Forum Audi 80 Klub Polska

No wlasnie,jak w temacie,mam na mysli jak wyglada to w waszych niuniach?

odkad od 3 lat mam swoja niunie,awarii ulegla pompka od centralnego zamka,koszt uzywki 20zl.poza ty odpukac zadnej awarii

to może najpierw napisz jak to wygląda u ciebie <ok>

Moim autkiem jeżdżę prawie dwa lata, i odpukać jak do tej pory wszystko co przy nim robiłem to przednie zawieszenie drążki i stabilizatory, i wymieniłem pompę paliwową :mrgreen:

Ja miałem problem tylko z temperaturą wody,

Ja powiem tylko, że już włożyłem prawie tyle ile dałem przy zakupie :roll:

mi wyparowuje płyn do spryskiwaczy. ostatnio wlałem całą butelkę i już go nie ma. 20 zł w plecy.

hudy pisze:może najpierw napisz jak to wygląda u ciebie <ok>

w 100% popieram <ok>

Mam ja 4 lata dwa razy uszczelka pod glowica,raz to przez katalizator bo sie oberwal i zapchal wylot spalin.Nastepnie tuleje wachaczy,lonczniki stabilizatora i uszczelniacze na popychaczach bo jak kupilem to troszke brala olei,tak to chyba wszystko :lol:

Kuba89 pisze:Ja miałem problem tylko z temperaturą wody

nom ja nie miałem tyle szczęścia żeby mieć tylko tyle awarii Przez pół roku dołożyłem do niej sporo pieniędzy :evil: A żeby po kolei nie wymieniać co robiłem to tu wszystko opisałem : https://audi80.pl/viewtopic.php?t=23673/

A mnie wczoraj zawiodła :cry: Posypała mi się rolka od napinacza paska alternatora 60km od domu :evil: , a tak poza tym to trochę już włożyłem w nią, głównie w zawieszenie, ale w Polsce to chyba standard niestety.

Kamil 20 pisze:Posypała mi się rolka od napinacza paska alternatora

no mnie ostatnio tez to spotkało :mrgreen: u mnie przez ponad 3 lata zostało zrobione zawieszenie (same gumy),przeguby zewnętrzne ( przez moje lenistwo bo jak by mi się chciało same osłony wymienić to by hulały do dziś) poduszka pod silnikiem i skrzynią,uszczelniłem pompę wtryskowa i wymieniłem sprzęgło - niepotrzebnie czego bardzo żałuje oczywiście nie wymieniam tu takich pierdół jak paski czy termostat bo to normalna i oczywista sprawa że się je wymienia.to wszystko było zrobione ok 3 lat temu i od tego czasu i po 70 000 przebiegu nic nie robiłem tylko leje i jeżdżę <ok>

A co to Awaria, ja jeżdżę Audi. :mrgreen:

A tak aby być szczerym to zaraz po kupnie był wystrzał gazu (norma w ABK+LPG) ale to nie wina samochodu tylko niedbałości poprzednie go właściciela.

Jeszcze dodam, że większość kasy włożonej w to auto idzie w zawieszenie, u mnie co pół roku trzeba coś robić żeby nie stukało

Ja mam auto od 6 miesięcy ponoć trochę jak wariat jeżdżę ale za to tak z 1,5 tyś musiałem już włożyć a wcześniej miał je brat i on też z 1tyś włożył ale za wygodę i przyjemności trzeba płacić

No a w mojej b4,jezdze nia 3 lata,oprocz olejow,filtrow i klockow bylem zmuszony wymienic linke od klamki,uszczelke pod klawiatora,amorki no i tulejki....poza tym odpukac narazie lac i smigac