Strona 1 z 5
					
				[B4 ABT] Problem z olejem.
				: 23 maja 2008, 21:26
				autor: maniac537
				Mam taki problem silnik bierze olej ok 1litra na 1000km. Wymieniłem uszczelniacze na popychaczach, ale za bardzo nie pomogło. Dzisiaj zauważyłem, że silnik jest mokry pod kolektorem wydechowym (na 4 tłoku), a po za tym była luźna szpilka od kolektora wydechowego. Moje pytanie brzmi: czy odkręcony kolektor wydechowy mógł wypalić uszczelkę pod głowicą :?:  A może ubytek oleju jest spowodowany czy innym, proszę o sugestie i porady.
			 
			
					
				Re: [B4 ABT] Problem z olejem.
				: 23 maja 2008, 22:17
				autor: myszon90
				maniac537 pisze:Mam taki problem silnik bierze olej ok 1litra na 1000km. Wymieniłem uszczelniacze na popychaczach, ale za bardzo nie pomogło. Dzisiaj zauważyłem, że silnik jest mokry pod kolektorem wydechowym (na 4 tłoku), a po za tym była luźna szpilka od kolektora wydechowego. Moje pytanie brzmi: czy odkręcony kolektor wydechowy mógł wypalić uszczelkę pod głowicą :?:  A może ubytek oleju jest spowodowany czy innym, proszę o sugestie i porady.
Ubytek oleju jest spowodowany zarżniętym silnikiem, luźna szpilka nie ma tu nic do tego....
A to, że masz tam mokro, to tylko wynik wywalania oleju w wydech, bo pierścienie puszczają...
Jedyna zdrowa rada, kupić drugi silnik......i wymienić oczywiście... 
  
 
			 
			
					
				
				: 23 maja 2008, 22:26
				autor: czarekj
				Spokojnie spokojnie, nie spisujmy silnika od razu na straty. Najpierw trzeba polikwidować wszystkie wycieki a dopiero potem można się zastanawiac nad wymianą silnika.
Mimo to zużycie, czy też wyciek 1L na 1000 km to już spory ubytek. Trzeba coś z tym zrobić bo popadasz w koszta. Jak po uszczelnieniu silnika nadal będzie ubywało oleju w takim tempie to tylko wymiana silnika lub remont mogą pomóc. 
Niestety w początkowych modelach silników 2,0 B4 montowano kiepskiej jakości francuzkie pierścienie zgarniające, które zużywały się niewspółmiernie szybciej niż pierścienie uszczelniające.
			 
			
					
				
				: 24 maja 2008, 16:18
				autor: maniac537
				Mam takie pytanie czy można kupić same pierścienie olejowe i je tylko wymienić??
Ciśnienie na tłokach ma 1:11,5 2:12 3:12 i 4:12
Kolejne pytanie czy da rade wymienić pierścienie od dołu (przez miskę olejową żeby nie wdawać się w koszty)??
			 
			
					
				
				: 24 maja 2008, 21:42
				autor: mazi
				witam moj JN 1,5 litra oleju zgubil na odcinku piecdziesiat pare kilometrow ,wyciek byl w okolicy czwartego cylindra
po wymianie uszczelki pod glowica itp. ani grama od wymiany do wymiany moze u ciebie tez uszczelka padla, sprawdz czy nie cieknie z pod glowicy
			 
			
					
				
				: 24 maja 2008, 22:04
				autor: maniac537
				Sprawdze dokładnie czy to nie wina uszczelki ale dopiero w sobote.
Załóżmy, że ten olej jest brany przez pierścienie to nie powinien samochód kopcić na niebiesko??
			 
			
					
				
				: 24 maja 2008, 22:08
				autor: myszon90
				maniac537 pisze:Sprawdze dokładnie czy to nie wina uszczelki ale dopiero w sobote.
Załóżmy, że ten olej jest brany przez pierścienie to nie powinien samochód kopcić na niebiesko??
Powienien :!:  :!: 
Generalnie powąchaj spaliny, jak czuć olej to silnik na złom, jak nie  

 to może gdzieś ucieka, ale to z drugiej str. byloby widać pod samochodem plamy....
 
			 
			
					
				
				: 24 maja 2008, 22:45
				autor: maniac537
				Oleju nie widać pod samochodem, ale od 4 tłoka jest cały silnik mokry (blok, rozrusznik i skrzynia). Tylko od czwartego to jest dziwne.
Na czwartym tłoku była luźna szpilka od kolektora wydechowego (luźna w głowicy bujała się) czy by przez nią leciało?
			 
			
					
				
				: 24 maja 2008, 22:47
				autor: Danek
				myszon90, a coś Ty taki radykalny i pewny w swoich ocenach? Jakąś kryształową kulę posiadłeś czy cuś? Sory za lekką ironię ale taka zdalna diagnoza i od razu spisywanie silnika na złom to lekka przesada moim zdaniem. Tymbardziej, że sprężanie jest książkowe. Wg. Korpa te silniki mogą brać do 1,5 l oleju na 1000 km. Wiem, że to sporo ale nie tragedia. Być może rzeczywiście poleciały pierścienie zgarniające, a być może jest gdzieś spory przeciek, którego nie widać. A być może część ubytku to wina nieszczelności, część pierścieni i część uszczelniaczy zaworowych co w sumie daje spore zużycie. Z tym dymieniem na niebiesko to owszem przy takim zużyciu (gdyby to wszystko szło do cylindra) to powinien puścić dymka przynajmniej zaraz po odpaleniu i przy gwałtownym przyśpieszaniu ale też nie oczekiwałbym jakiejś zasłony dymnej. 
maniac537, Do wymiany pierścieni nie trzeba wyciągać silnika ale musisz zdjąć głowicę i miskę olejową tłoki wyjmiesz górą. Jednak najpierw polikwiduj przecieki i wymień uszczelniacze zaworowe być może to w zupełności wystarczy.
			 
			
					
				
				: 24 maja 2008, 23:28
				autor: myszon90
				Danek pisze:myszon90, a coś Ty taki radykalny i pewny w swoich ocenach? Jakąś kryształową kulę posiadłeś czy cuś? Sory za lekką ironię ale taka zdalna diagnoza i od razu spisywanie silnika na złom to lekka przesada moim zdaniem. Tymbardziej, że sprężanie jest książkowe. 
Życie mnie tego nauczyło, ludzie wymieniają mnóstwo rzeczy, uszczelki, uszczelniacze, rozbierają pół silnika a na koniec i tak albo remont, albo wymiana silnika....Sprężanie może się utrzymywać, bo uszczelnia je właśnie olej....
A olej albo cieknie na ziemię w przypadku nieszczelności, albo się spala i dymi....
Jak cieknie na ziemię to muszą być plamy, no chyba że cieknie na kolektor wydechowy i się topi, ale to byłby dym znowu pod maską.....
Próbuje chłopakowi oszczędzić wydatków na mechaników i części, których wymiana i tak nic nie da 

 przecież zdiagnozowanie, dlaczego tyle oleju ubywa jest dziecinnie prostą sprawą...
Sam koszt uszczelek i czynności związanych ze zwaleniem głowicy to nierzadko koszt drugiego dobrego silnika.....
 
			 
			
					
				
				: 25 maja 2008, 00:20
				autor: Danek
				myszon90 pisze:Sprężanie może się utrzymywać, bo uszczelnia je właśnie olej.
Jeśli dobre sprężanie wynika z uszczelnienia olejem (jak piszesz) to znaczyłoby, że tenże wpada do cylindra od góry, a to znaczy, że nie pierścienie tylko uszczelniacze zaworów się skończyły. Koszt niewielki (zwłaszcza jeśli nie zwala się głowicy). 
myszon90 pisze:A olej albo cieknie na ziemię w przypadku nieszczelności, albo się spala i dymi...
Dymi, owszem ale jak już wspomniałem niekoniecznie jest to tak doskonale widoczne.
myszon90 pisze:Jak cieknie na ziemię to muszą być plamy
 chyba, że ścieka na osłonę, a z niej spada dopiero w czasie jazdy. 
myszon90 pisze:Próbuje chłopakowi oszczędzić wydatków na mechaników i części, których wymiana i tak nic nie da
 A dasz mu gwarancję, że wyda gromadę kasy, kupi silnik (używany przecież) i nie okaże się, że musi go remontować? 
myszon90 pisze:przecież zdiagnozowanie, dlaczego tyle oleju ubywa jest dziecinnie prostą sprawą... 
Dla wprawnego mechanika, który obejrzy silnik owszem ale nie dla laika, a na odległość to raczej zgadywanka niż rzeczywista diagnoza, nie sądzisz?
myszon90 pisze:Sam koszt uszczelek i czynności związanych ze zwaleniem głowicy to nierzadko koszt drugiego dobrego silnika.
 Bez przesady. Zwalenie głowicy, wymiana uszczelki, uszczelniaczy, ewentualne dotarcie zaworów to przecież koszt ok. 400-500 zł (łącznie z częściami). Za 500 zł bardzo trudno dorwać silnik , no i jeszcze ta niepewność co do jego stanu. A do tego kosztu należy jeszcze doliczyć koszty wymiany rozrządu i przekładki. Łącznie pewnie powyżej 1000 zł.
 
			 
			
					
				
				: 25 maja 2008, 10:32
				autor: maniac537
				Uszczelniacze na zaworach zostały wymienione trochę to poprawiło ubytki w oleju. Jak zaprowadzałem samochód do mechanika to się dziwił że bierze olej bo mówił że nie widział tak czystego silnika(jedynie jest pod kolektorem wydechowym woleju pod 4 tłokiem). Jeszcze mam zamiar wymienić olej z Castrola magnatec na mobila może to coś poprawi. A jak nie to chyba zdecyduje się na wymianę pierścieni.
			 
			
					
				
				: 25 maja 2008, 10:43
				autor: misiek440
				kupowanie nowego silnika to masakra, lepiej remont - musiałby dopaść ten sam model bo inaczej połowa osprzętu może nie pasować 

 
			 
			
					
				
				: 25 maja 2008, 12:02
				autor: myszon90
				Danek spójrz ile chłopak już wydał na samochód :idea:  :idea: 
Ja jestem tylko ciekaw jak ta naprawa się skończy i ile będzie na koniec kosztowała....
Druga sprawa: silnik ABT to silnik ABT i tu nie można się pomylić, o ile wiem w B4 silnik na monowtrysku był tylko jeden, więc kupno pomyłki bym wykluczył....
Jedyna kwestia to kupno kolejnego złoma, ale jeśli sprzedawca szanuje swoją pracę i klientów to nie chce mi się wierzyć żeby sprzedał złom, koszt wymiany rozrządu na wyjętym silniku to 200zł + max 500zł za silnik i powiedzmy 300zł za wymianę silnika=1000zł :idea: 
Zostaje jeszcze stary silnik z którego można sprzedać głowicę resztę na złom i 100zł się zwróci....
Piszę jak sam bym zrobił, decyzja należy do kolegi który ma problem.....
 
P.S. A na jakim oleju kolega teraz jeździ :?:  :?: 
Bo może ma zapodany fullsyntetic i dlatego mu tak wciąga olej.....
Może sama zmiana oleju na gęstszy pomoże.. :roll:  :roll:
			 
			
					
				
				: 25 maja 2008, 18:42
				autor: maniac537
				olej to castrol magnatec 10W-40 A3/B3.