Forum Audi 80 Klub Polska

Dzis, dojezdzajac do pracy (okolo 80 km), tuz niedaleko firmy, stojac przed swiatlami zaczal wydobywac sie dym i smrod spod maski mojej niuni. Zjechalem na bok, zajrzalem pod maske i okazalo sie, ze okolice czujnika cisnienia oleju sa zachlapane olejem. Zdziwilem sie bardzo, gdyz niecale 2 tyg temu mechanik wymienial ten wlasnie czujnik, gdyz powodowal on niewielkie wycieki. Nie wiem co sie teraz stalo, ale najwyrazniej w tej chwili wyciek ten jest dramatyczny z poprzednim - pod samochodem po dosyc krotkiej chwili postoju pojawila sie niewielka kaluza... Jako, ze musialem byc w pracy, dojechalem powoli i zostawilem samochod na parkingu. Wracajac wieczorem po niego, kupilem na stacji olej, dolalem okolo 0,7l tak aby na miarce bylo przynajmniej minimum. Pojechalem do mechanika (tym razem zmuszony bylem do innego), umowil mnie na czwartek, bo teraz ma zawalone autami.. Wracajac do mieszkania (okolo 1km), gdy parkowalem, uslyszalem stuki w silniku (chyba zawory) - dokladnie takie same jakie czasami da sie uslyszec po zapaleniu zimnego silnika. Spowodowane to bylo najwyrazniej zbyt malym poziomem oleju.
Moje pytanie - czy moglem na tej krotkiej trasie zaszkodzic silnikowi ?? Przyznam szczerze, ze bardzo sie zaniepokoilem tym co mnie spotkalo i mam troche wyrzuty do siebie - moze powinienem byl zostawic to auto juz u mechanika... ? Ale ja oczywiscie pelen nieufnosci, musialem zabrac go ze soba i powiedzialem gosciowi, ze przywioze go w czwartek.
Poradźcie mi prosze, czy mam sie czym martwic, czy moze podczas tak krotkiej jazdy z mala iloscia oleju nie moglem narobic nic glupiego.. ?

Powycieraj ten czujnik zobacz czy dokładnie z niego jest wyciek i wymień koszt czujnika jest nie duży a sam sobie zmienisz po co płacić mechanikowi za takie drobiazgi.Według mnie nie powinno się nic stać na krótkim odcinku drogi chyba że totalnie nic nie miałeś oleju. Dolej olej do maksimum zmień czujnik i będzie i powinno być dobrze

a co z kontrolką oleju ? zapaliła się jeszcze podczas jazdy ? jeśli nie to nie powinno być dużego kłopotu ,zrób jak kolega "goldi j51 "radzi i będzie ok

Wlasnie, o dziwo , kontrolka nie zapalila sie ani razu.. Dla scislosci dodam, ze chodzi o ten czujnik zaraz ponizej filtra oleju. Zrobie tak jak radzi goldi j51.
Dzieki za pomoc koledzy, choc moje niepokoje wynikle z uslyszenia klekotania silnika wciaz nie daja mi spokoju. Mam nadzieje, ze nic glupiego nie narobilem.

[ Dodano: 2008-10-21, 20:08 ]
Dzis bylem zasiegnac rady w kolejnym serwisie i wnioski takie, ze prawdopodobnie cala ta sprawa moze sie okazac nieco grubsza
To, ze wywalilo mi olej przez nowy czujnik cisnienia moze wskazywac na to, ze mam zbyt wysokie cisnienie sprezania. I to by mialo sens, bo zaobserwowalem, ze w okolicach uszczelki pokazaly sie slady oleju. Jak do tej pory silnik byl zawsze czysty.
Koledzy, co moze byc przyczyna zbyt wysokiego cisnienia. Co moglo sie przez to uszkodzic w silniku ? I jakie moga byc koszty ewentualnej naprawy.. ?
Jesli macie jakies wskazowki, bede wdzieczny, bo na mechanice kiepsko sie znam, a chcialbym wiedziec co dolega mojej niuni Dodam, ze przebieg, to 194 tys. km

Trzeba sprawdzić stopień sprężania, ewentualnie może to być uszczelka pod głowicą sprawdź zawartość zbiorniczka wyrównawczego czy nie ma w nim spalin, a może trzeba zajrzeć do odmy silnika bo mogła się zapchać

Jakie znowu ciśnienie sprężania? Ludzie trochę pomyślunku. Mechanik najprawdopodobniej chce Cię wydymać (sorki za słownictwo).
Co ma wyciek oleju spod czujnika z za dużym ciśnieniem sprężania? Od kiedy to wartość ciśnienia sprężania ma wpływ na ciśnienie oleju?
Kolego - temat stary jak świat. Twój mechanik założył dziadowski czujnik firmy EPS. Wymień czujnik, wytrzyj silnik, zalej olejem i jeździj. Nie dawaj się naciągać tym matołom.
Stanem silnika się nie martw. Jeśli usłuszałeś szklanki - to znaczy że oleju było naprawdę mało i kanałami olejowymi płynął olej i powietrze. Raczej nic się nie stało. Problem byłby jakby zaczął Ci miarowo jednostajnie "pukać" w okolicach dołu silnika - wtedy miałbyś problem z przytartymi panewkami - a to jest już koszt.

Jak miałem podobny problem z wyciekiem oleju przy obudowie filtra oleju, to dwóch mechaników też próbowało mi wcisnąć kit, że to jakaś poważna sprawa, że trzeba silnik zostawić do remontu, bo za duże ciśnienie, byłem wtedy w górach i nie chciałem zostawiać auta na tydzień, bo nigdy nie wiadomo, zadzwoniłem po kumpla, który mnie wziął na hol i podjechaliśmy do mojego bardzo dobrego mechanika, który złątwił sprawę w pół godziny, bo zwyczajnie poszedł simering od obudowy filtra oleju, zalałem olej i całość mnie wyniosła jakieś 120 PLN.

Witam. Aby mieć obraz sytuacji należy w pierwszej kolejności zmierzyć ciśnienie oleju w układzie smarowania. Wystraczy w miejsce czujnika ciśnienia wręcić manometr, który wskaże czy jest ciśnienie za duże czy też "kaplca". Taki zestaw można samodzielnie zbudować w granicach 50 PLN. Zdarzy się, że zawór przelewowy zatrze się i wtedy ciśnienie wywala w najsłabszym miejscu (np. rozsadzi czyjnik) jednak najczęściej pęka sprzężyna zaworu przelewego i ciśnienia nie ma. W przypadkach takich jak opisuje robertg najczęściej puszczają uszczelnienia lub mści się nieudolna naprawa pseudo mechanika. Reasumując - pomiar ciśnienia oleju na gorącym silniku (na wolnych obrotach min. 1,5 atm na obrotach wyższych 3-4 atm) i szerokiej drogi

Kolego a to napewno wywala olej z czujnika, cały silnik jest w oleju czy tylko okolice filtra i czujnika. Kolega tak miał ze wypadł mu simmering na wałku posrednim i olej rozrzuciło mu po całym silniku.