Strona 1 z 1

[b3 1.8 PM] Brak mocy silnika

: 12 kwie 2008, 13:57
autor: maniek_s122
Witam

Od dziś zauważyłem niepokojące zachowanie samochodu.Mianowicie silnik zaczął dziwnie "syczeć" nic nie styka ani nic takiego.Podczas jazdy wystąpił problem z przyspieszaniem gdy tylko przekroczy 3000 obrotów nie ma mocy. Np na dwójce dochodzą one do 3500 i koniec. Podobnie jest na innych biegach a maksymalna prędkość jaką osiąga to 100 km. Nie wiem co się stało. Problem występuje zarówno na benzynie jak i na gazie. do tej pory to po przekroczeniu 300 obrotów to dostawała kopa a teraz jest odwrotnie. Proszę pomużcie bo już nie mam siły do tego samochodu

: 12 kwie 2008, 16:45
autor: Morgoth
Witam!
Mam podobny problem, tylko nie na taką skalę. U mnie te objawy występują na 4-tym biegu. Wygląda to tak, jakby maksymalny moment obr. znajdował się w okolicy 2400-2800rpm (wg książki max Mo=3200rpm). W przedziale 2800-3000 znacznie traci moc, a do osiągnięcia 3200 obr. potrzebuję "kilku kilometrów". A co dziwne, wrzucam 5-kę, bez problemów kręce go do 4000 i na szafie ok. 170km/h. Pewnie siedzi "chochlik" na kole od 4-tego biegu. Może to być łożysko na IV stopniu skrzyni?

PZDR
Morgoth

: 12 kwie 2008, 16:56
autor: comag
Witam

Od dziś zauważyłem niepokojące zachowanie samochodu.Mianowicie silnik zaczął dziwnie "syczeć" nic nie styka ani nic takiego.Podczas jazdy wystąpił problem z przyspieszaniem gdy tylko przekroczy 3000 obrotów nie ma mocy. Np na dwójce dochodzą one do 3500 i koniec. Podobnie jest na innych biegach a maksymalna prędkość jaką osiąga to 100 km. Nie wiem co się stało. Problem występuje zarówno na benzynie jak i na gazie. do tej pory to po przekroczeniu 300 obrotów to dostawała kopa a teraz jest odwrotnie. Proszę pomużcie bo już nie mam siły do tego samochodu
sprawdź podstawę wtrysku .

: 14 kwie 2008, 18:44
autor: maniek_s122
Dzięki za pomoc ale już doszedłem. To dziwne "syczenie" pochodziło z łączenia rury wydechowej z katalizatorem. Sprawdzam wydech z tyłu a tu zero spalin. Nie wiem jakim cudem ale tłumik końcowy się całkowicie zapchał i spaliny wydostawały się na tym łączeniu i z powody zapchanego tłumika samochód tracił moc. Dziś wymieniłem tłumik i jest ok.