[1.8 PM] Wolno się rozgrzewa, duże spalanie
: 29 gru 2008, 02:19
Witam!
Od pewnego czasu mam problem z duzym spalaniem (ok 13-14L gazu, nigdy zima tyle nie palil).
Silnik strasznie wolno sie rozgrzewa, ale w poprzednich latach nawet przy wiekszych mrozach nie mialem tego problemu.
W tej chwili po przejechaniu w miescie jakis 15km, silnik osiaga temp. 90*C. Jednak gdy troche przyspiesze (do jakis 80-100km/h) temp. lekko spada. Utrzymuje sie na poziomie 86*C. Moze nie jest to duza roznica, ale wczesniej tak nie mialem, nawet przy wiekszych mrozach.
To wolne rozgrzewanie jest zastanawiajace - przed chlodnica mam wstawiona tekture. Zawsze bylo tak, ze dzieki niej auto w zime rozgrzewalo sie bardzo szybko, moglem wlaczyc ogrzewanie na drugi czy trzeci stopien, zeby nagrzac w srodku a teraz nic z tych rzeczy.
Tydzien temu zmienilem termostat, myslac ze to jest problem - nowy gotowalem dwa razy w garnku, dzialal bez problemu, wiec chyba to nie on jest winny. Wymienilem tez swiece i kopulke, bo byly zuzyte oraz troche wczesniej pompe wody, ktora tez sie wysluzyla.
Pare dni temu przez moment auto mialo 'dobre chwile' - spalilo mi niecale 8L gazu, czyli jak zawsze i bardzo szybko sie rozgrzalo. Ale potem wszystko znowu sie popsulo i momentalnie spalanie wzroslo do 13-14L (przy pokonywaniu mniej wiecej takich samych odcinkow, podobnej temp. powietrza).
Dzisiaj tez mialo taki 'dobry moment' - rozgrzalo sie szybko i moglem spokojnie ugrzac tylek jednak pare godzin pozniej znowu wszystko bylo zle.
Przeczytalem juz mase tematow na tym forum i sam juz nie wiem co robic.
Nie usmiecha mi sie wymieniac wszystko po kolei, moze dzieki Waszej pomocy uda sie cos zdzialac?
Rozpisalem sie strasznie, ale dodam jeszcze moze jedna wazna rzecz - w tym aucie instalacja byla zamontowana w 2000r. Moze czas najwyzszy wymienic parownik?
Z gory dziekuje bardzo za pomoc!
Od pewnego czasu mam problem z duzym spalaniem (ok 13-14L gazu, nigdy zima tyle nie palil).
Silnik strasznie wolno sie rozgrzewa, ale w poprzednich latach nawet przy wiekszych mrozach nie mialem tego problemu.
W tej chwili po przejechaniu w miescie jakis 15km, silnik osiaga temp. 90*C. Jednak gdy troche przyspiesze (do jakis 80-100km/h) temp. lekko spada. Utrzymuje sie na poziomie 86*C. Moze nie jest to duza roznica, ale wczesniej tak nie mialem, nawet przy wiekszych mrozach.
To wolne rozgrzewanie jest zastanawiajace - przed chlodnica mam wstawiona tekture. Zawsze bylo tak, ze dzieki niej auto w zime rozgrzewalo sie bardzo szybko, moglem wlaczyc ogrzewanie na drugi czy trzeci stopien, zeby nagrzac w srodku a teraz nic z tych rzeczy.
Tydzien temu zmienilem termostat, myslac ze to jest problem - nowy gotowalem dwa razy w garnku, dzialal bez problemu, wiec chyba to nie on jest winny. Wymienilem tez swiece i kopulke, bo byly zuzyte oraz troche wczesniej pompe wody, ktora tez sie wysluzyla.
Pare dni temu przez moment auto mialo 'dobre chwile' - spalilo mi niecale 8L gazu, czyli jak zawsze i bardzo szybko sie rozgrzalo. Ale potem wszystko znowu sie popsulo i momentalnie spalanie wzroslo do 13-14L (przy pokonywaniu mniej wiecej takich samych odcinkow, podobnej temp. powietrza).
Dzisiaj tez mialo taki 'dobry moment' - rozgrzalo sie szybko i moglem spokojnie ugrzac tylek jednak pare godzin pozniej znowu wszystko bylo zle.
Przeczytalem juz mase tematow na tym forum i sam juz nie wiem co robic.
Nie usmiecha mi sie wymieniac wszystko po kolei, moze dzieki Waszej pomocy uda sie cos zdzialac?
Rozpisalem sie strasznie, ale dodam jeszcze moze jedna wazna rzecz - w tym aucie instalacja byla zamontowana w 2000r. Moze czas najwyzszy wymienic parownik?
Z gory dziekuje bardzo za pomoc!