Forum Audi 80 Klub Polska

Czy wam się zdarza tak w waszych Audiczkach? Czy w ogóle tak jest, że jak dojdzie temperatura do 95 st. C, troszkę może więcej, nie raz samochód jak by się mulił, po prostu trzeba mu głębiej pedał wciskać!? bo jak tak nie jest to do mechaniora trzeba jechać! :->


Na przyszłość, proszę wątki umieszczać w odpowiednim dziale i poprawnie je tytułować! Dziękuję - moderator.

Raczej nic mlić się nie powinno (przynajmniej u mnie nic takiego nie zauważyłem). Poczekaj na inne odpowiedzi i wtedy się przekonasz czy musisz jechać do mechanizatora :mrgreen:

Jesli tak sie dzieje to zmulenie moze byc wywołane spadkiem napiecia przy włanczajacych sie wentylatorach, wtedy moze to oznaczac źle działajacy regulator napiecia ale nie konieczne poprostu moze sie tak dziać auto słabnie przy wiekszym zapotrzebowaniu pradu, to samo tyczy sie do jazdy na właczonych swiatłach czy z klima. Mozesz jak Ci sie tak stanie zgasic swiatła i sprawdz czy coś to zmienia. Sprawdz tez swiece i kable zapłonowe bo moze silnk nie dostaje odpowiedniej iskry. A na koniec popraw temat bo duze litery to krzyk, a my na siebie nie krzyczmy a tak juz całkiem na marginesie to post jest w zupełnie złym dziale, ten dział dotyczy układu przeniesienia napedu... a dział z silnkiem benzynowym masz dwa "pietra" wyzej, warto o tym zapamietac bo nastepnym razem Twój post moze sie nie doczekac odpowiedzi bo najnormalniej w swiecei poleci do kosza.

Wybaczcie pomyliłem działy to już więcej sie nie powtórzy poradzę sie Solskiera i sprawdzę tak jak mówisz

Mam troszeczkę podobny problem, tyle że jak mam temp. ok. 90° to trzęsie trochę w środku, i nie wiem czym to jest spowodowane... :roll:

Solskier pisze:Jesli tak sie dzieje to zmulenie moze byc wywołane spadkiem napiecia przy włanczajacych sie wentylatorach, wtedy moze to oznaczac źle działajacy regulator napiecia ale nie konieczne poprostu moze sie tak dziać auto słabnie przy wiekszym zapotrzebowaniu pradu, to samo tyczy sie do jazdy na właczonych swiatłach czy z klima. Mozesz jak Ci sie tak stanie zgasic swiatła i sprawdz czy coś to zmienia. Sprawdz tez swiece i kable zapłonowe bo moze silnk nie dostaje odpowiedniej iskry. A na koniec popraw temat bo duze litery to krzyk, a my na siebie nie krzyczmy a tak juz całkiem na marginesie to post jest w zupełnie złym dziale, ten dział dotyczy układu przeniesienia napedu... a dział z silnkiem benzynowym masz dwa "pietra" wyzej, warto o tym zapamietac bo nastepnym razem Twój post moze sie nie doczekac odpowiedzi bo najnormalniej w swiecei poleci do kosza.

a jeżeli to zmieni lub nie to co wtedy tak wogóle to chciałem pogratulować ci twojej niuni i tego rezanka super!!!

witam, mam ten sam silnik no i też wydaje mi się że gdy jest nagrzany to jest troche słabszy , temp. silnika jest dość wysoka bo wentylatory włączają się dopiero jak wskazówka przekroczy tą pierwszą kreskę za 90'C a to juz jest chyba ok 100'C
ogólnie silnik jest strasznie gorący
na zimnym silniku jest o wiele mocniejszy w dolnym zakresie obrotów na wyskoich nie da sie tego wyczuć.
na BP i LPG (BLOS) jest to samo

grabon.a pisze:witam, mam ten sam silnik no i też wydaje mi się że gdy jest nagrzany to jest troche słabszy , temp. silnika jest dość wysoka bo wentylatory włączają się dopiero jak wskazówka przekroczy tą pierwszą kreskę za 90'C a to juz jest chyba ok 100'C
ogólnie silnik jest strasznie gorący
na zimnym silniku jest o wiele mocniejszy w dolnym zakresie obrotów na wyskoich nie da sie tego wyczuć.
na BP i LPG (BLOS) jest to samo

Dokładnie tak jak mówisz masz niunie z takim jak ja silnikiem nawet ten sam kolorek:) chyba przejadę sie do mechaniora i może coś powie zrobi! i dam znać jak coś ta pionowa kreska to 95st C* w naszych silnikach jest tak że jak dojdzie do maksimum 97 C* to musi sie włączyć wentylator! itez moze być tak że może włączyć sie na postoju! z wyciągniętymi kluczykami już pisalem co do temperatury w naszym silniku na innym poście!

Z tą temperaturą jest u mnie podobnie ale mulenia po rozgrzaniu nie odczuwam.

hmm a może to wszystko dlatego ze na zimnym silniku, silnik krokowy jest w pozycji bardziej otwartej auto wtedy dostaje więcej powietrza (mieszanki) a co za tym idzie lepsze odejście przy tak samo wcisniętym pedale .
Nasza przepustnica jest 2 stopniowa no i na tym pierwszym stopniu (małym) każde dodadkowe powietrze bedzie odczuwalne
Przy wciskaniu do dechy nie odczuwam różnicy w przyśpieszeniu

grabon.a, co ty za bzdury wypisujesz. Silniczek krokowy służy tylko do stabilizacji wolnych obrotów nie ma nic do rzeczy - zamyka się całkowicie po najmniejszym wciśnięciu pedału gazu.

k44761 pisze:grabon.a, co ty za bzdury wypisujesz. Silniczek krokowy służy tylko do stabilizacji wolnych obrotów nie ma nic do rzeczy - zamyka się całkowicie po najmniejszym wciśnięciu pedału gazu.

tak masz racje wiedz co to moze byc mi sie wydaje ze jednak przewody i swiece a co po za tym?

Świece jakie masz? Stare świece ze wzrostem temperatury dają słabszą iskrę. Przynajmniej tak miałem w motorze. Ja jeżdze na NGK dedykowanych do gazu i jest bardzo ok

d3lta pisze:Świece jakie masz? Stare świece ze wzrostem temperatury dają słabszą iskrę. Przynajmniej tak miałem w motorze. Ja jeżdze na NGK dedykowanych do gazu i jest bardzo ok

Mam BOSCHA i Już mają kawał czasu? nie mam gazu

hmmm no to ja mam podobnie
Nie wiem czy tylko mi się tak wydaję ale auto lepiej "zbiera" się przy zimnym silniku.
Czy wymiana świec i przewodów pomogła?