Strona 1 z 1

[80 B3 NE]gaśnie przy hamowaniu

: 26 maja 2008, 07:58
autor: arti85944
Witam wszystkich.Mam problem zeswoim autkiem,gdy hamuje to wolne obroty mi spadaja prawie do momentu zgasniecia silnika i nie mam pojecia co to moze byc i prosze was o jaką kolwiek pomoc w tej sprawie. :-(

: 26 maja 2008, 08:09
autor: foxbat
Poszukaj w szukajce słów "wolne obroty" lub "falujące obroty".

Możliwe że masz nieszczelny układ dolotowy. Niestety jeszcze ze dwadzieścia innych możliwości jest możliwych...

[80 B3]

: 26 maja 2008, 08:24
autor: arti85944
co rozumieć przez nieszczelny układ dolotowy :-?

: 26 maja 2008, 08:28
autor: WOJTEK26
Napisz czy masz LPG czy nie.

[80 B3]

: 26 maja 2008, 08:31
autor: arti85944
nie mam gazu a chciałbym do tego dojść bo mnie to wkurza i prosze o pomoc,wręcz błagam

: 26 maja 2008, 12:17
autor: misiek440
może coś z serwem nie tak albo coś w tym kierunku, jak stoisz samochodem na luzie i zaczniesz pompować hamulec to ci bardzo obroty spadają?

: 26 maja 2008, 15:02
autor: foxbat
co rozumieć przez nieszczelny układ dolotowy :-?
nieszczelność gdzieś na drodze między przepływomierzem a zaworami dolotowymi. Przez taką nieszczelność może się dostawać do dolotu powietrze, o którym "nie wie" przepływomierz, tym samym układ zasilania silnika w paliwo nie jest w stanie podać odpowiedniej dawki benzyny... efekt - falowanie obrotów, lub przygasanie silnika....

: 26 maja 2008, 15:06
autor: misiek440
ale tu jest przygasanie przy hamowaniu 8-) więc raczej odpada ale mogę sie mylić

: 26 maja 2008, 17:43
autor: Pawcio93
ja miałem znowu tak że rozrząd się przestawił i obroty spadały przy hamowaniu że mało nie zgasł

: 26 maja 2008, 20:23
autor: arti85944
no właśnie to jest podejrzane bo ustawiany był sklad mieszanki i na zimnym to można tak powiedziec nie wystepuje a co dziwne ze przy odpalaniu czuc benzyne i myslalem ze moze to wina pływaka lub iglicy.co wy na to.

[ Dodano: 2008-05-26, 20:31 ]
jeszcze jedno ze jak ustawiali sklad to wkrecili srube do regulacji do oporu i auto nie zgaslo a znowu znajomy mi mowil zebym wymienił wszystkie przewody z podcisnien bo moga gdzies przepuszczac

[ Dodano: 2008-05-26, 20:46 ]
pomóżcie bo juz nie mam pomysłów a zaczynam sie juz pomału denerwować choć dużo za auto nie dałem ale chce w końcu normalnie jezdzić.błagam pomocy :cry: :cry: :cry: :cry: :-? :-? :-? :-? :-? <osohozi> <osohozi> <osohozi>

[ Dodano: 2008-05-27, 11:31 ]
czy moze ktos pomoc

: 07 mar 2009, 01:24
autor: pawelekk24
ja mam to samo u siebie i tez nie moge znalesc rozwiazania i tym bardziej pomocy

: 08 mar 2009, 13:34
autor: władimir80
Nie szczelny układ hamulcowy ten waż co idzie do kolektora ssącego miałem to samo u siebie przy hamowaniu ten SERWO + Kolektor ssący

: 08 mar 2009, 13:38
autor: KLAKSON
Ja mialem też takie objawy u siebie. Wymieniłem palec rozdzielacza i przy okazji kopułkę i od tamtej pory mi nie gaśnie. Ale obroty i tak mi kuślawo nadal trzyma :-/

: 08 mar 2009, 18:35
autor: paskud
Możesz mieć ustawiony skład mieszanki na wolnych obrotach z dyszy głównej a nie z tej właściwej na wolne obroty (sprawdź czy kanały i dysza na wolne są drożne). Wolne obroty zasilane są kanałami z niższego poziomu gaźnika. Jak hamujesz lub jedziesz z góry paliwo w gaźniku przesuwa się bezwładnością do przodu i właściwie jest odcinana dysza główna znajdująca się na wysokości ustawionego w spoczynku poziomu paliwa, tak by nastąpiło zubożenie mieszanki. Przy przyspieszaniu lub jeździe pod górę jest odwrotnie i mieszanka jest wzbogacana. Dobre gaźniki to dzieła sztuki inżynierskiej odchodzące niestety w zapomnienie. Zakładam że wyeliminowałeś nieszczelności obwodów podciśnienia.

: 23 kwie 2009, 00:04
autor: pawelekk24
ja znalazlem rozwazanie sam bo mechanicy powiedzieli mi ze serwo to kupilem drugie ale w tym samym czasie wylicytowalem gaznik na allegro wiec go zalozylem dla sprawdzenia i problem znikl wiec zaczelem szukac przyczyny w gazniku starym i zobaczylem ze w plywaku jest paliwo wina byl dzurawy plywak