Strona 1 z 1

[ABK] Trudny rozruch

: 08 lis 2008, 18:59
autor: wilu8
Otóż coś się stało z moim maleństwem dość nietypowego , tak zimny silnik pali ideanie na ''tyk''jak się zagrzeje troche kilka sekund od zgaszenia również wszystko ok pali dobrze .
Problem sie zaczyna jak postoi kilka minut nawet 1 godzina pali tylko z gazem a nawet jak po odpaleniu puszcze gaz odrazu to gasnie musze ciut dłużej przytrzymać i dopiero łapie wolne obroty , dodam że nie falują obroty nigdy jedzie na pb jak i na gazie idealnie , profilaktycznie zmieniłem czujnik 2 pinowy ale nie pomogło .Prosze o jakieś sugestie gdzie szukać przyczyny :?:

: 08 lis 2008, 20:20
autor: Dobry_K
Hmm ja tez tak mam. Moj silnik ABK nieraz pali na tzw. tyrpnięcie a nieraz musze nim pare razy zakreci. Zauwazylem cos takiego a mianowicie nalezy pamietac aby po przekreceniu zaplonu poczekac chwile az pompa paliwa poda odpowiednie cisnienie na wtryski i dopiero odpalic hmm i zauwazylem jeszcze jedna rzecz mianowicie jak gasze auto to robie lekka przegazowke do 2.5 tys obrotow gdzie trzymam go sekunde a potem gasze. Moj silnik jak sie zagrzeje to tez musze chwileczke okolo 3s pokrecic i odpala z lekkim gazem ale tak ma jak jest cieply a potem pali, pozdro

: 09 lis 2008, 21:02
autor: Oofol
Nie wiem czy w ABK jest taki czujnik jak w RT /C3 R5/ - czujnik temp. w bloku silnika - u ojca to było przyczyną problemu o którym mówicie...

: 10 lis 2008, 08:30
autor: Darecki3037
jest czujnik rozgrzanego silnika w ABK ale nie wiem czy ma on coś wspólnego z dawkowaniem paliwa przy rozruchu, ponoć służy on do załączania wentylatorów żeby schłodzić kolektor ssący gorącego silnika przed rozruchem. Ale może warto się mu przyjrzeć, to ten wkręcany do blachy nad kolektorem ssącym od przodu i idą do niego 2 kabelki.

: 10 lis 2008, 18:24
autor: WOJTEK26
Spróbuj zgasic na PB i wtedy odpal. U mnie był podobny objaw i ustapił po wym elektrozaworka w parowniku który troche popuszczał LPG. Objawiało sie to trudniejszym rozruchem od 10 min do 1 godz. w upalne dni

: 10 lis 2008, 19:18
autor: wilu8
Ale na samym gazie jak odpalam to jest ok , a problem pojawia sie nawet jak postoi godzine i jest jeszcze ciepły silnik wiec jakiekolwiek opary gazu już powinny wyparować
A co powiecie na regulator ciśnienia paliwa może to jego wina

: 22 mar 2009, 20:10
autor: whitestock
Dołącze sie do postu ze swoim problemem.Kilka dni temu zamonowałem do swojego ABK sekwencję stag 4....po odebraniu samochodu było wszystko ok.gdy silnik był ciepły a nawet letni,następnego dnia rano tj.19.03.2009 odpalam silnik a on na początku osiąga ok.350-400 obr/min telepie nim prawie gaśnie,zaglądam po maskę i widzę że przewód od regulatora biagu jałowego do dolnego króćca gumy lączącej kolektor z filtrem powietrza spłaszcza się(duże podciśnienie w kolektorze)następnie odłączam plastikowy górny przewodzik podciśnieniowy w obudowie filtra powietrza,silnik lekko stabilizuje się ale nie osiąga znamionowych obrotów,wymieniam na zbrojony przewód miedzy krokowym a gumą kolektora nic to nie daje-obroty niestabilne ale wraz z rozgzrewaniem się silnika rosnął,Dodaję iż dolot cały sprawdzony szczelny jak ch....a i teraz tak przed montażem sekwencji doprowadziłem silnik na benzynie do ładu tj.
Swiece NGK dedykowane
przewody.kopółka,cewka palec BERU
przekażnik nr 30 nówka ASO
zawór odpowietrzenia wału i rozrządu nowy ASO
czujnik temp. cieczy nówka ASO
krokowy przed montażem LPG ok. czysty i stabilny
filtr powietrza,paliwa nowe
regulator ciśnienia paliwa ok.nie przepuszcza,
przepływomierz nowy(używka mechanicznie i elektrycznie bez zarzutu-jestem elektronikiem
tps bez przerw charakterystyka ok.
zapłon na PB ok.Po montażu sekwencji ponowne sprawdzenie powyższych elementów i nic-sprawne więc co do ch....y jest z tym sinikiem,posiadam Vaga nie ma żadnych błędów co prawda lambda trochę muli(magnetti marelli ma ok.1,5.roku)ale nie aż tak.
Moje wnioski wtryskiwacz rozruchowy.ale powinien być zarejestrowny błąd w sterownikuy a takiego nie ma.Sekwencja zamontowana prawidłowo-AC białystok i chodzi jak bajka
Stąd moje pytanie-Czy ktoś ma jakieś pomysły co jeszcze może być bo ja już zgłupiałem?.Pytanie w szczególności do CZAREKJ

: 22 mar 2009, 22:19
autor: czarekj
Nie zaszkodzi sprawdzić wtryskiwacz rozruchowy.
Na koniec dnia zrób trasę ok. 2-3 km na benzynie i zgas motor na tym paliwie. Opisz jak nastepnego dnia silnik odpalał na benzynie. Jeżeli wszystko będzie prawidłowo przy rozruchu w takich warunkach to najprawdopodobniej jest zbyt bogata mieszanka LPG na wolnych obrotach. Sterownik przy ponownym rozruchu pamięta ten stan i mocno zubaża mieszankę Pb przez ok 1-2 minut co objawia się telepaniem i niskimi obrotami silnika. Możesz wtedy podłaczyć VAG i założę się ale napięcie sondy będzie "leżało".

: 23 mar 2009, 13:12
autor: whitestock
Czarekj.Jeszcze nie sprawdzałem wtrysku rozruchowego ale przyszła mi do głowy pewna myśl z związku z zaciskaniem się przewodu łączącego regulator biegu jałowego z dolnym króćcem gumy łączącej przepływomierz z kolektorem dolotowym a tym samym występowanie dużego podciśnienia ,a mianowicie może jest nie tak coś z MAP sensorem bo w kolektor ssący na wysokości 1 cylindra wstawiony został króciec z gumowym wężykiem do LPG a przecież ma to za zadanie regulować kąt zapłonu i co więcej jak sinik jest zimny po rozruchu to te "trzęsawki" mi wyglądają jakby coś nie tak było z zapłonem na PB ,tyle że MAP powienien dotyczyć jedynie jazdy na gazie z uwagi na wyższą liczbę oktanową a nie powinien mieć wpływu na PB,proszę o twoją opinie czy moje rozumowanie jest trafne i byłbym wdzięczny żeby również Danek się wypowiedział

[ Dodano: 2009-03-24, 18:28 ]
Witam,wczoraj wieczorem przegoniłem audi na benzynie tak jak poradził Czarekj i zgasiłem.Dzisiaj rano odpalam i dalej d...a te same objawy nie chce wchodzić samoczynnie na obroty jałowe telepie nim i trzeba pedałem podnosić obroty które w miarę rozgrzewania się rosnął ,osiągając znamionowe.No to ja dawaj dalej z nim walczyć i tak dolot szczelny,przepływka ok.krokowy czyszczenie przedmuchiwanie ok,podmieniłem TPS- i nic,kable,świece,kopółka,palec ok.,zapłon ok.przewody podciśnieniowej szczelne,przepustnica jak nówka i dalej nic.,VAG zero błędów ale coś mi nie bardzo pasują czasy wtrysku PB na rozgrzanym silniku 1.5 ms a przed montażem sekwencji było trochę wyżej ok.2.0 ms (czy czas 1.5 ms jest prawidłowy)i jeszcze jedno po podłączeniu VAGA i wejściu w wartości mierzone w trzecim bloku 003 i trzeciej kolumnie podawana jest jakaś temperatura 31 stopni cel.czy ktoś mi może powiedzieć czego to dotyczy bo w oknie pierwszym mam temp.cieczy chłodzącej dalej obroty i tą właśnie temp.która u mnie jest stała

[ Dodano: 2009-03-24, 20:10 ]
Aha zapomniałem dodać wtryskiwacz rozruchowy też sprawdzony jest w porządku

[ Dodano: 2009-03-26, 12:19 ]
Wiatm.wszystkich mój PROBLEM ROZWIAZANY to co było przyczyną rozśmieszyło mnie i "mojego gazownika" a mianowicie zatkany silikonem dolny kruciec gumy łączącej krokowy z przepływomierzem,porostu przypadek, teraz samochodzik lata aż miło.Pozdrawiam