Witam. Ostatnio mam troche problemów z silnikiem
i zauważyłem że w czasie gdy silnik pracuje i ma temperaturę roboczą
klapka (zawór) w dolocie filtru powietrza otwiera dopływ gorącego powietrza z nad wydechu czy to jest normalne? bo mi się wydaje że powinien zasysać zimne powietrze
co o tym sądzicie :?:
: 19 sie 2008, 11:35
autor: k44761
Tam masz taki "termostat", jeśli temperatura powietrza zaciąganego znad kolektora wydechowego jest duża, to on się zamyka i powinien ciągnąć zimne powietrze z swobodnego wlotu.
Ale wątpię, żeby to była przyczyna Twoich problemów z silnikiem
: 21 wrz 2008, 18:34
autor: krzysiek11
HELP! kto wie co jest odpowiedzialne za to że silnik ciągnie ciepłe powietrze z nad kolektora wydechowego zamiast zimne czy nie powinno być tak tylko jak jest zimno na dworze?
U mnie w 1.8 s PM '89 jest taki element plastikowo-metalowy
: 02 paź 2008, 14:41
autor: AfroRad
U mnie w 1.8 s PM '89 jest taki element plastikowo-metalowy. Jest on umieszczony w osłonie filtra powietrza dolotowego do układu wtryskowego. Od spodu osłony wchodzą do niego dwa wężyki. Tyle, że od dłuższego czasu jest on zepsuty co w zimie powoduje dość spore kłopoty (duże wahania obrotów na luzie, czasem nawet gaśnięcie silnika).
Przy okazji - czy ktoś nie wie gdzie mógłbym coś takiego kupić? W Krakowskim serwisie Audi chcieli za to 173 zł.
Pozdrawiam serdecznie
: 02 paź 2008, 21:37
autor: krzysiek11
te dwie (dysze) mogą się zepsuć? myślałem że to tylko dziurki
czyli to one u mnie szwankują?
Niestety
: 03 paź 2008, 09:42
autor: AfroRad
Tak twierdził mechanik, który grzebał pod maska. Żeby się do tego dostać musisz odkręcić pokrywę osłony - wtedy będziesz miał pełny wgląd w sytuację :mrgreen: Teraz jeżdże na powietrzu znad kolektora, ale zastanawiam się czy jednak nie szarpnąć się na tę część...
: 03 paź 2008, 15:14
autor: krzysiek11
ja odpiąłem przewód pod ciśnieniowy i zaślepiłem go żeby brał zimne powietrze
latem będzie dobrze ale na zimę coś muszę wymyślić
: 03 paź 2008, 20:45
autor: Duch
Czy ktoś kto posiada audi 80 b3 1.8s mogłby zrobi zdjęcie i pokaza do czego te wężyki prowadzą i gdzie są wpięte ?.Jeden u mnie jest zaślepiony i nie wiem gdzie powinien byc
: 04 paź 2008, 08:41
autor: krzysiek11
prom cie bardzo <ok>
: 04 paź 2008, 15:43
autor: Duch
Właśnie ten regulator podciśnienia i ten węzyk po prawej stronie jest zaślepiony :-|
: 04 paź 2008, 21:24
autor: Wojtek *
krzysiek11 pisze:ja odpiąłem przewód pod ciśnieniowy i zaślepiłem go żeby brał zimne powietrze
latem będzie dobrze ale na zimę coś muszę wymyślić
Mam panowie ten sam problem i mam odłączony ten przewód podciśnieniowy czy lato czy zimo jest ok (choć miałem kiedyś problemy i myślałem że to właśnie przez niego ).
: 05 paź 2008, 17:59
autor: Duch
Tylko gdzie on ma albo miał byc podłączony?
: 05 paź 2008, 18:26
autor: darioj1
Witam, ja odkręciłem w filtrze powietrza tą dyszkę do której jest podpięty wężyk podciśnienia ,wewnątrz jest kulka na czymś w podobie filcu. poruszałem tym kilka krotnie i pomogło.Wokół tej kulki jest sporo nagaru jakby stary smar, pewnie należało by to przemyć i posmarować ponownie olejem ja nie czyściłem bo jak na razie pomogło samo rozruszanie śrubokrętem. Jedna uwaga ta dyszka jest miedziana więc krucha.
: 06 paź 2008, 22:31
autor: Duch
Ok ale czy któś mi by mógł powiedziec gdzie idzie drugi koniec tego węża nie ten co idzie do siłownika podcisnieniowego ( tego z zdjęcia) tylko tego drugiego? u mnie jest on zaślepiony a tak pewnie nie miało byc
: 07 paź 2008, 00:37
autor: antoni
Poszukaj tematu pt."Problem z zaworem Keihin II " z dnia 11.09.08 założonego przez "adam 247".
Tam wkleiłem 3 zdjęcia oznaczone jedynkami,dwójkami i trójkami na których widoczny jest taki mały plastikowy trójniczek.
Jedno ujęcie z tego trójnika idzie właśnie pod obudowę filtra powietrza i jest podpięte do p l a s t i k o w e j końcówki,tej która u Ciebie jest zaślepiona.
Szukać tego trójnika trzeba od strony pokrywy zaworów i wałka rozrządu,w pobliżu tzw.elektrozaworu.
Tak jest bynajmniej w moim B3 Z SILNIKIEM RU.
Jeśli wpadniesz na jakiś pomocny trop,to napisz - chociaż w Twoim przypadku nie musi tak być.