Strona 1 z 1
[80 B3 SD]Leje się z wydechu nawet jak silnik jest ciepły...
: 27 mar 2008, 17:38
autor: yasio
Problem tkwi w tym że cały czas z tłumika leci woda(prawdopodobnie woda bo nie wiem co innego mogło by jeszcze lecieć)zaznacze że wydech jest nieorginalny tylko tzw:BASOWY.Najwiecej leci jak samochód stoi pod górkę obojętnie czy lekką czy wiekszą,co jest nie tak?! :roll:
: 27 mar 2008, 19:06
autor: master72
cześć
w tłumiku zbiera się po prostu woda , ( dlatego gniją najpierw od środka ) , jak masz dostęp to zdejmij końcowy i ją wylej , możesz też przegonić samochód - trasa około 4000 obr. - powinno trochę odparować
: 27 mar 2008, 19:13
autor: bartek18150
zacznijmy od tego czy masz instalacje gazowa? Po drugie czy Ci plyn chlodniczy nie ucieka
: 28 mar 2008, 13:48
autor: barteq289
ja z kolei slyszalem ze woda z tlumika to oznaka dobrego spalania!!moze brzmi to nielogicznie ale słyszalem to chyba nawet na tym forum :mrgreen:
: 28 mar 2008, 14:11
autor: Conrado 18
Witam. U mnie Panowie jest to samo. Leje się jak z kranu :shock: Może troszkę przesadziłem
Oprócz tego zastanawia mnie jeszcze jedno... Dlaczego po przełączeniu na benzynę z rury zaczyna wydobywać się para. Na gazie też ale słabo ją widać. <osohozi>
: 28 mar 2008, 14:53
autor: Frachu
Jesli to pomoże to moim zdaniem tzn wg wiedzy którą dziś nabyłem jest to objaw złego spalania. przyczyna bynajmniej u mnie to problem z uszkodzona uszczelka lub głowica.
Medtoda sprawdzenia: rozgrzać silnik tzn zostawić na okolo 15 minut zeby złapał tęp ok 90 odkręcić korek wlewu płynu chłodniczego dolać na pełno i patrzeć czy płyn nie bombelkuje jesli tak to jest wina głowicy lub uszczelki. pozdro
: 28 mar 2008, 15:02
autor: shelby
Produktem ubocznym spalania PB i LPG jest woda. Bezpośrednio z silnika wydobywa się ona w postaci pary wodnej. Przechodząc przez zimny układ wydechowy skrapla się i zalega z tłumikach, a w końcu zaczyna się przelewać. Jeśli samochód cały czas jest użytkowany na krótkich odcinkach przy niskiej temp. zewnętrznej, to nie dochodzi do nagrzania układu wydechowego do tego stopnia żeby woda odparowała. Jeśli nie ubywa płynu chłodzącego to jest to naturalny objaw, aczkolwiek zabójczy dla tłumików. Ktoś kiedyś wymyślił, żeby zrobić małą dziurkę w najniższym punkcie tłumika. Mi osobiście nie bardzo się to rozwiązanie podoba. Trzeba od czasu do czasu zabrać nasze autka na dłuższą wycieczkę i po problemie. Wcale nie trzeba ich strasznie gonić tylko pozwolić dobrze się zagrzać.
: 28 mar 2008, 15:43
autor: aroslaw
dobrze mowi podczas spalania robi sie para wodna lub woda.
PS.
mojej matce kiedys zatkala sie az rura wyd lodem, jezdzila na krotkim odcinku, woda sie zbierala a ze byla porzadna zima to zablokowalo lodem wydech i samochod nie palil. wszyscy szukali usterek w silniku itp a tu taki zonk hehe