Forum Audi 80 Klub Polska

Mam Audi B4 z silnikiem benzynowym 1.6 z wtryskiem wielopunktowym. Po rozgrzaniu się z silnika (jego okolic - ciężko stwierdzić) słuchać dziwne stukanie (klekotanie) które przyspiesza wraz z dodaniem gazu i robi się wolniejsze kiedy obroty spadają. Miałem kiedyś podobne odgłosy przy motocyklu kiedy rozszczelnił się układ wydechowy i były przedmuchy z wylotu spalin z silnika. Ale w przypadku Audi nie jestem pewny czy to rozszczelnienie czy coś poważniejszego. Nie widzę różnicy w mocy silnika ani spalaniu. Z początku myślałem że to zawór klekocze ale odgłos jest na tyle głośny, że słuchać go w czasie jazdy w kabinie. Proszę o radę.

Popychacze sprawdzałeś? Nie mają luzów?

Nic jeszcze nie sprawdzałem. Może ktoś ma jakieś tezy co to może być.

kolego poprostu prawdopodobnie masz luzy na popychaczach(chydraulikach) jak napisał cobra, na jakim oleju jeżdzisz?

Nie wiem od kiedy go sprowadziłem to nie zmieniałem. Droga jest naprawa popychaczy?

kolego może wystarczy przejść na olej mineralny i będzie wszystko oki tym bardziej że niewiesz na jakim oleju jeżdzisz

Zmianę oleju i tak planowałem. Przy 240tys przejechanych km chyba pora na olej mineralny. Zastanawia mnie tylko, że stukotanie nie jest regułą i np dziś po ostrym hamowaniu zaczęło głośniej stukać a po pewnym czasie zupełnie przestało no i czasem czuć spaliny w kabinie z nawiewu wentylacji - ale to mogą oczywiście być zbiegi okoliczności i nie chciałbym tego zlekceważyć z drugiej strony wolałbym się sam zorientować co to może być zanim pójdę do mechanika (wiem z doświadczania, że lubią naciągnąć człowieka i niekoniecznie zrobić to co trzeba).

no kolego przy takim przebiegu nie ma co się dziwić że klekocze moja rada zmień olej pojeżdzij troche jak będzie dalej klekotać to bierz się za wymiane popychaczy ponieważ pewnie nie będą trzymać

co Ty Mu radzisz? Mineralny?

Każdy mechanik powie, że ten silnik to przynajmniej na półsyntetyku powinien smigać. Poza tym co ma przebieg do zmiany oleju na mineralny? Jeśli zaczyna uciekać oliwa to trzeba uszczelnić silnik, a nie wlewać gęstszy olej.
Moja v6 ma pewnie nalatane już z 300 kkm a jak kupiłem to przeszedłem z minerała na półsyntetyk i nie żałuję. I właśnie po zmianie oleju na półsyntetyk popychacze ucichły.

Popychacz to koszt ok 15-20zł/szt x 8
+ robocizna 100-200zł

Ja radzę najpierw wymienić olej i wlać go tak przynajmniej na 3/4 miarki

kolegocobra, popychacz za 15 -20zł?? ciekawe gdzie je kupisz bo za taką cena to sam z chęcią bym sobie nowe sprawił :mrgreen: a co do wchodzenia wyżej z mineralnego na pół syntetyk to cie podziwiam bo każdy mechanik to odradza.

Co do przejścia na mineralny to chodziło mi tylko o to że jest gęściejszy i silnik cichnie ale to była tylko propozycja którą może wykożystać lub nie.Ponieważ jeśli ma pieniądze to niech koleś robi kapitalke silnika a nie tylko popychacze+ oczywiście uszczelniacze a może również nie mieć ciśnienia to i pierścienie i tak w nieskończoność

co do wymiany najpier oleju to wydaje mi się że najpierw trzeba sprawdzić jaki miał prędzej :mrgreen: ale to już twoja sprawa kolego Seyv,

Mineralny gęstszy jest tylko na zimno.
Te silniki robią po 400 na półsyntetyku, minerał nie jest do nich potrzebny.
A tak na marginesie .... Seyv sprawdź dokładnie uszczelnienie kolektora przy głowicy i połączenie z rurami wydechowymi bo to może być źródło hałasu . Popychacze zwykle klepią na zimno a cichną po nagrzaniu silnika.

kolego zależy które silniki ale co do 1.6 ADA to silniki nie wypały!! dość że palą dużo to jeszcze są z nimi ciągłe problemy a co do mineralnego oleju to nie piszcie takich głupot ponieważ jeżdziłem audi A6 2.8 silnik i przejechane miał ponad 300tyś jezdziłem na oleju 0w/40 mobil pużniej jechałem w góre i dopiero na mineralnym uspokoił się silniczek i chodził cichutko. Koles który kupił go odemnie z firmy walnoł nim już podad 100tyś i jest wszystko oki.

willi pisze:Co do przejścia na mineralny to chodziło mi tylko o to że jest gęściejszy i silnik cichnie

No w moim przypadku było zupełnie odwrotnie.Kupiłem samochód i nie wiedząc jakim olejem był zalany wlałem mobila mineralnego i dopiero sie orkiestra odezwała :evil: Po wlaniu półsyntetyka jest o niebo ciszej Mowa oczywiscie o pracy na zimnym silniku.

Posprawdzam wszystkie połączenia. I to nie tylko wyloty ale i wloty (bo przy niektórych jest wilgotno - obok opasek zaciskowych). A co do oleju to naprawdę nie wiem. Silnik mam szczelny - to akurat sprawdzałem niecałe 10 tys. km temu - więc może lepiej rzeczywiście lać pół syntetyk.

[ Dodano: 2009-01-01, 14:25 ]
Sprawdziłem poziom oleju - jest 5mm poniżej minimum - najczęściej się zapomina o podstawowych sprawach. Mam nadzieję, że niski poziom oleju nie wpłyną szkodliwe na silnik.

mam to amo w swoim i najprawdopodobniej popychacze do wymiany :-x