Forum Audi 80 Klub Polska

opis problemu: podczas jazdy lub na postoju gdy wcisne pedal gazu silnik wchodzi na obroty ok 3-4 tys. i nic nie da sie z tym zrobic-dopiero po zgaszeniu wraca do normy-na jakies kilka minut;/i problem sie powtarza. Innym znow razem obroty oscyluja w granicach 0.7-0.8 tys co sie dzieje??

barteq289 pisze:gdy wcisne pedal gazu silnik wchodzi na obroty ok 3-4 tys. i nic nie da sie z tym zrobic

:mrgreen: No, to raczej normalne zachowanie dopóki nie zdejmiesz nogi z pedału gazu.
Sorry ale nie mogłem się powstrzymać.
Rozumiem, że chodzi Ci o to, że silnik zostaje na tych 3-4 tys. tak? Jeśli tak to sprawdź czy się linka gdzieś nie przycina ale raczej stawiam na uszkodzony nastawnik przepustnicy i/lub TPS.

linka z pewnoscia sie nie przycina!! o jaki nastwinik Ci chodzi??mozesz troszke jasniej laikowi?? dodam ze auto ma instalacje gazowa! na gazie i na benzynie wchodzi na obroty!! ale gdy wejdzie na gazie i recznie przelacze na benzyne to spada z obrotow i ma ogoromna falowanie silnik-i nie pomaga wciskany pedal gazu. dopiero zgaszenie motoru!! po odpaleniu cyrk zaczyna sie od poczatku

tez tak mam w abt, gasze te obroty sprzeglem ;]

psk pisze:tez tak mam w abt, gasze te obroty sprzeglem ;]

u mnie to nie dziala;/

sprawdź nastawnik przepustnicy...


http://www.auto-online.pl/elektron/siln ... nast_p.htm
(nr 3 na obrazku pierwszym)

barteq289, nastawnik przepustnicy to element osprzętu silnika odpowiedzialny w tym silniku za utrzymanie wolnych obrotów. TPS - czujnik położenia przepustnicy informuje ECU (komputer samochodu) o kącie położenia przepustnicy. Nastawnik najprościej jest sprawdzić podłączając VAG-a i wykonując funkcję TEST.

Psk, coś mi się zdaje, że w Twoim przypadku problem polega na zasysaniu lewego powietrza gdzieś w okolicy serwa.

Danek moglbys mi powiedziec cos wiecej, nie schodzi czasami z 2200 obr/min ;/

Danek pisze:barteq289, nastawnik przepustnicy to element osprzętu silnika odpowiedzialny w tym silniku za utrzymanie wolnych obrotów. TPS - czujnik położenia przepustnicy informuje ECU (komputer samochodu) o kącie położenia przepustnicy. Nastawnik najprościej jest sprawdzić podłączając VAG-a i wykonując funkcję TEST.

chcesz mi powiedziec ze mam zepsuty silniczek krokowy?? czy istnieje inna mozliwosc sprawdzenia czy to napewno ta usterka??bez VAG-a?? nie chcialbym pchac kasy w cos co nie koniecznie jest zepsute w szczegolnosci ze taki silniczek to ponad 400zl

barteq289, bez przesady na allegro to jakieś 150 zł. Można go sprawdzić "na piechotę" podłączając do pinów 1 i 2 napięcie 6V raz plus do 1, a raz minus do 1 i obserwować czy silniczek wysuwa i chowa poprawnie trzpień. Następnie należy sprawdzić czy jak trzpień jest całkowicie schowany to mikrostyki (pin 3 i 4) są zamknięte i takie pozostają bez względu na drgania, stuki itp.
Bardzo niedawno w wątku o regulacji położenia przepustnicy kolegi Madazaw wklejałem screen z opisem procedury diagnostycznej.
Psk, Oczywiście mogę się mylić, ale wydaje mi się, że może Ci gdzieś zasysać lewe powietrze. Chociaż po głębszym zastanowieniu jednak dohodzę do wniosku, że to może być również wina nastawnika lub/i TPS-u

oryginal boscha ponad 400zl kosztuje!!za 150zl to chyba uzywka-dziekuje - juz taka mam-zepsuta a ostatnio wyjalem ten silniczek zapsykalem go wd-40 i juz drugi dzien dziala no ale zapewne to pol srodek do celu jak zawiesi sie nast.razem to sprobuje twojego sposobu. dzieki wielkie Danek za zainteresowanie

http://moto.allegro.pl/item366452994_bo ... da_vw.html
http://moto.allegro.pl/item350526457_si ... _nowy.html
Chyba, że masz 6 pinowy to będzie trudniej i drożej pewnie.

Danek pisze:Chyba, że masz 6 pinowy to będzie trudniej i drożej pewnie.

dokładnie-mam 6-stykowy!! bosch 450zl craft 260zl mowie oczywiscie o nowych silniczkach

Ok. to i procedura sprawdzania też jest nieco inna. tzn. inne piny się wykorzystuje do sprawdzania i ustawiania bo w tej wersji dołożony jest jeszcze hall (stąd dwa styki więcej). W tym wątku: viewtopic.php?t=16116&highlight=nastawnik+przepustnicy jest screen z procedury sprawdzania.

no więc zbyt łądnie było by trwało to długo - bo samochód od maja 2008 do tego czasu działał bez zarzutu. Niestety dwa dni temu problem pojawił się znów...silnik albo gaśnie - albo ma tak wolne obroty - że prawie chce zgasnąć...na zapalonym silniku - na tak wolnych obrotach odłączyłem wtyczke z silnika krokowego - nic się nie zmieniło, zdjąłem wtyczke od czujnika temp. niebieską i tez lipa. normalnie jakby to w ogóle do niczego nie było potrzebne...co radzicie??co padło?? dodam, że takie same objawy są na gazie jak i na benzynie