Forum Audi 80 Klub Polska

[ 80 B4 2.0 ABT -LPG ]Mam problem od dluższego czasu ze silnikiem,odpalam go na benzynie bez dodawania akceleracji i pali bez problemu,ale po kilkunastu sekundach zaczyna silnik szalec i sie cały trzesie nadal na benzynie i tak przez około dwie minuty potem ustaje i jest o.k,a robi tak tylko jak jest zimny na cieplym silniku jest w porządku i na gazie jeżdzi bez zarzutów.A i obroty po odpaleniu są około 1000 obr. mysle ze obroty sa dobre i ssanie jest włączone.Prosze o pomoc wielkie dzieki.

Hmm tak mysle o tym abys sprawdzil silniczek krokowy bo moze on dlawi auto i potem mu to przechodzi, pozdro

tak myślałem sprawdze silniczek krokowy i dam znac na forum czy pomogło dzieki, pozdro.

Sprawdź też niebieski czujnik temperatury.Nie zaszkodzi zrobić "sławnego" reseta ecu

Pozwolę sobie odświeżyć temat. Od wczoraj silnik na wolnych obrotach strasznie się trzęsie, dodatkowo obroty nawet na nagrzanym silniku utrzymują się na poziomie 1000 +/- 50. Wcześniej po nagrzaniu ładnie trzymał 900. Miałem na podmiankę niebieski czujnik temperatury ale niestety jest to samo. Czy możliwe, że to świece? Obecne nie są już pierwszej młodości.
PS. Nie mam LPG.

U mnie jest ten sam problem.Zaczęło się dziać wtedy jak przyszły duże mrozy.Autko stoi w garażu.Jak się nagrzeje do 90 stopni to wszystko wraca do normy.Wymyłem silniczek krokowy i objawy nie ustąpiły.Tylko obroty teraz ma wyższe tak jak u kolegi.Świece mam nowe ,miesiąc temu zmieniane Beru trzy elektrody.Trzęsie się i gaśnie.Odpala bez problemu.[80 B4 2.0 ABK benzyna]. :cry:

Problem rozwiązany. Okazało się, że gumowa część węża od serwa hamulców była pęknięta, po wymianie, silnik się nie trzęsie, pracuje równiutko i na odpowiednich obrotach.

No tak,a ja ostatnio kleiłem przewód od serwa hamulcowego,ponieważ ułamałem taki mały plastikowy pypeć,coś w rodzaju zaślepki.Sprawdzę to.

[ Dodano: 2009-01-06, 16:54 ]
Sprawdziłem wszystkie przewody i nie znalazłem nigdzie lewego powietrza.Mam ten problem od dwóch dni i nie wiem czy bardzo niska temperatura otoczenia ma tu jakieś znaczenie.Zaobserwowałem też,że temperatura silnika nie ma znaczenia.Problem zaczyna się jak użyję pedału gazu,wtedy nie wchodzi na obroty i trzęsie się i dochodzi niekiedy do zgaśnięcia silnika.Nie zdarza się to za każdym razem .Myślałem o paliwie ale wcześniej na tym samym jeździłem i było bez problemu.Problem pojawił się jak zaczęły się mrozy.