Strona 1 z 1

[B4 2.0 ABK] Nierówna praca zimnego silnika.

: 03 wrz 2008, 21:06
autor: Rafał 20
Po odpaleniu zimnego silnika niema mowy o natychmiastowej jeździe, ponieważ silnik się dławi,dusi,niema siły,nawet przy dodawaniu gazu na postoju są problemy z wejściem na odroty. Po odpaleniu obroty są stałe na poziomie ok. 1100. Dopiero po chwilowym nagrzaniu można jechać. niewiem od czego mam zacząć. Auto nie posiada lpg.

: 03 wrz 2008, 21:26
autor: Narki1
Od czegoś trzeba zacząć. Jeżeli po nagrzaniu jest lepiej to stawiam na zapłon a później na świece. Napisz też czy stało Ci się to nagle ,czy powoli coraz gorzej.

: 03 wrz 2008, 21:42
autor: Rafał 20
Samochu jest sprowadzony i miał takie objawy,w moich rękach jest od 1 miesiąca,taki efekt był przed zmianą rozrządu i jest nadal, aparat zapłonowy jest wklejony i nieruchomy z tego wynika że niebył jeszcze regulowany chyba? a czy jest taka możliwość że któryś czujnik czymś źle steruje? mam zamiar niedługo założyć gaz ale najpierw chce doprowadzić do porządku pracę na benzynie.

: 03 wrz 2008, 22:07
autor: Danek
Zacznij od przelutowania słynnego przekaźnika nr 30. Użyj funkcji "szukaj".

: 03 wrz 2008, 22:21
autor: czarekj
Rafał 20 pisze: aparat zapłonowy jest wklejony i nieruchomy z tego wynika że niebył jeszcze regulowany chyba?
Co najwyżej może być zaplombowana śruba blokująca aparat zapłonowy, ale o żadnym wklejaniu nie może być mowy. Aparat musi dać się obracać, oczywiście wtedy kiedy trzeba.

: 04 wrz 2008, 14:24
autor: Rafał 20
To możliwe że aparat jest poprostu zapieczony. Jakie świece są dobre do zastosowania w tym modelu,bo niema chyba znaczenia że chce potem gaz zamontować.
Jest jeszcze jedno charakterystyczne zjawisko po przejechaniu np. 4 km silnik się już lekko zagrzeje,zgasze auto po chwili chcę jechać,ruszam przełanczam na II bieg a ono nie wchodzi na obroty,muszę wtedy puścić gaz obroty spadną na 1tyś. i dopiero po tym wkręca się na obroty na następnych biegach. z tym przekażnikiem to jestem zielony ale poszperam i zobaczymy.

: 04 wrz 2008, 16:23
autor: WOJTEK26
Dobrze byłoby tez sprawdzic przejście sciezek w przepływce

: 12 wrz 2008, 21:00
autor: Rafał 20
Byłem u elektronika, komputer sonde wyrzuca i zapłon jest średni. mam wymienić kopułke,palec. Kazał terz obczyścić przepływomierz, ale jak to zrobić bezpiecznie?no i sprawdzić przerwy na świecach a one powinny wynośić 0,8 0,9 mm? Wykluczył że przekaźnik może szwankować.

: 12 wrz 2008, 22:28
autor: Danek
Rafał 20, zmień elektronika. Poszukaj na forum postów o przekaźniku. Na pewno zauważysz, że ogromna liczba problemów w ABK to skutek awarii przekaźnika nr 30. Jak masz trochę pojęcia to go wyjmij i przelutuj w nim wszystkie punkty. Co znaczy "średni zapłon"? O co chodzi z sondą? Jaki to błąd? Zwarta, brak sygnału czy coś jeszcze innego? Sprawdź też regulator ciśnienia paliwa na listwie. Może ci się wtrysk rozruchowy przycina. Nie ruszaj świec, jeśli już to je po prostu wymień.

: 13 wrz 2008, 08:42
autor: pawcyk
Danek, kolega zamknoł mój temat :evil: ale sie nie obrażam :-> znalazłem zdięcie gdie on się znajduje ale nie umiem go przelutować, czy można go poprostu wymienić na nowy, prosze powiedz mi za co on jest odpowiedzialny i nie zamykaj proszę. pozdrawiam.

[ Dodano: 2008-09-13, 08:47 ]
chodzi o przekaźnik nr 30

: 13 wrz 2008, 09:06
autor: toldek1
Danek pisze:Rafał 20, zmień elektronika. Poszukaj na forum postów o przekaźniku. Na pewno zauważysz, że ogromna liczba problemów w ABK to skutek awarii przekaźnika nr 30. Jak masz trochę pojęcia to go wyjmij i przelutuj w nim wszystkie punkty. Co znaczy "średni zapłon"? O co chodzi z sondą? Jaki to błąd? Zwarta, brak sygnału czy coś jeszcze innego? Sprawdź też regulator ciśnienia paliwa na listwie. Może ci się wtrysk rozruchowy przycina. Nie ruszaj świec, jeśli już to je po prostu wymień.
Przekaźnik to nie panaceum na wszystkie dolegliwosci ABK, a mechanik pewnie wyraził się ogólnie, czyli dokładnie nie wie gdzie lezy przyczyna, kazał wyczyscić przepływkę ale mu nie powiedział czy chodzi o styki i ścieżki potencjometru, napięcie spręzyny powrotnej, czujnik IAT, czy mechaniczne zacięcia, to samo dotyczy sondy nie określił że brak sygnału lub przekroczony limit w dół czy w górę, czy działa podgrzewanie sondy, nie okreslił i nie podał kodu błędu, jak mu płaciłeś powinieneś dostać wydruk z skanowania to standard, przynajmniej ja wydruk daje każdemu, a jesli cos dorzuci to i logowanie grup jesli naprawiał będzie ktoś inny, przynajmniej wiadomo wtedy jakiego sprzętu używa do diagnostyki, nieżadko jest to badziewie typu Polski VAG 2.5, to juz wtedy jest skandal.

: 13 wrz 2008, 13:45
autor: Danek
pawcyk, Twój temat zamknąłem bo dotyczył stricte przekaźnika, a o tym jest już naprawdę mnóstwo. Oczywiście, że możesz go wymienić zamiast przelutowywania.

toldek1, ja nigdzie nie napisałem, że przekaźnik to panaceum. Napisałem, że jest on odpowiedzialny za bardzo dużą liczbę podobnych usterek. Dodałem natomiast jeszcze jedną możliwą przyczynę.
Co do fachowości tego elektronika to moim zdaniem (co poniekąd potwierdzasz) nie jest najwyższych lotów bo większość z nas może podać takie zalecenia jak on.

: 15 wrz 2008, 10:31
autor: Rafał 20
Dał mi wskazówki co mam zrobić a on się potem wszystkim dokładnie zajmie. Czyli co powymieniać, kopułke,pacec,ewentualnie świece,na temat przepływomierza to miałem go obczyścić z osadów zabrudzeń itd.jak będę potrafił ale jak nie to mam tego nie nie ruszać. zapłon jest do ustawienia bo jest niedokładny, nierozumiem jego stwierdzeń bo na tym sie nieznam, ja bardzie mechaniczne rzeczy czaje,mówił że jest nie taka ilość tych błysków tak go zrozumiałem. Ciśnienie paliwa też sprawdzi,nie tłumaczył mi o co chodzi z sonda. on podłączył komputer żeby zobaczyć co się dzieje na dokładniejszą naprawę mam się z nim ustawić dopiero. Kodów błędów nie pamiętam,po ich wykasowaniu wyświetlało tylko sonde,ale żeby nie pakować się odrazu w kupno nowej trzeba posprawdzać inne rzeczy.

[ Dodano: 2008-09-15, 10:33 ]
Nierozumiem jeszcze tego efektupo po przejechaniu np. 4 km silnik się już lekko zagrzeje,zgasze auto po chwili chcę jechać,ruszam przełanczam na II bieg a ono nie wchodzi na obroty,muszę wtedy puścić gaz obroty spadną na 1tyś. i dopiero po tym wkręca się na obroty na następnych biegach, tak jakby odcinało benzyne.

: 21 wrz 2008, 13:47
autor: 11739
Nie opisujesz dokładnie objawów towarzyszących dławieniu silnika . W moim przypadku silnik gasł nawet na małych obrotach . Gdy juz się rozgrzał na tyle aby nie gasnąć pracował ale nie mogłem nawet deko wcisnąć pedału gazu bo także gasł . Po rozrzaniu silnik działał bez zarzutu . Warto może sprawdzić ciśnienie oleju w zimnym silniku . Jeżeli przekroczy 5,5 bara zakłoci pracę popychaczy hydraulicznych :wszystkich i wtedy silnik zgaśnie lub niektórych i wtedy silnik zacznie się zachowywać jakby zalewał . Jeżeli to jest włąśnie takie zachowanie jakby następowało zalewanie to wyłacz silnik - odczekaj trzy minuty i uruchom ponownie . Jeżeli to sprawa cisnieniowa silnik powinien zapalić bez problemu .
To zasługa moderatora że usterka jest opisana tylko w wątku dotyczącym silnika PM . Po usunięciu usterki założyłem wątek z opisem i zaznaczeniem że dotyczy innych samochodów - moderator jednak go wykasował uznająć że to zaśmiecanie forum.