[80, B4, 2.0 ABK] szarpie gdy ciepły, pod obciążeniem...
: 26 cze 2008, 22:49
Witam! Swoje autko "kupiłem" za psie grosze od ojca. Tani zakup szybko się zemścił! U niego wszystko było ok. ale... początek problemów był ok 1,5 roku temu. Otóż gdy ww. wozidełko postało parę dni na działeczce na wilgotnej trawce <tak to sobie tłumacze> to na trasie dawało się odczuć szarpanie samochodu, coś jakby niedawkowanie paliwa itp. Samochód się wygrzał wszystko wracało do normy.
Od kiedy ja jestem szoferem tego samochodu auto się wściekło :shock: <osohozi>
Zimne odpala super i tak samo chodzi. Z niczym nie ma problemu!
Problem pojawia sie po paru minutach. Przy delikatnym operowaniu pedałem gazu jakoś to jedzie. Nie ma jednak mowy o elastyczności silnika, gwałtownym przyspieszaniu itp. Lola zachowuje się tak jakby ktoś ją trzymał za du... w cuglach
Ciśnienie sprężąnia wzorcowe - nie bierze grama oleju. Cewka nowa Beru, przewody nowe Beru, świece NGK również, pokusiłem się nawet o Halla {choć wiem że ten działa bądź nie} :lol:
Dodam że jeszce nigdy w życiu mój samochód nie był u ŻADNEGO mechanika, elektromechanika czy tam jeszcze innej maści kominiarza Tymczasem dziś odebrałem go od "NAJLEPRZEGO" elektro w mieście. Kopał mi samochód przez dwa dni i się poddał -a moja Lola nie!
VAG na zakładce "błędy" - pokazuje czysto, bloków danych już niestety nie kumam :oops:
Słynna 30 {ja wole nazywać szkarade po imieniu - przekaźnik pompy paliwa} sprawdzona, czujnik temp.[niebieski] do CPU wymieniony, potencjometr przepustnicy ok. przesunięta płytka przepływomierza, stukowy. :roll:
Rozrząd ok a zapłon ustawiany wg. "tajnej" repeptury czarkaj 8-)
Z dnia na dzień jest coraz gorzej :cry: Jak silnik dobrze się nagrzeje to DOSŁOWNIE nie pali na 1 i trzeci gar! Powiecie sterowanie zaworem. Ja powiem szklaneczki wymienione niecały rok temu! W week zamienie miejscami wtryskiwacze i wymienie ich uszczelnienie - potem zostaje mi już tylko "kopanie w pył" całego motorka.
Bym zapomniał wcześniej miałem błąd przepływki ale wymieniony termistor wygasił błąd.
Prosze was o małą burze mózgów na ww. temat i podsyłanie pomysłów. Opinie że w 1 i trzecim cylindrze zagina się czasoprzestrzeń będą ignorowane A może nawalił "mieszacz piany"? :lol: Pozdr
Od kiedy ja jestem szoferem tego samochodu auto się wściekło :shock: <osohozi>
Zimne odpala super i tak samo chodzi. Z niczym nie ma problemu!
Problem pojawia sie po paru minutach. Przy delikatnym operowaniu pedałem gazu jakoś to jedzie. Nie ma jednak mowy o elastyczności silnika, gwałtownym przyspieszaniu itp. Lola zachowuje się tak jakby ktoś ją trzymał za du... w cuglach
Ciśnienie sprężąnia wzorcowe - nie bierze grama oleju. Cewka nowa Beru, przewody nowe Beru, świece NGK również, pokusiłem się nawet o Halla {choć wiem że ten działa bądź nie} :lol:
Dodam że jeszce nigdy w życiu mój samochód nie był u ŻADNEGO mechanika, elektromechanika czy tam jeszcze innej maści kominiarza Tymczasem dziś odebrałem go od "NAJLEPRZEGO" elektro w mieście. Kopał mi samochód przez dwa dni i się poddał -a moja Lola nie!
VAG na zakładce "błędy" - pokazuje czysto, bloków danych już niestety nie kumam :oops:
Słynna 30 {ja wole nazywać szkarade po imieniu - przekaźnik pompy paliwa} sprawdzona, czujnik temp.[niebieski] do CPU wymieniony, potencjometr przepustnicy ok. przesunięta płytka przepływomierza, stukowy. :roll:
Rozrząd ok a zapłon ustawiany wg. "tajnej" repeptury czarkaj 8-)
Z dnia na dzień jest coraz gorzej :cry: Jak silnik dobrze się nagrzeje to DOSŁOWNIE nie pali na 1 i trzeci gar! Powiecie sterowanie zaworem. Ja powiem szklaneczki wymienione niecały rok temu! W week zamienie miejscami wtryskiwacze i wymienie ich uszczelnienie - potem zostaje mi już tylko "kopanie w pył" całego motorka.
Bym zapomniał wcześniej miałem błąd przepływki ale wymieniony termistor wygasił błąd.
Prosze was o małą burze mózgów na ww. temat i podsyłanie pomysłów. Opinie że w 1 i trzecim cylindrze zagina się czasoprzestrzeń będą ignorowane A może nawalił "mieszacz piany"? :lol: Pozdr