[B4 ABT 2.0 lpg] Dlaczego gasnie :(
: 26 lip 2008, 07:58
Witam kolegów mam nadzieje ze mi pomozecie.
Otóz problem wyglada tak:
Mam swoje audi od jakiegos miesiaca moze dluzej i z kilka razy zdarzylo mi sie ze jadac i trzymajac noge na gazie auto mi zgasło.Zaczeło nim szarpac, dusic i wskazówki opadły musiałem wtedy właczyc kierunek i na pobocze.Ale wtedy po kilku próbach udało sie odpalic ..z trudem bo z trudem ale udało sie .Czasem tak reciłem z piec minut zanim złapal z noga na gazie zeby jak tylko chwyci wskoczyc na wysokie obroty i wtedy chodził juz normalnie.A wczoraj wyjechałem z parkingu i znowu zgasło.Tyle ze nie odpaliło z godzine.Wiec wkurzylem sie i zadzwoniłem bo brata zeby mnie zcholował do domu.I tak zrobilismy.Dojechalismy do domu i koledzy nie uwierza.....Ledwo przekreciłem kluczyk juz złapał.Nie wiem przedmuchalo go podczas cholowania czy co... Co mu moze byc... Kopułke wymieniłem ostatnio bo myslałem ze to przez nia ale widze ze nie.Moze aparat zapłonowy albo moduł aparatu zapłonowego.Swieca napewno nie bedzie.Poprostu wyglada tak jakby gubił iskre w pewnym momencie... Bardzo prosze o pomoc bo nie wiem co mu wymienic zeby juz nie robił mi wstydu w srodku miasta...
Otóz problem wyglada tak:
Mam swoje audi od jakiegos miesiaca moze dluzej i z kilka razy zdarzylo mi sie ze jadac i trzymajac noge na gazie auto mi zgasło.Zaczeło nim szarpac, dusic i wskazówki opadły musiałem wtedy właczyc kierunek i na pobocze.Ale wtedy po kilku próbach udało sie odpalic ..z trudem bo z trudem ale udało sie .Czasem tak reciłem z piec minut zanim złapal z noga na gazie zeby jak tylko chwyci wskoczyc na wysokie obroty i wtedy chodził juz normalnie.A wczoraj wyjechałem z parkingu i znowu zgasło.Tyle ze nie odpaliło z godzine.Wiec wkurzylem sie i zadzwoniłem bo brata zeby mnie zcholował do domu.I tak zrobilismy.Dojechalismy do domu i koledzy nie uwierza.....Ledwo przekreciłem kluczyk juz złapał.Nie wiem przedmuchalo go podczas cholowania czy co... Co mu moze byc... Kopułke wymieniłem ostatnio bo myslałem ze to przez nia ale widze ze nie.Moze aparat zapłonowy albo moduł aparatu zapłonowego.Swieca napewno nie bedzie.Poprostu wyglada tak jakby gubił iskre w pewnym momencie... Bardzo prosze o pomoc bo nie wiem co mu wymienic zeby juz nie robił mi wstydu w srodku miasta...