Forum Audi 80 Klub Polska

Witam.
rozrusznik mam już po regeneracji. Przez długi czas było wszystko w porządku a dzisiaj jak wsiadłem do auta i chciałem odpalić zero reakcji, nawet nie chechtał ani nic, po prostu jak trup. Zastanawiam się czy to może nie jest coś ze stacyjką. Bo jak przekręcam kluczyk to stacyjka włącza się praktycznie na samym końcu, tam gdzie już teoretycznie powinien odpalić i nie ma żadnych przeskoków z pozycji I II itp. Kluczyk po prostu sunie się gładko(ale to już wcześniej było ale chyba nie w takim stopniu). Pompa paliwa pompuje, słychać ale nic nie reaguje na kluczyk. Czy jest możliwe że stacyjka się zepsuła?? albo co to innego może być??

Kolego a działają Ci np swiatła mijania, kierunki, nawiew? Bo jak pada kostka stacyjki to często jest tak, że nie ma prądu na światłach, kierunkach, wycieraczkach,nawiewie itp.

no właśnie wszystko normalnie działa tylko nie zapala:/

oczywiście z popychu normalnie odpala...

Sprawdź czy po przekręceniu na zapłon pojawia sie napięcie na elektromagnesie, ale pewnie padła kostka stacyjki.

Ja bym wyciągnął kostkę i spróbował odpalić delikatnie śrubokrętem, będziesz wiedział czy to przypadkiem nie kostka lub o zgrozo wkład. Ale mi to na kostkę wygląda. Niedawno wymieniałem i kostkę i wkład. Z tym pierwszym to banał, z drugim masakra.
Powodzenia.

a mogłbyś mi napisać jak to się robi?? jedno i drugie?? albo jest jakieś fotostory??

[ Dodano: 2008-12-01, 23:40 ]
a tak odrazu zapytam, jakie są koszta przystosowania stacyjki pod jeden kluczyk z innymi zamkami?? bo słyszałem że takie rzeczy normalnie się robi.