Strona 1 z 1

[80B3 1.6 PP]Nierówna praca silnika na wolnych obrotach

: 10 lis 2008, 08:08
autor: adam LATUSEK
witam.mam pytanie odnosnie audi 80 1.6 PP poniewaz cos sie stało i nagle od tygodnie wolne obroty skacza pulsacyjnie 500 i nagle 1000 i tak cały czas nawet po odpaleniu zimnego silnika a powinno chyba sie ssanie właczyc i trzymac obroty bo jest automatyczne.zauważyłem ze ze w filtrze powietrza ta klapka taka blaszka co chyba reguluje wlot powietrza zamyka sie i otwiera pulsacyjnie i tak auto pracuje .jaka to moze byc przyczyna prosze o pomoc

Zapoznaj się proszę z regulaminem i nazywaj poprawnie tematy.

: 11 lis 2008, 20:34
autor: mikhail
ta blaszka jest z tzw bimetalu i z tego co kojarze odpowiada za pólautomatyczne ssanie.
Jednakże dość często ulega zużyciu co potem powoduje takie zachowania jak u ciebie zalecam wymiane

: 13 lis 2008, 23:34
autor: adam LATUSEK
mikhail pisze:ta blaszka jest z tzw bimetalu i z tego co kojarze odpowiada za pólautomatyczne ssanie.
Jednakże dość często ulega zużyciu co potem powoduje takie zachowania jak u ciebie zalecam wymiane

to chyba nie bimetal bo tam jest kostka z dwoma przewodami i chyba jakis silniczek to popycha i ta blaszka zamyka wlot i otwiera.sprawdzałem napiecie w tej kostce było 12v stałe po odpaleniu auta wiec dziwne czemu tak ten silniczek czy to cos innego tak pracuje dziwnie i steruje tą blaszka

: 13 lis 2008, 23:49
autor: Danio BB
Domyślam się że "blaszka" to przepustnica rozruchowa. Z tego co pamiętam w gaźniku który jest u Ciebie (keihin II) ma prawo tak się zachowywać.
Jeżeli problem występuje również na ciepłym silniku poszukaj nieszczelności w układzie dolotowym, uszkodzona może być gumowa podstawa gaźnika lub (rzadko) uszczelka kolektora ssącego. Sprawdź też stan wężyków podciśnieniowych.

: 14 lis 2008, 12:52
autor: adam LATUSEK
Danio BB pisze:Domyślam się że "blaszka" to przepustnica rozruchowa. Z tego co pamiętam w gaźniku który jest u Ciebie (keihin II) ma prawo tak się zachowywać.
Jeżeli problem występuje również na ciepłym silniku poszukaj nieszczelności w układzie dolotowym, uszkodzona może być gumowa podstawa gaźnika lub (rzadko) uszczelka kolektora ssącego. Sprawdź też stan wężyków podciśnieniowych.

na ciepłym tez tak sie zachowuje nie idzie jechac w miescie na wolnych obrotach go co sie podniosą obroty to opadaj i tak cały czas .bede szukał tych nieszczelnosci dam znac dzieki

: 14 lis 2008, 17:00
autor: Wojtek2424
Dokłanie ... Dołączam sie do rady... 2 tygodnie temu mialem to samo ... Szukaj nie szczelnosci ... mi pękła taka kosteczka co na przewodzie do kolektora ssącego jest... Skleiłem narazie taśma izolacyjna.. a jutro jade na szrot i cos sobie poszukam bo w sklepie cieżko dostać ... Obroty sie wyrównały... :) Tylko niech Cie nie pokusi regulowac obroty gaźnika bo tam jest taka śrubka.. To jest kwestia łapania tzw " lewego powietrza " :) Powodzenia :)

: 16 lis 2008, 20:31
autor: martini
kolego mam ten sam problem. tylko ze mi mechanik powiedzial ze popsul sie modem od tego automatycznego ssania(dokladnie styki sie poprzepalaly) i ta cala kostka kosztuje ponoc 2tys
jednak on mi cos takiego wykombinowal ze niby ominal ssanie to i jak odpalalem go na zimnym silniku to mial zbyt niskie obroty ale po chwili gdy sie rozgrzal bylo juz ok z tym ze bylo tylko przez 2 tyg. teraz problem wrocil.
gdy pojechalem do tego mechanika powiedzial mi ze on juz nic na to nie poradzi, ze jedynie wymiana gaznika mnie ratuje. chcialbym sie dowiedziec czy naprawde nie da sie nic zrobic czy tyle sie zna ten mechanik.
dodam ze na gazie auto sprawuje sie dobrze

: 16 lis 2008, 21:06
autor: MORDOR
martini pisze:kolego mam ten sam problem. tylko ze mi mechanik powiedzial ze popsul sie modem od tego automatycznego ssania(dokladnie styki sie poprzepalaly) i ta cala kostka kosztuje ponoc 2tys
jednak on mi cos takiego wykombinowal ze niby ominal ssanie to i jak odpalalem go na zimnym silniku to mial zbyt niskie obroty ale po chwili gdy sie rozgrzal bylo juz ok z tym ze bylo tylko przez 2 tyg. teraz problem wrocil.
gdy pojechalem do tego mechanika powiedzial mi ze on juz nic na to nie poradzi, ze jedynie wymiana gaznika mnie ratuje. chcialbym sie dowiedziec czy naprawde nie da sie nic zrobic czy tyle sie zna ten mechanik.
dodam ze na gazie auto sprawuje sie dobrze
To troche ściema z tą ceną no i diagnoza też lipa . Są napewno zamienniki o wiele tańsze i działające poprawnie. Gdyby to była wina tego czujnika to na zimnym było by wszystko oki a na a na rozgrzanym zaczynałby falować, no i nie miało by większego wpływu czy jedziesz na bęzynie czy gazie !!!!

: 16 lis 2008, 21:13
autor: goldi j51
Kolego przejrzyj sobie dział Download tam jest opis gażnika naszego czyli pierburga 2EE jedynie jaki miałem problem z tym gaznikiem to brak kompletny wolnych obrotów winą był nastawnik przepustnicy według mnie u ciebie jest winny siłownik przepustnicy rozruchowej na 100 % to on odpowiada za ssanie czyli ta blaszka która się zamyka automatycznie jak jest zimny silnik. Dodam jeszcze że za wolne obroty odpowiada nastawnik przepustnicy to najważniejsza rzecz i czujnik położenia przepustnicy teraz jak zobaczysz to na rysunkach to będziesz wiedział o co chodzi ;-)

: 10 gru 2008, 16:56
autor: audicom1
Hm dziwna sprawa kolego ponieważ ja mam odłączony siłownik przepustnicy rozruchowej bo jest padnięty i właśnie ta "blaszka" czyli przepustnica rozruchowa nijak działa na ssanie bo mimo odłączenia siłownika (poprostu odpięcie wtyczki) przepustnica caly czas jest otwarta a ssanie działa-więc nijak ma się ten siłownik jak i przepustnica do ssania.

: 10 gru 2008, 17:00
autor: WOJTEK26
Nastawnik odpowiada za utrzywywanie wolnych obrotów, a ta blaszka u góry własnie odpowiada za ssanie, wzbogaca mieszanke na zimnym silniku. Skoro u Ciebie działa na odłaczonym regulatorze przesłony od ssania to masz dobrze namieszane ze auto chodzi normlanie