Strona 1 z 1

[B4 ABT]Aparat zapłonowy

: 19 kwie 2008, 17:09
autor: adam28k
Witam.Chciałem dzisiaj ustawić zapłon a tu zonk.Odkreciłem śrube mocującą aparat,chciałem przekręcić aparatem a on ani drgnie!Jakby przyspawany był!Co jest grane?Pomóżcie <buu>

: 19 kwie 2008, 17:28
autor: Danek
Zapiekł się (pewnie nikt go nie ruszał od wielu tys. km), zlej go solidnie (miejsce mocowania) jakimś preparatem penetrującym, odczekaj z 30 minut, zlej jeszcze raz. Potem weź jakiś długi pobijak, pręt, cokolwiek i ostrożnie popukaj w podstawę aparatu (naprawdę ostrożnie). Po kilku takich próbach musi puścić.

: 19 kwie 2008, 17:35
autor: adam28k
Dzieki Danek za rade.Lece po WD-40 :-D

: 19 kwie 2008, 19:58
autor: Darek_32
U mnie to samo. :cry: Też będę musiał tak zrobić. :mrgreen:

: 19 kwie 2008, 21:58
autor: mazi
wiam kolegow mnam szybszy sposob nalezy rozgrzac silnik i polac zimna woda podstawe apartu musi puscic metoda sprawdzona wielokrotnie

: 19 kwie 2008, 22:54
autor: Danek
mazi pisze:mnam szybszy sposob nalezy rozgrzac silnik i polac zimna woda podstawe apartu
no nie wiem. Osobiście nie zdecydowałbym się na taki krok w obawie przed uszkodzeniem (pęknięciem bloku).

: 20 kwie 2008, 07:46
autor: audiktom
Ja również bym się nie zdecydował, może i faktycznie działa ale ja bym sie bał, na pewno dla obudowy to jest szok! gorące i od razu zimne.

: 20 kwie 2008, 10:58
autor: Kokolino
Dobrym środkiem penetryjącym jest płyn hamulcowy DA1 o ile dobrze pamiętam typ. Tylko trzeba na niego uważać bo bardzo niszczy lakier (rozpuszcza).

: 20 kwie 2008, 15:13
autor: mazi
zapewnim was koledzy ze to skuteczny sposob wystarczy troszke wody nie trzeba lac tam z wiadra wystarczy spryskac troszeczke podstawe aparatu a nie caly blok

: 20 kwie 2008, 15:35
autor: widmo
kokolino1 pisze:Dobrym środkiem penetryjącym jest płyn hamulcowy DA1 o ile dobrze pamiętam typ. Tylko trzeba na niego uważać bo bardzo niszczy lakier (rozpuszcza).
Dobrze pamiętasz DA-1 <ok> stosowany m.in w starej poczciwej Syrence
naprawdę skuteczy przy odkręcaniu zapieczonych i skorodowanych śrub
jest też naprawdę "jadowity" dla skóry człowieka :evil:
Tak jak pisze kokolino1 uwaga na lakier i elementy gumowe (uszczelki oringi etc) nie próbójcie tego wlewać do układu hamulcowego (wymiana pompy, wysprzęglika hydraulicznego lub oringów w zaciskach lub cylinderków murowana) ani tez niech zmyli was jego czerwonawy kolor (jak Hipol ATF do skrzyni automatycznej i wspomagania) bo na pewno ten płyn hamulcowy coś uszkodzi :-?

a polewanie zimną wodą gorących elemetów silnika nie uważam za zbyt dobry pomysł. moze to wiecej szkód narobić niz pożytku.

zwykła ropa działa penetrująco, ewentualnie Pepsi - odrdzewiacz :mrgreen:

: 22 kwie 2008, 00:24
autor: adam28k
Witam.WD-40 zrobiło swoje i aparat dał za wygraną :mrgreen: Wogóle to zabrałem się za ten aparat po uprzedniej kontroli rozrządu czy wszystkie znaki na tip-top :-P Okazało sie,że koło od wałka pośredniego nie jest ustawione tak jak byc powinno.Ustawiłem je tak by napunktowana kropka zgrywała sie z wcięciem na kole pasowym.Poskładałem wszystko no i pale...jakos tak mozolnie zatrybił jakby coś go zblokowało przez moment,później juz ok ale niby ciągnął jak przed moją interwencją a na jałowym było takie rytmiczne spadanie z obrotów(czasem nawet zgasł :cry: )Wtedy ja za aparat... :mrgreen: Jak już go rozruszałem zacząłem ustawiac niestety tylko na słuch bo nie mam lampy a mechanki już sie pochowali i jaki efekt?Normalnie nie ten silnik!Jaby mu ze 20 koni przybyło :-) O niebo lepiej wkreca się na obroty.Pedał gazu reaguje na dotknięcie a on juz ciagnie :-D Wcześniej musiałem mu więcej i dłużej deptać żeby się bujnął.I co najważniejsze silnik jakby ciszj chodzi :mrgreen: Nie ma tego dziwnego cykania,stukania przy dodawaniu gazu.Obroty są nie co wyższe(ok 100obr) tak mi sie zdaje bo nie mam obrotka ale poza tym to całkiem inny samochód.Czy to oznacza że od początku jak go kupiłem(pół roku) jeżdziłem na źle ustawionym zapłonie?A moze za mocno go przyspieszyłem?Dodam,że zarówno przed jak i po nie strzelał ani w filtr powietrza ani w wydech.Wtedy był słabszy wkręcaniu na obroty towarzyszył stukający dźwięk.Teraz normalnie rakieta i tego dźwieku praktycznie nie słysze(może przez sekunde jak wciskam gaz)Ale sie rozpisałem :-P Jakies sugestie?Pozdrawiam
p.s. Na kole wałka posredniego oprócz napunktowanej kropki jest jeszcze znak OT.
Do czego on ma się tam odnosic?A moze to on ma się zgrac z tym wcęciem na kole pasowym?

: 22 kwie 2008, 01:24
autor: widmo
sciągnij osłone paska rozrządu, sciągnij kopułkę
wyjmij palec kopułki (rozdzielacz zapłonu)
sciągnij plastikowy dekielek z pod palca (jezeli jest)
załóż palec
pokręć wałem tak aby znak na kole wałka rozrządu pokryło sie ze znakiem OT na plastikowej osłonce koła rozrządu
popatrz jak ustawiony jest palec względem aparatu zapłonowego
mosiężny koniec palca powinien być skierowany w stronę głowicy i na aparacie w aluminiowym korpusie powinno być wycięcie (szerokość około 5 mm)
wtedy zobaczysz czy masz zapłon przyśpieszony czy opóźniony (w zależności ile jest przestawiony palec względem tego wycięcia na korpusie aparatu zapłonowego)

jak wykręcisz swiece to powinieneś mieć I oraz IV cylinder u góry wtedy na którymś z nich jest zapłon
(kolejność 1-3-4-2)

jeżeli masz LPG to zapłon powinien być lekko przyśpieszony (zalezy też to od silnika i przyśpieszacza zapłonu)
na PB powinien byc ustawiony na '0'

zapomniałem dopisać.
jak ustawisz koło wałka rozrządu ze znakiem OT
a palec ) rozdzielacz zapłonu będzie skierowany do silnika to znaczy ze zapłon jest na I cylindrze. jeżeli palec będzie odwrócony o 180 st. to znaczy ze jest na 4 cylindrze.

zawsze wtedy warto przyłożyć kopułkę z kablami i zobaczyć na który kabel jest ustawiony palec. wtedy juz wiadomo gdzie mamy zapłon

[ Dodano: 2008-04-22, 10:22 ]
adam28k pisze:Teraz normalnie rakieta i tego dźwieku praktycznie nie słysze(może przez sekunde jak wciskam gaz)
odgłos ten to było przedwczesny zapłon mieszanki lub dopalanie starej.
Na kole wałka posredniego oprócz napunktowanej kropki jest jeszcze znak OT.
Do czego on ma się tam odnosic?A moze to on ma się zgrac z tym wcęciem na kole pasowym?
koło pośrednie jest odpowiedzialne za napęd aparatu zapłonowego.
jak ustawisz wał główny w pozycji '0' (jest wycięcie i znak na obudowie) oraz koło wałka rozrządu na Znak OT to palec powinienes miec ustawiony na wycięcie aparatu zapłonowego (jeżeli jest palec odwrócony o 180 st to trzeba znowu pokręcić wałem i ustawić znowu na '0' i muszą sie znaki pokryć)

: 22 kwie 2008, 11:45
autor: adam28k
Dzięki widmo za info.To chyba mam idealnie.To wcięcie na aparacie na mój rozum pokazuje,że gdy palec zaczyna zgrywac sie z nim to w tym momencie podawana jest iskra na 1-wszy tłok(przykładałem kopułke i właśnie tak jest <ok>)Tylko czy to wcięcie na aparacie ma byc zgrane centralnie na środku palca?U mnie jest na lewej krawędzi(czyli na początku wg ruchu palca)Moim zdaniem chyba jet ok :mrgreen:

: 22 kwie 2008, 12:41
autor: widmo
<ok>

najlepiej ustawić na lampę stroboskopową :P

ale do rzeczy.
rozdzielacz zapłonu ma szerszy styk aby nim można było regulowac.
do tego dochodzą jeszcze luzy miedzyzębne napedu aparatu zapłonowego
jak poruszasz palecm lewo-prawo to bedzie miał minimalne luzy tego sie nie da zniwelować

zasada jest taka
ze środek palca powinien się pokrywać z tym wycięciem

jezeli jest troche wczesniej to jest wyprzedzony
jesli troche dalej od wycięcia to analogicznie opóźniony.