Forum Audi 80 Klub Polska

witam,

powiedzcie mi, bo mawiają, że, aby sprawdzić czy mechaniczna pompa paliwa domaga, filterek paliwa ma być prawie cały wypełniony paliwem. Ja mam nówke pompke (zamiennik) i paliwo przelatuje tylko przez filterek, na dnie to troszke paliwa w nim jest, czyżby mimośrud był już zużyty przy przebiegu 240.000 km.

drugi przelot sprawny, otwiera się, ale ciągnie tylko na każdym biegu do 4 tyś obr /min potem powoli, powoli juz tylko przyśpiesza. można zauważyc że jak się wciśnie buta do podłogi to jest dławienie, szarpania nie ma, ale popuszczając gaz po chwili, dostaje kopa.

bardzo proszę o udzielanie wypowiedzi.

dzięki

Prawdopodobnie masz przytkane dysze paliwa drugiego przelotu gaźnika. Rozebrać, przedmuchać i powinno być ok.
Mimośród na pewno nie jest zużyty ale nowa pompa (pewnie HP za około 80pln) może mieć za mały wydatek paliwa.

Co do filterka to nie bedzie nigdy cały w paliwie, co do dławienia to powiedz czy masz LPG czy tylko PB.

Jeżeli masz LPG to proponuję trochę pojeździć na PB, albo nafta i czyszczenie gaźnika. Miłem to samo, ale mój gaźnik to keihin I.

Albo wlej shell v power (100oktan) i w pióro. ja nie włączyłem 3-go biegu na autostradzie. Tylko nie za długo bo się silnik zaśmierdnie :mrgreen:

[ Dodano: 2008-12-30, 12:53 ]
A jeżeli zdycha pompka to jak ją wyciągniesz i ruszysz trzpieniem to powinna "bryznąć" benzyną. Chyba, że benzyny w baku nie masz to sam ją załatwiłeś. Pracowała na sucho, aż padła

mam ten sam gażnik i ten sam problem wymieniłem wszystko co się dało pompke też i nic dalej lipa jest identycznie jak u ciebie

panowie tez mam gaznik keihin II na silniku RU ,kupujac samochód zaraz po sprowadzeniu był mały filterek niemieckiej produkcji cały wypełniony paliwem niestety po wymianie filtra objaw taki sam jak u was troche na dnie i to wszystko równiez wymieniłem pompe ale na niewiele sie to zdało w sumie przerabiałem to jakieś 4 lata temu i dałem sobie spokój bo nic sie nie dzieje jezdze tak do tej pory

U mnie w Keihinie I pompka też nie wypełnia w całości Filterka. A Toczydełko nie narzeka