbka tego wlotu załatwi sprawę.Powietrze nie będzie wtłaczane tylko silnik wtedy będzie musiał je sobie zassać.Pozdro :->
: 03 lut 2008, 21:45
autor: czarekj
Czytam już drugi podobny temat kolegi i tak się zastanawiam, czy aby ten przekaźnik nr 30 został na 100% przelutowany jak kolega zapewniał w poprzednim wątku.
To temat stary jak świat, nic nowego, ale zapewniam, że bardzo istotny. Liczba aut z silnikiem ABK w których przyczyną niedomagań był ten przekaźnik sięgnęła 15 w ciągu mojej bytności na forum.
Jeżeli luty nie zostały poprawione to takie usterki jak wyżej będą się pojawiały.
Co do cewki zapłonowej to psują się najczęściej te o kształcie sześcianu - montowane do 07. 1993 roku. Te walcowate są nie do "zajechania".
Proponuję jeszcze sprawdzić wtyczkę od czujnika Halla.
Jak auto stanie i nie odpali gdzieś w trasie to koszty holowania mogą być znaczne. Mimo nawyku oszczędności proponuję zainwestować chociaż w nowy przekaźnik.
: 04 lut 2008, 09:32
autor: Danek
A ja tylko dodam, że wlot powietrza w Audi jest tak skonstruowany, że nie ma potrzeby go przerabiać. Zanim powietrze trafi do silnika to przechodzi przez tłumik drgań powietrza i jest wychamowywane. Wasze problemy z przygasaniem na LPG to kwestia regulacji gazowni (na 99%).
: 04 lut 2008, 18:58
autor: czarekj
Danek masz rację. Tylko gazownicy- nieudacznicy przesłaniają wlot powietrza.