Forum Audi 80 Klub Polska

witajcie

mam taki problem: wczoraj jechałem moją audiczką i głównie przy dodawaniu gazu słyszałem szmer...z wewnątrz auta było to tak jakby coś się tarło przy podwoziu

dziś po południu zapaliłem autko i obczaiłem że odgłos jest chyba z ukłądu wydechowego...jak dodam mocniej gazu do tak jakby coś drgało i się tarło (takie trrrr..sam nie wiem - odgłos jakby koło koła zahaczyła sie np puszka i wydawała głos przy tarciu). dodatkowo zauważyłem że za autem było trochę mokrno - woda z rury wydechowej wylatywała (może z powodu różnicy temp)

ale co mnie zmartwiło naj to to że pod autem też była zawilgnięta plamka....chyba woda leciała z ukłądu wydechowego (tak na wysokości drążka zmiany biegów)

co mogło się spsuć? oraz jak duuuużo będzie mnie to kosztować :?: :!:

puknij w katalizator

puknij w katalizator?? w jakim sensie...

bardzo mocno reka, jak zadzwoni to masz problem z glowy

dobra pukne w kat., zadzwoni i problem mam z głowy - rozumiem że wtedy jest do wymiany?

o ile sie nie mylę to katalizator jest z przodu auta :lol: więc dlaczego ten metaliczny odgłos pod podłogą...

katalizator raczej nie jest z przodu auta

jestem raczej laikiem:-) więc prosiłbym o dokładniejsze info jak to wszytsko sprawdzić...

[ Dodano: 2008-09-19, 09:51 ]
ok :idea: z tego co znalazłem na forum to katalizator to poszka ok 25-30 cm w układzie wydechowym. rozumiem że jeśli słysze u siebie ten metaliczny dzwięk to nie muszę rozważać czy kat został wycięty czy nie - on po prostu jest. tylko jak dokładnie wygląda w ABT??

jeśli puknę w niego i zadzwoni to znaczy że go szlak trafił. co wtedy: wymiana, wycinka, wstawienie rury do środka :?: :!: bo z tego ci się orientuję to tania sprawa to nie jest...

[ Dodano: 2008-09-19, 15:10 ]
i czy na to że prawdopodobnie kata coś trafiło mogło mieć wpływ to że od pewnego czasu jeżdżę z odpietą sondą lambda? (muszę ją wymienić a jakoś nie było czasu ) w ABT jest jedna sonda - w kolektorze, nie ma tak jak w ABK w katalizatorze?