Strona 1 z 2

[80 b4 2.0 ABT] koszt remontu silnika

: 27 lut 2007, 15:37
autor: lukas666
KOLEDZY ZASTANAWIAM SIE NAD REMONTEM KAPITALNYM SILNIKA. CIEKAWY JESTEM CZY KTOS Z WAS ROBIŁ REMONT 2.0 90KM :?: CHCIAŁ BYM WIEDZIEC ILE KOSZTUJĄ CZESCI + ROBOCIZNA :?: CHCE WYMIENIC USZCZELNIACZE, ZAWORY, USZCZELKI, ZPLANOWAC GŁOWICE I WYMIENIC PIERSCIENIE. WAŁ I ROZRZAD BYM POMINĄ. NA RAZIE SILNIK CHODZI (MA 220TYS. NA LICZNIKU) ALE CZUJE ZE COS W NIM UMIERA :cry: MECHANIK STWIERDZIŁ ZE MAM DO WYMIANY USZCZELNIACZE BO KOPCI I COS W NIM STUKA NO I MOC JUZ NIE TA SAMA... Z GÓRY PRZEPRASZAM JESLI TEMAT BYŁ JUZ RUSZANY ALE SZUKAM , SZUKAM I NIC...POZDRAWIAM ;-)

Pisanie CAPSEM zgodnie z netykietą oznacza krzyk. Ponadto jest słabo czytelne. - Doc

: 27 lut 2007, 17:48
autor: jmm
To co opisałes, to żaden remont. W 1000zł powinieneś się zmieścić, ale panewki na Twoim miejscu tez bym sprawdził.

: 27 lut 2007, 18:02
autor: lukas666
MASZ RACJE. MANEWKI TEZ MAM ZAMIAR SPRAWDZIC. ZA 1000ZL MOGE TEZ KUPIC SILNIK Z MNIEJSZYM PRZEBIEGIEM. ZASTANAWIAM SIE CO BY BYLO LEPSZE :roll: DORADZCIE PROSZE


Pisanie CAPSEM zgodnie z netykietą oznacza krzyk. Ponadto jest słabo czytelne. - Doc

: 27 lut 2007, 18:24
autor: goldwinger
a gdzie za 1000zł zrobią kapitalke silnika to chętnie oddam i sam się nie będe męczył?
chyba że mowa o cenie samej robocizny bez części to się zgadzam

: 27 lut 2007, 18:27
autor: florian
moim zdaniem kolego najlepiej zrobic...bo nie wiesz co kupisz i co moze byc?? a tu masz pewne co i jak . Kupisz jakiegos bubla gosciu nascienia ze 100 tys przejechane itd... pozdrawiam

: 27 lut 2007, 18:37
autor: lukas666
goldwinger pisze:a gdzie za 1000zł zrobią kapitalke silnika to chętnie oddam i sam się nie będe męczył?
chyba że mowa o cenie samej robocizny bez części to się zgadzam


NO WŁASNIE- ILE ZAPŁACE ZA CZESCI :?: WIADOMO, MECHANICY RÓZNIE BIORĄ...

Pisanie CAPSEM zgodnie z netykietą oznacza krzyk. Ponadto jest słabo czytelne. - Doc

: 27 lut 2007, 21:36
autor: jmm
goldwinger pisze:a gdzie za 1000zł zrobią kapitalke silnika to chętnie oddam i sam się nie będe męczył?
chyba że mowa o cenie samej robocizny bez części to się zgadzam
1000zł to koszt wymiany uszczelniaczy, prowadnice, pierscienie, uszczelka pod glowice i jeszcze jakies tam uszczelki plus robocizna :)

Z panewkami bez szlifu wału moze wyjsc około 1200


Ale kto takie cos bez szlifowania cylindrow nazywa remontem to nie wiem, dla mnie to zaden remont :-P

: 27 lut 2007, 22:14
autor: goldwinger
masz racje taki remont to żaden remont, szlif musi być więc silnik trzeba wyjąć

: 27 lut 2007, 23:12
autor: czarekj
Chłopaki macie racje pisząc o tym szlifie, jestem po waszej stronie, ale widziałem już takie "mini remonty" , w tym zakładanie nowych panewek na nieszlifowany wał i powiem wam, że jakieś szanse aby to jeździło nawet są. Znam kilka takich przypadków, ale to chyba dlatego jeździ, że wał był mało powycierany. Dopłać za szlif i nowe panewki a będziesz spał spokojnie. Co do zakupu uzywanego silnika to bym był ostrożny. Jeżeli siedzi jeszcze w budzie i można go odpalic i porobic próby na kompresję to może i warto taki kupować, ale jeżeli juz stoi pod ścianą i pozostaje wam uwierzyc na słowo to ja bym się w taki zakup nie pakował. Już lepiej zrobić szlif w dobrym zakładzie na dobrych maszynach niz kupować silnik niewiadomego stanu. Dobre okazje sa nieliczne.

: 27 lut 2007, 23:14
autor: jmm
czarekj pisze:Chłopaki macie racje pisząc o tym szlifie, jestem po waszej stronie, ale widziałem już takie "mini remonty" , w tym zakładanie nowych panewek na nieszlifowany wał i powiem wam, że jakieś szanse aby to jeździło nawet są. Znam kilka takich przypadków, ale to chyba dlatego jeździ, że wał był mało powycierany. Dopłać za szlif i nowe panewki a będziesz spał spokojnie.
no moje jezdzi po takim mini remoncie :-P

: 27 lut 2007, 23:18
autor: czarekj
jmm - jestem skłonny uwierzyć, po prostu wał nie był przytarty i nie był za mocno wyrobiony. Jeżeli ktoś dba i szanuje to będzie jeszcze jeździł długo nawet po takim mini remonciku.

: 27 lut 2007, 23:23
autor: florian
ja robilem kapitalke disla ...wyniosla mnei ponad 3000 zl bez robocizny bo mam dobrego znajomego mechanika! zrobilismy w sumie wszystko ! no i teraz mam silniczek funfel nowka :mrgreen: moglem kupic uzywany ale nie ma to jak porzadna kapitalka przynajmneij nie musze sie obawiac ze gdzies stane! wiec kolego naprawde nie kupuj nic tylko go zrob . a co do szlifu walu to najpier zmierz czy juz nie byl szlifowany!!co co do mojego silniczka -tylko mam problem bo glosno chodzi ...jakby ktos mlotami walil :-P

: 27 lut 2007, 23:58
autor: OGr
też bym zrobił ale jak myślę o tym że za pełny remont trzeba zapłacić tak do 5000 to wydaje mi się że lepiej kupić A3 albo A4.

: 28 lut 2007, 00:08
autor: Brother_red
Szok :shock: Jak już słyszę o kapitalnych remontach silnika w tych autach i to jeszcze w benzynie. lucas666 przemyśl swoją decyzje parę razy ;-) Może wystarczy to autko zrobić nie rozbebeszając go całkowicie.... hmmm.... no nie wiem, zależy co to tam się dokładnie dzieje z tym autem! Moje B4 ma 450 tyś km przebiegu i naprawdę motor pracuje świetnie !!! Gdzieś tu był temat o takim remoncie i z tego co czytałem koleś z tym autem to już wogóle nie może dojśc do ładu :-(

: 28 lut 2007, 00:12
autor: OGr
Drother_red: to jest fakt, ale jakby mi się uwalił silnik to bym zamontował jakiś widlasty :-)