Strona 1 z 1

[80, B3] - smród paliwa

: 05 mar 2008, 21:30
autor: laki87
Panowie dzis wysiadając z samochodu poczułem swąd paliwa...i mowie...hmmm pewnie mi wech szwankuje, ale wsiadajac za 30 minut do samochodu znow poczułem ze wali paliwem. Otworzyłem maske ....uruchomiłem silnik.....nic czysto, i nie smierdzi. Obszedłem samochod i tak z tyłu znow mi zasmierdziało wiec polozyłem sie i zauwazyłem ze mniej wiecej po prawej stronie z tyłu samochodu cos kapie powoli...? I teraz pytanie moje co moze byc przyczyna ze jest wyciek paliwa...pompa ? filtr ? ciezko mi było cokolwiek ocenic nie wjezdzajac na kanał. Pomózcie bo strach az jezdzic z takim czyms.

: 05 mar 2008, 21:37
autor: bartek18150
Moze przewod zbiornik-pompka przeparcial. Sama pompka nie powinna cieknac. Moze filtr zle dokrecony?

Proponuje wejsc na kanal, bez tego i tak sie nie obedzie wiec temat moim zdaniem bez sensu......

: 05 mar 2008, 21:51
autor: laki87
Wątpie zeby był zle dokrecony filtr skoro nie miałem przez 7 miechow z tym problemu.... Moze ktos moze powiedziec ile kosztowałoby zakupienie filtra lub pompki...bo nie wiadomo co to narazie jest...i jaka firme ewentualnie byscie proponowali. A jutro pojade do mechanika i bede widział co jest nie tak i odrazu bym podjechał i wiedział co kupic i jakiej firmy.

: 05 mar 2008, 21:57
autor: bartek18150
a jaki silnik? wielopunkt czy mono wtrysk? Przewod to grosze

: 05 mar 2008, 21:59
autor: chlopasek
Ja miałem taki przypadek to mi przewód przegnił ale bardziej z przodu auta,podejrzewam podobną sytuacje musisz sprawdzić

: 05 mar 2008, 22:18
autor: kojtek
na pewno przewód od pompki.

: 05 mar 2008, 22:40
autor: k44761
Ja ostatnio wymienialem przewod od pompki, przy okazji postanowilem wymienic tez pompe bo dawala lekko za male cisnienie, i oto moje spostrzezenia.
Glupiutki stwierdzilem ze zawsze nowe to nowe i postanowilem kupic pompke paliwa z allegro. Zaplacilem ponad 2 stowki z przesylka. Kupilem waz, szczesliwy wymienilem i jezdzilem. Pierwszego dnia po zalozeniu zmierzylem cisnienie pompy paliwa, miala przepisowe 7atm (przed regulatorem). Jezdzilem na niej dokladnie 19 dni. 19 dnia niestety rano auto nie odpalilo. Po pomiarach cisnienia wyszlo 3,3atm.
Dlatego PRZESTRZEGAM przed podrobkami!
Kupilem wiec uzywke pompe na szrocie za 160 zl, jest cicha, jezdze juz na niej dosyc dlugo i problemow nie zauwazylem.

Co do Twojego pytania. Jesli niedawno wymieniales filtr paliwa, przypomnij sobie czy zmieniles podkladki uszczelniajace. Niestety cisnienie w ukladzie jest spore i nawet niewielkie zanieczyszczenia i wzery na powierzchniach uszczelniajacych sa powodem wycieków. Sam waz tez parcieje i niestety czasem trzeba go wymienic.
Natomiast samej pompy bym nie dotykał, bo tam nie ma skad cieknac. Poza tym sprawdz te czarne igielitowe weze cisnieniowe.
Powodzenia

: 06 mar 2008, 17:39
autor: laki87
ok dzieki Panowie za swoje spostrzezenia w sobote wjezdzam na kanał i działam

: 12 mar 2008, 12:04
autor: Lenio21
ja miałem identyczny problem i powiem tylko jedno ... u mnie przyczyna było przetarcie przewodu paliwowego idacego od zbiornika. Dokładnie to miejsce znajduje sie przed pompka paliwa a miejsce przetarcia ( o łape do której przykrecony jest przewód hamulcowy, a owa łapa jest zamocowana na tylniej belce) to wlasnie tam przy tej metalowej łapie... przewód obcierał cały czas poniewaz tak jest zagiety oryginalnie....Uwazam to za wade fabryczna samochodu i przestrzegam wszytskich kolegów o szybkie reagowanie i najlepiej na ten metalowy waz zalozyc waz gumowy najlepiej dosc gruby aby zapobiec bezposredniego kontaktu dwoch metali ze soba... Proponuje zajrzec kazdemu jak to wyglada u kazdego poniewaz nie wiem jak jest w innych modelach; moj przypadek dotyczy sedana ABK

: 12 mar 2008, 12:09
autor: laki87
zapomniałem napisac ze problem tkwił u mnie w filtrze paliwa, filtr firmy MANN FILTER kosztował mnie 57 zł .

: 12 mar 2008, 18:27
autor: Lenio21
ciesze sie ze wyciek zlokalizowany <ok> jednak to co wyzej napisałem chciałbym zeby kazdy uzytkownik wział do siebie i zerknał jak to wyglada u niego aby nie byc madrym po szkodzie... ;-) I takie małe P.S. Jesli ktos zetknał sie juz z jakas usterka, która uwaza za fabrycznie nieunikniona z winy konstrukcji niech pisze, pomoze to napewno zaoszczedzic pare grosza :mrgreen: (ale to juz by chyba osobny temat mozna załozyc 8-) )