Forum Audi 80 Klub Polska

Witam.
mam 80tke 1.8s i moj problem polega na tym ze sie bardzo grzeje,w trasie to troszke wiecej jak 90 stopni,w miescie zas dochodzi do 100 stopni i caly czas praktycznie jest na chodzie wentylator.w samochodzie wymienilem juz chlodnice,pompe wody,termostat i plyn chlodzacy a nic to nie pomoglo.Co to moze byc i czy moze to niewlasciwy termostrat(otwiera sie przy 90 stopniach)???

Jak masz w trasie troszkę więce jak 90 st to jest ok
W mieście to wiadomo że jak się stoi w korkach to temp. wychodzi na 100 st i załancza się wentylator i to też jest ok

W poprzedniej B3 którą jeździłem w trasie było ok 90 st
W mojej teraz B3 jak wszystko było ori to też w trasie było około 90 st. ale teraz jak mi dali nową pompę wodną i termostat to w trasie mam 95 st i to mnie niepokoi że tak dużo , w mieście wentyator załancza mi się dopiero przy 100 st

Mi tez wentylator zalancza sie przy 100 stopniach,tyle ze wlasnie chodzi o to ze on w miescie chodzi praktycznie non stop.

kambikadze pisze:tyle ze wlasnie chodzi o to ze on w miescie chodzi praktycznie non stop.

No to może z chłodnicą jest coś nie tak no bo jak temp dojdzie do 100 st to wentylator się załączy na jakieś 30 , 40 sekund zchłodzi płyn i potem przez ja wiem może minutę jest cicho i po minucie od nowa stojąc w korku
A może chłodnica liściami zatkana z zewnątrz ??? zerknij przez kratki z zewnątrz

ziemor pisze:No to może z chłodnicą jest coś nie tak

to nie moze byc chlodnica poniwaz ja wymienilem podobnie jak termostat,pompe wody i plyn chlodzacy.

witam, sprawdź czy układ nie zapowietrza się ,sprawdź czy płyn nie gotuje się w zbiorniczku ,sprawdź czujnik temp. cieczy-jeśli jest stary może przekłamywać .Jeśli płyn nie gotuje się to raczej nie ma co się martwić.Moje Audi trzyma tak samo jak twoje taką temp:90-100st i nie schodzi poniżej.Wentylator dosyć często się załącza ale silnik nie przegrzewa się.Jakby było coś nie tak kontrolka by sie zapaliła chyba ze żaróweczka jest przepalona.Poza tym masz dość mocno zabudowaną chłodnicę i nic dziwnego że stojąc w korku wentylator załącza sie co chwila-trzeba się cieszyć ze w zimie na trasie będziesz miał dobre ,wydajne grzanie anie jak w maluchu.;)pozdr

termostaty do Audi/VW często są felerne, ja na dobry za trzecią sztuką trafiłem, ten sam problem koledzy mają w Golfach 3

gandii2 pisze:sprawdź czy układ nie zapowietrza się

a powiedz mi jak sprawdzic czy uklad nie jest zapowietrzony???tam nie ma zadnego odpowietrznika,bo czujniki sa dobre a plyn sie nie gotuje.

Witam,
Oczywiscie dobry termostat to podstawa, a sprawny powinien sie otwierac przy chyba 87stopniach. Według mnie czujnik od wentylatora masz w porządku bo piszesz że załącza się wentylator, a przecież od wentylatora i od wskaźnika temperatury czujniki są osobne. Nie stawiałbym na start że przekłamują jednocześnie 2 czujniki. Poza tym nie sugeruj sie "radą" żeby sprawdzac czy płyn sie gotuje. To nie woda, a najlepsze płyny gotują się w temp. nawet 140 st.
Jeśli masz LPG - to silnik szybciej się będzie nagrzewał.
Nie chce źle wróżyć, ale może sie kończyc uszczelka pod głowicą. No ale moze tylko ten termostat za późno otwiera...

Jeśli chcesz sprawdzić czy układ się nie zapowietrza możesz po prostu wymacać węże od chłodnicy do silnika i od silnika do chłodnicy czy nie są miejscami bardziej twarde oraz czy są tak samo gorące na całych długościach..najłatwiej aby mieć pewność odkręcić korek zbiorniczka wyrównawczego ,dolać płynu na max ,uruchomić silnik na 15 min na postoju aż termostat ze 2 razy się otworzy,obserwować zbiornik,dolać płynu jak trzeba, zakręcić korek i układ powinien być odpowietrzony :)Na temat odpowietrzania masz tu taki temat do lektury
viewtopic.php?t=10801&highlight=odpowietrzanie .Jeśli chodzi o gotujący się płyn kolega nie podał na czym jeździ a możliwe że nawet sam nie wie wiec zawsze warto sprawdzić czy się nie gotuje.Wiadomo że dobry płyn ma wyższą temp. wrzenia..a woda albo syf z żanta będzie sie gotował przy 100..Stawiałbym na termostat ale odpowietrzenie układu to podstawa.

Czyli uklad jest odpowietrzony,na 100% ale dzisiaj zamowilem termostat ale "letni" otwierajacy sie przy 75 stopniach wiec po niedzieli go zaloze i oddam sprawozdanie.

Mmmmmm... Letni termostat? A wydawało mi się ze ok. 90 st. to optymalna temperatura dla takich silników bez względu na pore roku. Może okazać sie zawsze jakimś wyjściem. Ja jęździłem na zwalonym termostacie i wiem ze niedogrzany silnik więcej żre. Pozdrawiam. Napisz jaką do jakiej temperatury sie grzeje na trasie jak go zmienisz.

Jak obiecalem tak pisze
po wymianie termostatu otwierajacego sie przy 87st na 75st silnik w trasie ma temp troszke wyzsza jak 80st,podczas jazdy miejskiej ok 90st,a stojac w korku 95 st.Do tego teraz zadziej zalancza sie wentylator i szybciej sie wylancza jak wczesniej,czyli wydaje mi sie ze tak jak jest teraz to jest dobrze.

Panowie!
Auto grzeje mi się podczas normalnej jazdy do prawie 100stopni. Nie wiedzieć czemu? ostatnimi czasy zlikwidowałem wszystkie wycieki płynu chłodzącego, którego teraz już w ogóle nie ubywa. W zbiorniczku nie ma oleju, w oleju nie ma płynu, białych ani niebieskich obłoków brak więc podejrzewam że uszczelka jest w porządku. Układ odpowietrzony bucha w środku ciepłem że aż strach się bać. Jedynym sposobem na utrzymanie niższej temperatury jest właśnie ogrzewanie wtedy utrzymuje się na poziomie 92-93 stopni, robi się coraz cieplej więc puki co grzać nie zamierzam. Owe cyrki zaczęły dziać się po wymianie pompy wody i termostatu na nowy. Wcześniej się nie dogrzewał a teraz się gotuje jak nie urok to ... właśnie. Jak myślicie termostat może odstawiać takie cyrki?