Forum Audi 80 Klub Polska

Witam serdecznie.
Mam następujący problem: mam 80 1.8s na wielopunkcie problem występuje gdy odpalę auto i silnik jest zimny jego praca jest bardzo nierównomierna , mianowicie ma takie wahania jakby spadał z obrotów jak jest zimny (skacze) . Znika ten problem po paru sekundach.

Wiesz jak wyglądają nawiasy kwadratowe? Pytanie retoryczne...

Pierw popraw temat, zgodnie z regulaminem.... Spawdz szczelnosc całego układu dolotowego czy nie łapie nigdzie lewego powietrza i spawdz również czujnik temparatury do ecu, najprawdopodobniej on bedzie przyczyna, chociaz nie mozna wykluczyć nawet zurzycia wtrysków, które po rozruchu albo leja albo za małą dają dawke z tąd również moze byc problem. Jesli nic nie znajdziesz to bedzie trzeba myślec dalej. Powodzenia.

Dziś zauważyłem ze jak pochodzi trochę silnik i się rozgrzeje jego obroty są właściwe.

Wiec moze to byc czujnik temperatury (ten od spodu trujnika z czujnikami) lub tez moze cos z WN? Jak tam kable, swiece i paluch z kopulka?

bartek18150 pisze:Wiec moze to byc czujnik temperatury (ten od spodu trujnika z czujnikami) lub tez moze cos z WN? Jak tam kable, swiece i paluch z kopulka?

Świece, paluch i kopułka były wymieniane, ale nie wiem co to jest WN.

WN=Wysokie Napięcie

WN=Wysokie Napięcie

dokladnie :mrgreen:

Swirowanie obrotow na zimnym i normalizacja na cieplym oznacza zachwianie doplywu dodatkowego powietrza, zaraz poszukam o tym dokladniej i wkleje tutaj

[ Dodano: 2008-02-13, 19:11 ]
Zawor dodatkowego powietrza otwiera przy zimnym silniku przewod powietrzny bedacy obejsciem dla przepustnic. Poprzez dodatkowe powietrze przeplywomiez zwieksza ilosc paliwa co zwieksza obroty silnika i zapobiega gasnieciu zimnego silnika.

Na zimnym silniku zacisnij przewod dodatkowego powietrza, jezeli obroty nie zmienia sie to zawor dodatkowy nie jest zalanczany.

Ja u siebie odlaczylem przewody i przedmuchalem zawor, poczym wtrysnelem do niego sporo WD-40.

mozesz tez odlaczyc kable od zaworu i sprawdzic pomiedzy nimi napiecie.

u mnie był taki problem że jak silnik był zimny to zapalał normalnie po czym po 10-15 sekundach obroty wariowały 400-1800...oczywiście po regulacji u mechanika ...problem tkwił w mieszance paliwa...była za uboga...delikatnie podkręciłem śrube od CO i jest już git...doszedłem do tego w bardzo prosty sposób...obroty szałały do temperatury silnika 50 st....byłem pewien ze to czujnik od cieczy co steruje ECU wiec wymieniłem na nowy ale to nic nie dało...gdy silnik był zimny czyli najlepiej z rana gdy obroty szalały odpielem kostke z czujnika...obroty były juz w normie...reagował na gaz poprawnie...ale kopcil troche...była za bogata mieszanka...gdy był cieply to bez czujnika nie wkrecal sie na obroty czyli go zalewało...podkręciłem śrubą delkatnie nie za duzo i jest juz ok...jak zimny nie skacza obroty i silnik pracuja poprawnie

qterek18 pisze:delikatnie podkręciłem śrube od CO

Ty a ja nie mam tlenku wegla w samochodzie jakas specjalna instalacja? :lol:

[ Dodano: 2008-02-13, 22:13 ]
oczywiscie bez obrazy, nie moglem sie poprosu oprzec

[ Dodano: 2008-02-13, 22:14 ]
Ps ale Tyqterek18, nie masz chyba wielopunkta tylko gaznik? bo to jest ogromna ruznica w osprzecie silnika

silnik SD jest na wielopunkcie tak jak JN....nazwą CO sugerowałem się z opisu danych regylacyjnych z programu INFOTECH..według nich gazy spalinowe CO powinny wynosic <0,5%...jest także w opisie A= bieg jałowy, B=CO...pod literką B kryje się śruba regulacyjna mieszcząca się między przepływką a rozdzielaczem paliwa...za wszelkie niejasności z góry przepraszam...dodam jeszcze że po regulacji u mechanika dostałem od niego wydruk z analizatora spalin i są tam pozycje:CO, CO2, O2, obr/min, lambda, temp. silnika