Forum Audi 80 Klub Polska

Witam Wszystkich!
Problem jest następujący. Moje auto jest na gaz, ale problem występuje zarówno na gazie ja i na benzynie. Chodzi konkretnie o obroty. Gdy stoje np. na światłach auto nie równo pracuje- spada z obrotów. Tak jakby sie dusił. Ale ciekawe jest to że dzieje się tak czasami (gdy auto ma swoje humory), prawdopodobnie gdy sie dobrze rozgrzeje silnik ale to sa moje przypuszczenia. Czytałem ze to może być silnik krokowy ale nie jestem pewien. Najgorzej jest z obrotami od 1000 do 3000 później działa bez zarzutu więc aby ruszyć musze wejść na obroty ok. 3000 i powoli puścić sprzęgło.
moje auto to audi 80 b4 1992r
Z góry dziękuje za pomoc!

Wydaje mi się że to chyba problem każdego użytkownika Audi B3/B4. U mnie jest to samo. Nie wiem już sam co to może być. Podobno silniczek krokowy, ale już sam nie wiem bo ostatnio już mi przestały obroty szaleć.

WItam panowie moze być tak jak piszecie moze być to wina śilniczka krokowego ew sondy lambda która również ma wpływ na obroty na biegu jałowym, moze byc również przepływomierz trafiony jezeli autko strzelało na gazie. tak wiec jezeli nie jedno to drugie moze być uszkodzone. najlepiej podpiąc pod kompa i sprawdzc czy nie ma błedów wtedy wiemy co i jak.

u mnie jest padnięta sonda więc może i to być przyczyną. Nie wiem jak z tym kompem bo u mnie jest mechaniczny wtrysk.

Diagnoza - uszkodzony przepływomierz. Wygięta i zablokowana klapka w położeniu częściowego uchylenia. Do tego czarny dymek z tłumika. Sonda Lambda choćby nie wiem jak chciała to mieszanki o takiej ilości paliwa nie wyreguluje. No ale oczywiście mogę być w błędzie.

No to mamy trzy ewentualnosci: silniczek krokowy, sonda lambda no i przepływomierz. Czarekj czy moglbys cos wiecej powiedziec o przeplywomierzu. Dzieki panowie za pomoc!!!

Opis tyczy się silnika ABK. Silnika ABE jaki sobie wstawiłeś w opis jeszcze nie widziałem na oczy. Nie wiem dokładnie jaki jest u Ciebie, zakładam że ABK. Statystycznie rzecz ujmując przy trzecim wystrzale instalacji gazowej z kiepską blokadą antywybuchową klapka przepływomierza ulega takiej deformacji, że nie jest w stanie pod działaniem sprężyny powrotnej wrócić na położenie spoczynkowe - to znaczy do gumowego zderzaczka. W Twoim przypadku jeżeli nie masz gazu prawdopodobnie poprzedni uzytkownik nie dbał o czystośc filtra lub jego obudowa była połamana. W konsekwencji na precyzyjnie dopasowanej klapce nazbierało sie tyle piasku i oleju, że klapka potrafi się zaciąć. Proponuję zdjąć obudowę filtra z przepływomierzem i delikatnie pędzelkiem umyć dokładnie przepływomierz od środka. Klapka ma się przesuwać bez otarć i zacięć. Roboty niewiele i nieskomplikowana a efekt może być znaczny. Ponadto proponuję sprawdzić cały dolot od przepływomierza do przepustnicy. Moim zdaniem gdzieś dostaje sie fałszywe powietrze, którego znaczenie jest najbardziej odczuwalne na małych obrotach. Przy dużej prędkości silnika i dużej masie zasysanego powietrza takie fałszywe powietrze stanowi znikomą wartość całości ssanego powietrza co by tłumaczyło poprawe pracy w górnym zakresie obrotów. Odpisz czy dziala Ci wspomaganie pompy hamulcowej. Dodatkowo przyczyną może być zalewanie silnika zbyt bogata mieszanką na skutek uszkodzonego regulatora ciśnienia paliwa. Dziurawa membrana powoduje przedostawanie się paliwa przewodem regulacyjnym za przepustnicę. Odpal auto na gazie i wyjmij bezpiecznik od pompy wtedy sie przekonasz czy to było przyczyną. Jeżeli chcesz jeszcze rady to pochwal się co już osiągnąłeś i jakie są inne objawy np wygląd świec. Przyczyn może być jeszcze więcej łącznie ze źle ustawionym zapłonem co w tym modelu zdarza się często.

A ja stawiam na wspólny punk gazu i benzyny czyli układ zapłonowy. Wymienić świece przewody, palec kopułkę, a jak nie pomoże to może być jeszcze cewka zapłonowa.

Rozumujesz słusznie, ale sądzę, że to nie cewka, gdyż jej niesprawność jest najbardziej odczuwalna na dużych obrotach. Opisz co ostatnio robiłeś przy aucie, może masz przestawiony zapłon.

Witaj El Mechaniore!

U mnie było to samo tzn: krztuszenie się silnika na wolnych obrotach i dodatkowo szarpało silnikiem podczas jazdy.Byłem z tym u elektryka, a ten za przyczyne uznał cewke.Żeczywiście po jej wymianie wszystko wróciło do normy ale niestety tylko na chwilę.Tyle że teraz silnik się nie krztusi tylko obroty lekko falują i dodatkowo szarpnie po przekroczeniu 4000 obr/min w trakcie jazdy.Zauwżyłem też że kombinowali coś przy przepływomierzu tzn:przy potencjometrze pod ta czarna pokrywką.Czy tam się coś reguluje?

Pod tą czarną pokrywką może byc potencjometr od regulacji składu mieszanki na wolnych obrotach. Oryginalnie w silniku ABK nie było możliwości regulacji składu mieszanki i nie widzialem aby fabryka wypuszczała takie przepływomierze w Audi 80. Zaznaczam, że mogę się mylić, ale tych silników ABK to chyba z 30 widzialem i w żadnym nie było potencjometru. Oryginalny przepływomierz ma końcowe oznaczenie 301C wg katalogu Audi/VW. Prawdopodobnie masz przepływomierz z Golfa, Jetty z silnikiem 2E też na Digifancie, lub z BMW 2,5 litra. W tych autach takowy potencjometr wystepował. Ewentualnie możesz mieć wersję nie dla Niemców i nie dla Anglików z lat 91-92 kiedy to nie montowano katalizatora i wtedy potencjometr mógł występować. Generalnie tym potencjometrem regulujesz skład mieszanki na wolnych obrotach. Co do cewki to masz rację, ale jak klient nie opisuje co dokładnie się dzieje w jego aucie to i wróżka nie zgadnie a my bedziemy gdybać. Zero współpracy a tu trzeba i czujnik Halla sprawdzić i kopułkę. Ehhh gdzie Ci zapaleńcy? Ja bym spać nie poszedł gdyby mi cos w aucie nie grało i nie znałbym przyczyny.

Przy aucie nic nie robilem tylko wymienilem przewody i świece. Moze rzeczywiscie to cos z elektronika. Sprobuje podpiac pod komputer moze w tedy cos sie wyjasni. Wydaje mi sie ze wszystko opisalem w 1 poscie. Tak wiec przy aucie nic nie robilem tylko wymiana przewodow i swiec ale przed wymiana zachowywal sie tak samo czyli szarpal na niskich obrotach. Spalanie jest w normie. Z rury wydechowej nic dziwnego nie wylatuje-jest wporzadku wiec wykluczm sonde lambda(a moze nie slusznie).

Ja dzisiaj już całkiem zgłupiałem, bo pojeździłem na benzynce i silniczek pracuje jakby z fabryki prosto wyjechał. Więc taki wniosek że tylko na gazie potrafi falować. Ale myśle że regulacja powinna pomóc

Przepraszam czarekj, za złe nazewnictwo!
To nie jest potencjometr, tylko płytka drukowana a na niej między innymi jest ścieżka z ruchomymi stykami.Styki te przymocowane są do ośki tej klapki z wnętrza przepływomierza.Do okoła tej oski nawinięta jest sprężyna, której naciąg można regulować.

Teraz to się zgodzę. Wszystko pasuje. Jedyne co można zrobić z tą płytką to wymienić ja na nową jeżeli jest wyślizgana. Jakiekolwiek podmianki tego elementu z innych aut nie wchodza w rachubę. Ta płytka rezystancyjna jest "strojona" laserem. Można jedynie wstawić druga o tych samych numerach z innego sprawnego przepływomierza. Gdzieś z tydzień temu dzwonił do mnie kolega od Audi i właśnie chwalił sie że "naprawił " przepływomierz przekładając płytkę od BMW. Wszystko niby ładnie pięknie a świece były non stop czarne od nadmiaru nie spalonej mieszanki o falujących obrotach nie wspomnę. Dziś wysupłał 350 PLN i kupił tak jak mu poradziłem używany, nienaprawiany przepływomierz. Stary można oddać do firmy na wymiane ale i tak kosztuje to 600PLN. Smutne ale prawdziwe.