[B4 2.0 ABK + LPG] nie chce zapalic jak rozgrzany + inne
: 06 paź 2008, 17:37
Witam, wiem że ten temat na pewno był gdzieś na forum, ale używałem szukajki a tam wyskakują mi inne tematy nie powiązane z moim problemem. Otóż opisze swoja sytuacje jak zakupiłem swoja Audiczke, w pierwszy dzień jechałem nią i z górki wyluzowałem i jadąc na luzie ni z tąd ni z owąd, bum strzeliła, a ze jechałem na gazie jakoś dojechałem do domu. Wolne obroty oczywiście szlag trafił, silnik z np 2000 obr spadał na 300obr i telebanił się zdrowo. Wtedy zauważyłem, że guma za przepływomierzem zeskoczyła, założyłem ją na miejsce, ale nic to nie zmieniło.Wiec jeździłem na benzynie oczywiście na benzynie chodziła miodzio.Wiec przepływomierz wtedy wykluczyłem. Pojechałem do gaziarza i opisałem mu mój problem. On popatrzył do butli ,a ze była końcówka gazu powiedział, że może jakiś syf zaciągnął filtr z butli. Kazał mi pojechać do swojego kumpla na złom, kupić cały filtr z obudowa wydatek 15 zł. Niestety wymiana nic nie dala. Na gazie wolne obroty świrowały. Wiec poszło podejrzenie na silniczek krokowy gazu./ten czarny za parownikiem zaś wydatek 15 zł/ Ale zaś, to nie to. Przeczyścił wszystkie styki, ale bez rezultatu. W końcu stwierdził, ze trzeba zapłon przestawić. Ok, przestawił zapłon na słuch. Silnik chodził na lpg, no i niby wszystko ok. Jak zapale ,zimny na gazie, to przez chwile ma 1200 obr po ok 3-4 min spadają na ok 900. Jednak jazda wtedy jest troszkę tragiczna, bowiem, gdy go nie przytrzymam na obrotach, to potrafi mi czasem zgasnąć. Przy ruszaniu, gdy się silnik rozgrzeje, jest ok. Na benzynie 1500obr jak zimny, 1200 obr jak ciepły. Gdy silnik osiągnie temp swojej pracy, już nie pali na dotyk na lpg, trzeba poczekać z 10 sek kręcąc rozrusznikiem. Dziwnie tez czasem rozrusznik się zachowuje, kreci i nagle przestaje kręcić wałem, a wydaje z siebie dziwny odgłos. Dziś przy rutynowej kontroli wszystkich węży, kabli itp zauważyłem pęknięcie, na przewodzie/wężu/ łączącym grzybek z przepływomierzem.Czy ono ma jakiś wpływ na prace silnika? Dodam, ze mixer mam miedzy dolotem a przepływomierzem. Na marginesie wspomnę, że jak jadę to spalanie lpg mam, w trasie ok 11-12l, miasto ok 15l . Zauważyłem też, dziwna sprawę z obrotami.Jak silnik gazuje na luzie, pięknie chodzi.Gdy jadę to powyżej 3000obr, zachowuje mi się jak silnik poloneza, strasznie głośny rozrząd/pasek zmieniłem ale to nie on/. Może znacie kogoś na Śląsku, kto by nie zdarł ze mnie całej kasy? Przeglądną cale autko i popoprawiał tak jak ma byc! Z góry dziękuje za wszelakie podpowiedzi co i jak poczynić, w moim cacku aby było lepiej.Jak również przepraszam za to, iż pomimo rozwiązanie problemu na pewno jest na forum, to zawracam głowę. Sens forum polega na wzajemnej pomocy, każdy problem jest czasami podobny, aczkolwiek inny. Pozdrawiam