Strona 1 z 1

[80 B3 1.8S PM] Filtr paliwa

: 20 lip 2008, 12:54
autor: Ossek
Witam. Ostatnio byłem u mechanika i przy okazji wymiany oleju zerknąłem na filtr paliwa. Przejeździłem na nim dobre 80 tys. km więc na pewno kwalifikuje się do wymiany. Jednak łączenia przewodów z filtrem są mocno pordzewiałe i mechanik powiedział, że jak się to ruszy to może być problem ze złożeniem. Czy ktoś może miał podobny problem i wie, co w najgorszym przypadku będzie trzeba wymienić?
Pozdrawiam.

: 21 lip 2008, 00:17
autor: jerry
No kto jak kto ale mechanik klienta straszy coby sam nie robił tylko jemu dał zarobić. Ja tam sam zmieniałem. Napewno z filtrem musisz zmienić miedziane podkładki uszczelniające, zaopatrz się w nie wcześniej. Nic skomplikowanego, odkręcasz przewody od starego, jego wyjmujesz z obejmy, zakładasz nowy, nie zapomnij o podkładkach. Powinni je mieć tam gdzie sprzedają filtry. Oczywiście najlepiej mieć kanał w garażu.

: 21 lip 2008, 04:07
autor: Oofol
FILTR PALIWA WEDLE DANYCH PRODUCENTA JEST DOZYWOTNI!!!
Mialem takie same problemy jak ty. U mnie tez bylo tam pordzewiale. Wymienilem filtr, nic sie nie urwalo ale za to auto zaczelo swirowac - szarpac. Wymienilem go tylko dla tego bo posluchalem forumowiczow a nie wlasnego rozsadku i wiedzy zaczerpnietej z ksiazek serwisowych...
Po wyjeciu filtra - byl ori - wygladal od srodka jak nowy a korozja z wierzchu okazala sie powierzchowna. Po 2 dniowych meczarniach z autem zalozylem spowrotem ori filtr i na nim dojezdze do konca zycia Niuni.
Co do podkladek miedzianych to je STANOWCZO odradzam! Po zalozeniu nowego filtra i nowych podkladek ktore oczywiscie dostalem razem z filtrem nie moglem skrecic srob tak zeby nie cieklo!!! Powiezchnia styczna podkladek byla za szeroka i przepuszczaly - zalozylem ori aluminiowe i bylo super - pomijam fakt powrotu do ori...
Zostaw filtr w spokoju - nie trzeba go wymieniac!


Oofol nie krzycz proszę!

: 21 lip 2008, 11:18
autor: Ossek
No to w takim razie zostawiam tak jak jest. Nie ma żadnych niepokojących objawów, jak się pojawią to zacznę sie martwić. Dziękuję i pozdrawiam.