Strona 1 z 2
[80 B4 2.0 ABK]Problem z obrotami!!!
: 20 lut 2007, 09:07
autor: PROKOP
Wariuja mi wolne obroty.... np. po zatrzymaniu sie na swiatłach obroty potrafia skakac z 700 do nawet 2000, auto nie gasnie, po przygazówce wraca do normy na 900 ale w niedlugim czasie sie powtarza!
dzieje sie tak zarowno na benzynie jak i na gazie- na ciepłym silniku (na zimnym raczej nie)! dzieło sie tak juz wczesniej przed zamontowaniem instalacji LPG z tym ze chyba rzadziej! teraz po rozgrzaniu silnika bardzo czeste sa te objawy!
czy to jest silniczek krokowy czy jakas inna przyczyna? Prosze o pomoc!
: 20 lut 2007, 09:12
autor: Organista18
Za wolne obroty to odpowiada silniczek krokowy, jest jeszcze sonda lambda, sprawdź sobie miernikiem czy masz ją sprawną, ale raczej stawiałbym na silniczek krokowy
: 20 lut 2007, 13:28
autor: bandzior
Ja z obrotami w mojej walczyłem 2 tyg ale udało się wygrałem

: 20 lut 2007, 16:22
autor: PROKOP
bandzior w jaki sposób wygrałes? nie chce wkładać kasy na marne

: 20 lut 2007, 16:29
autor: marcinelk13
ostatnio miałem to samo ! zwróć uwagę na rozrząd ! bo jak gościu zmieniał mi uszczelniacze to źle złożył rozrząd !
: 20 lut 2007, 18:45
autor: japan
Skup się na lewym powietrzu bo to najprościej sprawdzić( guma łącząca przepływomierz z przepustnicą, oraz odmy odpowietrzające). Jak to masz szczelne to trzeba auto podłączać pod Vag i zobaczyć co dalej.
: 23 lut 2007, 08:47
autor: PROKOP
Niestety dalej walcze z obrotami! To raczej nie wina silniczka krokowego bo podlączylem drugi(tez uzywany) silniczek i to samo- faluja tylko juz nie tak czesto! podlaczylem pod Vag i nie wykazalo zadnych bledów! co to moze być do diabła????
: 23 lut 2007, 09:15
autor: marcinelk13
tak jak wyżej ! sprawdź tą gumę łączącą przepustnicę z przepływomierzem ! a jak nie to to jedź do mechannika i niech Ci sprawdzi rozrząd ! chyba że sam to umiesz ! u mnie było ostatnio to samo ! zmieniłem silniczek krokowy i przepływomierz i dalej to samo było ! sie okazało że rozrząd był źle ustawiony ! więc narazie nic nie kupuj jak ja ! tylko kase na darmo wydałem !
: 23 lut 2007, 15:17
autor: Artur
Skup się na lewym powietrzu
też by na to stawiał
lewe powietrze leci jak ta lala

(tak myślę)

: 23 lut 2007, 18:12
autor: czarekj
Gdyby dostawał fałszywego powietrza to silnik schodziłby z obrotów aż do zatrzymania się. Przetestowałem na swoim aucie jak otchylałem klapke od antywybuchu. Ja bym równiez sprawdził, czy Ci się klapka w przepływomierzu nie zacina.
: 23 lut 2007, 20:57
autor: junakos
Niekoniecznie zgasnie . niedawno spadla mi guma laczaca przeplywomierz z przepustnica, mozna bylo palec wsadzic. Auto zapalalo jezdzilo bez problemu czasem tylko go dusilo przy ruszaniu .Tez obstawiam lewe powietrze sprawdz dokladnie polaczenia moze sie gdzies przerwalo Pozatym jak dostaje obrotow to moze przepustnica albo faktycznie przeplywka sie zacina

: 24 lut 2007, 15:52
autor: czarekj
Jeżeli klapka przepływomierza nie do końca wróci w położenie spoczynkowe wtedy bedzie palił nawet ze zdjętym gumowym przewodem. W 100% sprawnym aucie ze sprawnym przepływomierzem spadniecie gumy to automatyczne unieruchomienie silnika. Chyba że klapka wraca prawidłowo a ktos rozregulował suwak potencjometru w przepływomierzu.
: 24 lut 2007, 20:04
autor: Ściemniacz
Proponuję przeczytać dokumentację serwisową do digifanta. Opisuje ona sposób sprawdzania wszystkich podzespołów
: 25 lut 2007, 11:59
autor: jacu78
hmm... ostatnio wszystko to o czym jest tu mowa przerabiałem u siebie (nierówna praca na wolnych obrotach - spadajace obroty, szarpanie, dławienie). wspólnie z mechanikiem przerobiliśmy: silnik krokowy, przepustnice, przepływomierz, rozrząd, poszukiwania lewego powietrza - wszystko było w porzadku. po diagnostyce okazało sie, że mam padnięty sterownik silnika. wymieniłem go, sonde lambda przy okazji również, bo też była padnięta i ... problemy zniknęły. okazało się, że wina nie była w mechanice tylko w elektryce...
co prawda po kilku dniach (ten nowo zamontowany) sterownik rownież padł, tj. przepaliły sie styki, ale to juz inna historia. teraz walcze ze znalezieniem miejsca robiącego zwarcie...
: 25 lut 2007, 23:43
autor: Andrzej1376
Hej!
Maiłem bardzo, bardzo podobne problemy z obrotami. Zimny silnik-idealnie, na ciepłym istny rock&roll !!! Falowały sobie obroty jak im się chciało, zarówno na gazie jak i na benie. Desperacko szukałem przyczyny... jeden mechanior, sonda, inny silniczek krokowy. Ja sam obstawiałem pzrepływomierz, który mi załatwił gaz i kupiłem na Allegro używkę. Myślałem, że może też jakiś lekko trafiony.
W końcu komputer silnika, na którym wyskoczyło parę błedów. Ale najważniejszym był czujnik temperatury, niebieski 2 pinowy, który pokazywał 900 stopni. :shock: Wymienili chłopaki i jest PIĘKNIE
Silniczek, czy gaz czy benzyna chodzi GIT, 800 obrotów aż miło.
Sprawdź kolego ten czujnik, niby bzdura a narobił mi niezle bigosu. 3 m-ce tak jeździłem i wiem jak to :-x
Pozdrawiam!