Forum Audi 80 Klub Polska

Czy ktoś zna dobrego speca od gaźnika Keihin w Opolu albo Wrocławiu?
Samochód po parunastu kilometrach jazdy gaśnie szarpiąc, po ostudzeniu przez około godzinę znowu można trochę jezdzic. Nawet zimny silnik po zamknieciu ssania trzyma wysokie obroty ( ok. 1500 gdy jest mróz, a spadają do 1000 jak cieplej na dworze (dziwne…))– ale linka ssania przy gaźniku była regulowana już dwukrotnie (co skutkowało parodniowym unormowaniem pracy gaźnika). Pierwszą diagnozą było to ze podobno iglica jest zuzyta i trzeba kupic „nowy” gaźnik na szrocie. Nastepny mechanik na krótki czas wyregulował gaźnik i powiedzial że wszystko z iglicą jest w porzadku. Potem jeszcze inny mechanik dwukrotnie regulowal linkę przy ssaniu. Teraz jestem pewien ze ta pierwsza diagnoza była trafna, ale trudno jest znaleźć dobry używany gaźnik.
Czy moze to byc wina starej linki do ssania?
A może ktos z forumowiczów ma do sprzedania dobry gaźnik, jeżeli nic innego nie pomoże?
Pozdrawiam

Aj bym stawial na padniety czujnik temperatury, Chyba to ten niebieski

bartek18150 pisze:Aj bym stawial na padniety czujnik temperatury, Chyba to ten niebieski

To jest gaźnik a nie wtrysk czytaj dokładnie i nie wprowadzaj w bład. Co do gaxnika to sama regulacja linki od ssania nic nie pomorze. Musisz ustawic przesłone od ssania, obroty biegu jałowego na ssaniu, obroty biegu jałowego na podtrzymaniu obrotów i wolne na rozgrzanym silniku. W Centrum jest książka do ściagniecia i bedziesz miał wszystko napisane i pokaze co gdzie i kiedy mozna to samemu spokojnie zrobic, ja tak nie raz robiłem i było OK.

We Wrocławiu na ulicy Rakowej specjalizują się w gażnikach sam kiedyś tam byłem sprawdzić nastawnik przepustnicy ja byłem parę lat temu ale poszukaj numeru telefonu w panoramie firm i zadzwoń żeby nie jechać na darmo to jest psie pole powodzenia

kolego ja tez dlugo myslalem o kupnie drugiego gaznika a dokladanie keihin II jesli bedziesz chcial to poszukam namiary do faceta ktory specjalizuje sie w regeneracji gaznikow wlasnie keihin. Ta usluga za regeneracje kosztowala mnie 350 zl ale mam gwarancje od niego przez rok czasu, a autko chodzi mi jak nowe. Jedynym minusem jest to ze musisz wyslac swoj gaznik i jestes no bez autka ale musze przyznac ze facet sie uwija jak wyslesz paczke pozadnym kurierem i on tak samo to w 3 dni masz gotowe a potem wkrecic gaznik pojechcac na analizator spalin ustawic sklad mieszanki to sa tylko 2 srubki i gotowe. A zapomnialem dopisac ja mialem tak padniety gaznik, autko jezdzilo ale palilo mi przy spokojnej jezdzie 15litrow na 100km, nawet nie pisze ile palilo jak mu depnalem bo to wstyd ze takie fajne autko a tyle pali no ale coz poprzedni wlasciciel wali takie prowizorki ze nawet nie warto o tym pisac. A jeszcze jedno gosciu wymienia wszyskie blaszki dusze reguluje plywak, sprawdza wjakim stanie sa oringi, silownik pull down, czy wszstko pracuje glatko i tak jak powinno decyzja nalezy do ciebie poniewaz pieniadze nie sa male, ja tez jezdzilem po mechanikach co to maja niby renomowane warsztaty i co zamiast go zregenerowac to przewiercili mi blaszke od ssania bo sie nie otwierala czy cos tam.

Piotrek! Dzieki za namiary! Jednak to chyba nie gażnik... Pani Garbien - wrocławska specjalistka oceniła gaznik na super sprawny..zakazała go ruszac. Powinienem wymienic tez pasek rozrz. - jest stary i podobno troche rozciagniety /?/ . Naprawiła tez samoróbkę-złe połaczenie przewodami podcisnieniowymi gaznika,serwa i aparatu zapłonowego..było tam troche lewego powietrza .
Prawdopodobnie jest to problem prądu. Moze i tak, bo te objawy nastapiły po wizycie w warsztacie, gdzie wymieniono pompę wody, palec rozdzielacza i przewody WN i spieprzono oswietlenie deski rozdzielczej... tzn. swieci kontrolka kierunkowskazów i swiateł drog. - kiedy ww sie nie uzywa.
Nastepny specjalista bedzie to badał
Pozdrawiam