Forum Audi 80 Klub Polska

witam wszystkich użytkowników. od pewnego czasu moje autko szaleje, a właściwie to nie szaleje. audi 80 ,rok 91 1.8 na jednopunkcie + lpg.Od jakichś trzech miesięcy audi poprostu nie ma odpowiedniej mocy no i spalanie też jest większe. Wciskając gaz do dechy sprawia wrażenie jakby coś go przytrzymywało. Brak jest w moich okolicach odpowiedniego mechanika więc szukam na forum. Autko kupilem w marcu tego roku i od razu mechanik wymienił pasek rozrządu dla pewności, pisze o tym bo znajomi sugerują złe ustawienie zaplonu. Ustawiałem w warsztacie na lampe błyskową ale tam niby wszystko było w porządku. Na biegu jałowym obroty na poziomie 1000, podczas gwałtownego dodania gazy strzela pod pokrywą filtra powietrza. Jeden ze znajomych sugeruje potencjometr przepustnicy, kiedy go wypne autko utrzymuje 900 obrotów i faktycznie odejście jest lepsze ale oczywiście tylko na lpg, na benzynie jedzie skokami. Nie mogę go podpiąć do kompa bo nikt nie posiada odpowiedniego programu. Aha wymontowalem też katalizator bo to był kolejny pomysl któregoś z mechaników niestety to nie pomogło. Świece, przewody ,kopulka i palec rozdzielacza też są już nowe. Skończyły mi się pomysły może ktoś miał podobne problemy?

davideks pisze:Świece, przewody ,kopulka i palec rozdzielacza też są już nowe.

A moduł zapłonowy? Objaw przypomina niedomagania układu wys. napięcia albo zubożenie/wzbogacenie mieszanki do granicy palności. Pożycz od kogoś moduł i podmień na próbę, jak objawy ustąpią to wiesz już co jest grane, a jak nie to podjedź na analizę spalin i sprawdź skład mieszanki. VAG-a nie podepniesz bo ten model na to nie pozwala. W tym silniku możesz co najwyżej wybłyskać kody błędów.

na analizatorze spalin już byłem i nic niepokojącego nie wykrył. nie mam bladego pojęcia jak w tym modelu wyblyskać kody.

davideks pisze:na analizatorze spalin już byłem i nic niepokojącego nie wykrył

To stawiam na moduł zapłonowy albo samą cewkę.
Co do "błyskania" to w dziale download, na stronie "Centrum" jest książka D. Korpa "Obsługa i naprawa" tam jest napisane co i jak. Poza tym zdaje się, że jest też jakaś pozycja tylko i wyłącznie związana z odczytem kodów błędów. Poszukaj.

Przy okazji zdania zaczyna się od wielkiej litery

Wybłyskałem. Najprawdopodobniej padła sonda. Dzięki za podpowiedzi.Aha jak ewentualnie naprawić ten moduł i gdzie on się znajduje

Ostatnio zmieniałem moduł. Jest pod plastikiem słupka przy lewej nodze kierowcy. Koszt używki - ok. 50-70 zł. No bo o naprawie przestaniesz myśleć jak go zobaczysz... rzecz nierozbieralna.

na 100% złe ustawienie zapłonu miałem tak samo po wymianie rozrządu w tym modelu autko tak jakby od 4000 obr już nie przyspieszało spadek mocy i większe spalanie u mnie mechanik ustawiał 3 razy i dopiero było ok

Jeśli już wspomniano o zapłonie to jaka jest kolejność cylindrów tzn. który kabel od kopułki do której świecy? W mojej książce niby było ale jak podłączyłem zgodnie z treścią to wogóle nie odpalił

davideks, 1-3-4-2 pierwszy cylinder na kopułce to stojąc przodem do auta: lewa strona (przy głowicy) bliżej szyby i dalej zgodnie z ruchem wskazówek zegara.

Powracając do sondy lambda, to po jej wymianie ponownie wybłyskałem błąd czyli dokładnie to samo. Zgodnie z treścią książki którą posiadam uszkodzona była albo sonda albo przewód. Moje pytanie jest takie dlaczego autko wybłyskuje cały czas ten sam błąd i jak mam sprawdzić czy sonda jednak reaguje, bo niektórzy twierdzą ,że błąd pojawia sie ponieważ jest instalacja gazowa. Sonda jest na jednym kablu. Nie mam możliwości sprawdzenia jej gdzieś w serwisie. Czy po odpięciu sondy silnik powinien inaczej pracować i dlaczego usterka caly czas się pojawia.
P.S. ten rysunek jest dokładnie taki jak mam w swoim kajecie, ale mam też kolejność na kopułce czyli 1-4-3-2. Kiedy dopasowałem cyfry do siebie to nie odpalił

Jeśli masz gazunek to ECU może rejestrować błąd sondy, w zależności od tego jaka to instalacja I czy II generacja i jak ma ustawioną emulację sondy. Jeśli błąd jest tym spowodowany to nie ma się czym martwić. Poczytaj w dziale download/LPG mój artykuł na temat LPG. Sondę można sprawdzić porządnie tylko oscyloskopem (ewentualnie softem do LPG jeśli ma opcję oscyloskopu). Po odpięciu w zasadzie nie powinieneś zauważyć różnicy tak od razu. Chyba, że sonda jest kaput to wtedy owszem może być poprawa w pracy silnika.