Strona 1 z 1
[80 B3 1.8] Czujnik halla oraz duże spalanie
: 03 kwie 2008, 16:18
autor: elf1976
Witam.Razem z kolegami z pracy przeprowadziliśmy badanie które pokazywało błędy w samochodzie.Wyszedł mi kod 2113 czyli błąd czujnika halla.
Mam pytanie :
- jakie są objawy złej pracy tego urządzenia
- czy ten błąd to rzeczywiście czujnik halla czy jakaś inna część związana z zapłonem
- jakie koszty tego czujnika.
Druga sprawa to spalanie.Ostatnio wyszło mi 14,5 litra na 100 km w cyklu miejskim w okresie zimowym.
Zaznaczam że pokonuje do pracy jakieś 3 km więc silnik nie jest dogrzany do końca.
Czy jest może jakaś przyczyna tego stanu rzeczy.
: 03 kwie 2008, 16:22
autor: Bastek
Jeżeli robiłeś test diagnostyczny na wyłączonym zapłonie, to w naszych silnikach jest normalne, że wyskoczy błąd czujnika halla - wystarczy zapalić silnik zrobić test jeszcze raz i błąd znika.
Co do spalania - te silniki nigdy nie były i nie będą oszczędne, jednak wydaje mi się, że spalanie powinno się zamknąć w przedziale 10-12 litrów.
Czy podczas badania nie wyszedł ci błąd sondy lambda?
: 03 kwie 2008, 16:26
autor: elf1976
Robiłem na włączonym zapłonie ale wyłączonym silniku.
To spalanie trochę za duże.Gdyby zmieścił się w tej granicy co piszesz to oki.
Mam jeszcze jedną sprawę.Na biegu jałowym zauważa się spadki obrotów tak do 800 a później wraca do normy.Jaka przyczyna ??? Czy może to być silnik krokowy ???
No właśnie nie wyszedł taki błąd ale na wszelki wypadek zamówiłem sobie bo to też może być przyczyną dużego spalania.
: 03 kwie 2008, 17:09
autor: Bastek
Zrób jeszcze raz test na włączonym silniku i błąd czujnika Halla ci nie wyskoczy. Co do silniczka krokowego, to nie sądzę aby był przyczyną wysokiego spalania, natomiast może mieć wpływ na falowanie obrotów. Powiedz jeszcze co z sondą lambda i katalizatorem?
: 03 kwie 2008, 17:44
autor: Danek
elf1976, Kolego po pierwsze to proszę przeczytać Regulamin: viewtopic.php?t=6284 oraz topic z zasadami tytułowania wątków: viewtopic.php?t=9608 i poprawić tytuł tego wątku, bo poleci do kosza!
Co do Twojego problemu to zużycie paliwa zimą przy tak krótkich odcinkach wcale nie jest tragiczne. Proponuję dokładnie sprawdzić sondę lambda. Jeśli od nowości nie była wymieniana to najprawdopodobniej kwalifikuje się do wymiany. Co do obrotów jałowych to dla PM powinny one się utrzymywać w granicach 850-1000. Nagły, chwilowy spadek obrotów może być wynikiem wypadania zapłonów. W związku z tym do sprawdzenia/wymiany świece, kopułka, palec i ewentualnie przewody WN.
: 03 kwie 2008, 18:11
autor: elf1976
Z tego co widziałem to sonda lambda jest jeszcze oryginalna więc ma już naście lat.
Kopułka ,świece i przewody były wymieniane w 2005 roku a od tego czasu ten samochód przejechał jakieś 7,5 tys. km.
Obroty są w tych granicach co napisałeś ale bliżej tej górnej granicy.
: 03 kwie 2008, 20:15
autor: Kokolino
To jak lambda ma już tyle lat to dobrze by było się jej przyjrzeć, może już pracować nieprawdłowo i należałoby ją wymienić.
: 03 kwie 2008, 22:27
autor: audiktom
7,5 tyś. w przeciągu 3 lat :shock: strasznie mało. Ja na początek to bym przegonił maszynę troszkę żeby się porządnie zagrzała i przedmuchać pająki z rury. A co do przewodów to mimo wszystko by zaglądnąć bo mogą być pod zielonkawe troszkę, kopułka również. Bo to że sie nie jeździ wiele, nie świadczy że wszystko będzie dobrze.
: 03 kwie 2008, 22:58
autor: elf1976
Rozumiem ale to starsze małżeństwo smigało i dlatego tak mało.W sumie od 1991 roku przejechane 141.000 km
A co myślicie o spalaniu ???Oprócz sondy co może być przyczyną.14,5 litra to jednak sporo nawet jak na warunki zimowe.Dodam że nie deptałem do podłogi raczej spokojna jazda.
: 04 kwie 2008, 08:34
autor: Danek
Oprócz sondy to jeszcze tylko niebieski czujnik temperatury. To główni odpowiedzialni za spalanie. Jeszcze czasem czujnik temperatury zasysanego powietrza, ale on rzadko pada, chyba, że ktoś go ułamie albo coś się na przewodach uwali.
: 04 kwie 2008, 15:42
autor: elf1976
Dzięki Danek już go sobie zamówiłem i wymienię.Sondę lambda będę wymieniał w przyszłym tygodniu.
Jak możecie napiszcie jak wygląda źle działająca sonda i jak można to zdiagnozować ???
: 04 kwie 2008, 15:47
autor: Danek
Sondy domowym sposobem raczej nie sprawdzisz, chyba, że całkiem padła i wogóle nie daje znaku życia to tak. Możesz to stwierdzić multimetrem sprawdzając napięcie jakie generuje sonda. Jeśli napięcie cały czas stoi na 0V to sonda trup. Jeśli jednak co nieco pokazuje to niestety nic więcej nie sprawdzisz, a bardzo często właśnie tak to wygląda, że sonda jeszcze coś tam daje ale niestety za mało.