Strona 1 z 2

[B4 2.0 ABT LPG] Niunia odmówiła posłuszeństwa.

: 12 wrz 2008, 18:56
autor: Hary89
Witanko
Koledzy właśnie wróciłem z miasta swoją audiola, ale audiola nie dojechała o własnych siłach, musiała być odholowana.
I już opisuje co się takiego wydarzyło.
Jechałem sobie spokojnie Audiola gdyż nagle Niunia przestała "ciągnąć" ujechałem nią jeszcze z 100m za skrzyżowanie i to wszystko, ustała, próbowałem ją odpalić ale nic z tego, kiedy brat przyjechał nas odholować próbowałem ją wziąć na pycha ale nie reagowała, przełączałem tym guziczkiem co znajduje się koło kontrolki gazu ale nic, dodam jeszcze ze jazda odbywała się na Gazie( i tu moje pierwsze pytanie czy możliwe ze poszła pompa paliwowa? jazda odbywała się na gazie ale objawy przy zapalaniu czy braniu na pycha były takie jakby paliwo nie dochodziło) nooo to raz, dwa kiedy zajechałam do domku zorientowałem się ze gdy uruchamiam stacyjkę nie pala się żadne diody, pyłga tylko jedna od alarmu, dodam jeszcze ze gdy uruchamiałem stacyjkę wciskałem odpowiedni guzik i ta migająca kontrolka przestawała pyłgac a teraz ciągle pyłga,...

Wiem, że ta moja wypowiedz jest dość chaotyczna ale mam nadzieje ze ktoś podsunie jakiś pomysł, sugestie

Pozdrawiam
Robert

: 12 wrz 2008, 19:03
autor: maniac537
Witam. Sprawdz na początek akumulator, może ci padł (brakuje mu siły aby uciągnąć wszystko).

: 12 wrz 2008, 19:04
autor: Danek
Na początek sprawdź bezpieczniki.
Być może imobilizer się zbuntował, chociaż myślę, że gdyby tak było to kontrolki by się świeciły podczas prób odpalenia.
Sprawdź akumulator, może się do cna rozładował i nawet nie pozwala załączyć imobilizerowi zapłonu.

: 12 wrz 2008, 19:21
autor: Hary89
Witanko..
Własnie posprawdzałem wszystkie bezpieczniki, wszystkie sa sprawne, ale dla pewnosci pomieszalem je i spowrotem powkładałem, wiec watpie czy dany bezpiecznik znajduje sie w tej samej "kasetce" i sytuejszyn dalej jest ta sama, dodam na zakonczenie, iż alarm dziala sprawnie, wszystko jest oki, pilocik działa, zamyka, otwiera dzwi, syrena itd działa, radyjko tez jest sprawne, a gdy przekrecam kluczyk tak jakbym chcial odpalic to wszytko jest normalnie, jest taki specyficzny hałas odpalania samochodu czy jak to nazwac ;-) , nie ma nawet tego, ze akumulator by byl słabszy lub coś takiego..

Dodam na zakonczenie iż jutro mialem zawozic kolege z klasy do slubu moją Niunia, wyczyszczona, wypielegnowana a jechac niechce.. :mrgreen: crazy crazy hehe..

: 12 wrz 2008, 19:23
autor: Danek
No to wyciągaj kostkę stacyjki w takim razie.

: 12 wrz 2008, 19:35
autor: Hary89
Spoko, dzieki za szybkie odpowiedzi ;-)
A zastanawia mnie to, iż kiedy Audiola ustała mi w miescie to kiedy usiłowałem ją odpalisc to zdaje mi sie ze kontrolki sie palily, tak jakby normalnie dzialała stacyjka, dopeiro jak tu do domu dojechałem to zaobserwowalem to, iż nie mam kontrolek od stacyjki..

Pozdrooo

: 12 wrz 2008, 20:07
autor: Danek
Bo może podczas tych prób odpalenia już się całkiem sfajczyła.

: 12 wrz 2008, 20:10
autor: Hary89
Oki, Serio Danek Wielkie Dzieki.. ;-)
Jutro dam znać co i jak poszło..

Pozdrawiam..

: 12 wrz 2008, 20:38
autor: pecet
ale chyba jakby stacyjka była popsuta, to by rozrusznikiem nie kręcił?

: 12 wrz 2008, 20:49
autor: Veter
nie wiem kolego co tam masz za alarm czy inne odciecie zaplonu ale jak piszesz o migajacej diodzie to moze alarm czy jakis knif wlasnej roboty uniemozliwia odpalnie audi, moj ojciec nie raz tak ma w passacie musi pare razy uzbroic i rozbroic alarm wtedy puszcza

: 12 wrz 2008, 21:33
autor: Hary89
pecet, No dałes mi do myślenia, moze Danek jeszcze tu zajrzy i sie wypowie bo ja na tych sprawach sie nie znam ;/

Veter, No alarm mialem montowany w firmie wiec wszystko jest spox, a ta kontrolka jest od otwartych dzwi, nie odpalisz samochodu kiedy są otwarte dzwi a jak zapomisz wcisnac specjalnego guzika to samochód odpali ale po 10sekundach zgasnie, ale zdaje mi sie ze i nawet jak cos nie tak by było z tym to by paliły sie przeciez normalnie kontrolki od stacyjki. I miałbym pewnie kłopot przy odpaleniu samochodu a tu miałem awarie podczas jazdyy

A i wiem, ze to moze dosyc nie rozsadne, ze pisze o tym jednym zabezpieczeniu ale mam jeszcze sporo innych takze luuznoo

Pozdrawiam
Robert

: 12 wrz 2008, 22:24
autor: Danek
Hary89, następnym razem podawaj tak ważne szczegóły. Co prawda podejrzewałem, że to coś z immo ale napisałeś, że alarm działa tak jak trzeba więc odpuściłem. Widzę jednak, że to był dobry trop. Szukaj przerwy na czujniku otwarcia drzwi, który daje sygnał do immo o ich otwarciu. Coś mi się widzi, że bez wizyty w firmie gdzie to montowałeś się nie obejdzie.

: 12 wrz 2008, 22:41
autor: Hary89
Danek, no tak, ale nawet jak przedtem miałem otwarte dzwi to pylgała mi ta kontrolka ale wszystkie inne kontrolki od stacyjki były, a teraz nie ma..

A jesli chodzi o ten alarm to był zakładany 300km stad i 2 tygodnie temu minela jego gwarancja tak na marginesie.. A i jeszcze sam nie mam pewnosci czy te czujniki dzwi i ta kontrolka oraz guziczek byl montowany razem z tym allarem, do alarmu mam inne guziki itd to mi sie zdawalo ze jest fabrycznie zrobione, bo ta kontrolka od migajacych dzwi znajduje sie odrazu kolo tych kontrolek od hamulców, temperatury czy czegos tam jeszcze heh..
A Alarm był montowany ponad rok temu, mam na to dokumenty, ale niestety audiola wtedy miała jeszcze innego właściciela..

Pozdrawiam.

: 13 wrz 2008, 12:27
autor: goldi j51
też może spalił się przekaznik w centralce alarmu i odcina napięcie przyczyn może być parę

: 13 wrz 2008, 13:25
autor: Hary89
Witanko :mrgreen:
Wiec taak..
Niunia jest już sprawna, a okazało się iż powodem zaistniałej sytuejszyn był pewien guzik który musiałem niechcący wyłączyć pewną częścią ciała hehe.. I dlatego nie paliły się żadne kontrolki od stacyjki (domyślam się, ze ten guzik powoduje odcięcie zasilenia do stacyjki) Kiedy przestawiłem ten guzik Niunia i tak nie chciała odpalić, ale ustaliłem wspólnie z tatą iż nie dochodzi paliwo, wiec gdy wstrzyknęliśmy trochę benzynkki strzykawka Niunia odpaliła, wiec pojechałem dokupić do CPN paliwko, wlaliśmy i Niunia odpaliła.. Na pierwszy rzut oka twierdze, że Niunia jest sprawna ;-) , ale mam wątpliwości czy mi znów gdzieś nie ustanie(Niunia hehe.. ) ponieważ jak prędzej pisałem, kiedy Niunia ustała mi w mieście i próbowałem ją odpalić to jestem w 80% pewien ze kontrolki od stacyjki sie świeciły dopiero po scholowaniu i zaparkowaniu samochodu przed moim domkiem zorientowałem się iż nie pala się kontrolki, ale moze pod wpływem zaistniałych silnych emocji :mrgreen: nie zwróciłem na to prędzej uwagi

Tak czy inaczej chciałbym tu Wszystkim podziękować za wspaniale i przydatne rady ;)
Z poważaniem
RobertO :mrgreen: