Strona 1 z 1

[B3 1,8 NE + LPG] numery rozdzielacza zapłonu

: 29 lut 2008, 14:50
autor: marko
Witam szanowne gremium.
Ponieważ ostatnio miałem problem z podciśnieniowym przyśpieszaczem zapłonu w aparacie zapłonowym firmy DUCELIER ( nowy przyśpieszacz w serwisie kosztuje 830zł :shock: ) postanowiłem wymienić aparat na BOSCHa . I tu moje pytanie : aparat o jakich numerach będzie pasował i dobrze współpracował z tym silnikiem . Znalazłem jedynie takie numery:
BOSCH 0237 020 153
AUDI 026 905 205AC
ale aparatów o tych numerach niestety nie mogę znaleźć .

[ Dodano: 2008-03-03, 22:13 ]
Czyżby nikt z szanownego gremium nie miał tego problemu wcześniej ?
Te rozdzielacze zapłonu były montowane w silnikach 1,8 NE i 1,8 SF . Może jednak ktoś z użytkowników tych silników ma wstawiony nieoryginalny rodzielacz , który sprawuje się poprawnie i spełnia wszystkie wymogi ?

: 05 mar 2008, 00:26
autor: davidpolska
to co ci sie dzialo ze wymieniasz ten przyspieszacz??/ bo ja mam też NE.

: 05 mar 2008, 08:52
autor: marko
Zrobiła się dziurka w membramie i
1. uciekało podciśnienie z układu
2. za wcześnie opóźniał zapłon przy dużych obciążeniach a przy pękniętej może wogóle nie opóźniać
Ponieważ cena części do DUCELIERA jest chora , dlatego szukam skutecznego odpowiednika BOSCHa .
Co prawda naprawiłem ten regulator , ale aparat ma prawie 300tys przeleciane , spore luzy na wałku i należało by go wymienić .

: 05 mar 2008, 18:45
autor: davidpolska
oki ale dokladniej to jakie byly objawy, z brotami czy z paleniem.

: 05 mar 2008, 22:07
autor: marko
Po wymianie uszczelniaczy trzonków popychaczy przez fachowca wzrosło mi zużycie średnio o 1litr gazu i zacząłem szukać przyczyny sprawdzając wszystkie możliwe elementy ( zostało mi zdjęcie głowicy ) . Nawet instalacje LPG przerobiłem na II generacje ze zmodyfikowanym mikserem ( większy przelot - zyskałem na mocy ale kosztem paliwa - warto było ).
Po naprawieniu przyspiszacza autko lepiej sobie radzi przy większych obciążeniach.

: 20 mar 2008, 22:19
autor: MiQ
Witam
marko pisze:Nawet instalacje LPG przerobiłem na II generacje .
Z góry przepraszam za offtopa
Od pewnego czasu noszę się z zamiarem zakupienia jakiegoś kompa gazowego - w moim ABT poprzedni właściciel zamontował I generację z imitacją krokowca, więc nie będę opowiadał, jak to chodzi. Czytałem Twoje posty na forum DSE na temat montażu w silniku gaźnikowym. Jesteś chyba pierwszą osobą, która zamontowała tego kompa gazowego, bo w sieci nie znalazłem źadnych informacji na ten temat poza stroną producenta.
W związku z tym mam pytanie: czy sprzęt wart jest ceny, jak z montażem, o wsparciu ze strony producenta nie wspominam, bo czytałem :-). Jeszcze jedno: MAP sensor, który użyłeś to MPX4250 czy inny? Wiem, że u mnie jest TPS, ale podobno bardziej miarodajny jest pomiar podciśnienia.
Nie wiem, czy nie za daleko się rozpędzam z tym MAP-em :mrgreen:

: 21 mar 2008, 18:59
autor: marko
Nie znam możliwości innych kompów gazowych a z VICO po wielu próbach i błędach jestem zadowolony ( instrukcja jest dosyć dobrze napisane ale nie wszystko jest opisane jak dla laika rozpoczynającego zabawę z II generacją - z tąd kilka moich błędów w programowaniu ). Na niedogrzanej sodzie lambda w trasie przy delikatnej jeździe autko pali około 8 litrów LPG , zyskałem na dynamice , której mi brakowało . Zrobiłem jeszcze sporo modyfikacji co opisze w dziale Rezanko , ale po ostatecznych testach .
Mapsensor to jest zdajesie GM , taki udało mi się kupić i działa poprawnie .

: 21 mar 2008, 22:22
autor: MiQ
Gratuluję w takim razie ekonomii jazdy i dzięki za pomoc.