Forum Audi 80 Klub Polska

Auto jeździ normalnie czasem jednak zaczyna się od falowana wolnych obrotów po czym nie wchodzi na obroty nie da się jechać jakby dostawał mało paliwa. Po zgaszeniu i ponownym odpaleniu przez jakieś 15-20 sek jest ok i znów to samo. I tak w koło. Jedyny ratunek to reset kompa poprzez zdjęcie klemy. Po takiej operacji jest ok przez kilka dni.
Ma ktoś pomysł co to albo jak to zdiagnozować??

witam. miałem identyczne objawy jakiś czas temu i winny był uszkodzony czujnik oraz kabel cieczy chłodzącej(taki biały dwu pinowy). po wymianie i dosztukowaniu kabelka problem ustał i spalanie benzynki spadło i to sporo daj znać jak coś zdziałasz... pozdrowionka <ok>

witam. Miałem identyczny problem. U mnie co sie okazało czujnik cieczy chłodzącej był zle podpiety. Ale to było u mnie.

A gdzie go szukać???

poniżej aparatu zapłonowego z prawej strony Damian Ty masz oznaczenie silniczka 6A a nie ACE

Jesteśmy blisko gdyż jak dostanie objawów i wyłączę wtyczkę od czujnika temp to da się jechać, jednak czujnik w/g książki pokazuje prawidłowe wskazania tj. ok 200 ohm przy 80 C.

Ma ktoś jakiś pomysł co to może być??

[ Dodano: 2009-03-23, 14:33 ]
Wymieniłem czujnik i dalej lipa Help

a kupiłeś ori czujnik? ja wywaliłem dwa zamienniki zanim autko zaczęło działać bez czujnika też da rade jezdzić, ale odradzam bo u mnie spalanie wzrosło do 18 literków :mrgreen: dodam że po podłączeniu nowego czujnika(ori) nadal autko się dławiło i odłączenie aku na jakieś 5 minut pomogło... zobacz sobie jeszcze wtyczkę która jest podłączona do niego bo moja była przepalona.

Wtyczka jest ok ale czujnk niestety kupiłem zamiennik Myślisz że to może mieć aż takie znaczenie??
Teraz już jest tak że jak go podłącze to nawet po odpięciu aku nie jeździ nawet minuty ale nie wiem czy to nie ma związku z wilgocią ??

bandzior pisze:Wtyczka jest ok ale czujnk niestety kupiłem zamiennik

u mnie tak było... dwa czujniki poszły do kosza i kupiłem ori. powiedz mi czy po odpięciu tego czujnika jest okej? co do wilgoci, wątpię że w tym jest wina, u mnie nie ma już końcówki tego kabelka, została zastąpiona wsuwkami za 20gr które są osłonięte koszulką termokurczliwą...

No właśnie nie jest ale teraz nawet po zdjęciu klem i założeniu nie jest a na tamtym było

[ Dodano: 2009-03-24, 09:11 ]
źle przeczytałem Twojego posta
Po ODPIĘCIU czujnika jest ok znaczy w miarę ok - bo ma lekką dziurę w gazie

autko po odpięciu tego czujnika cały czas myśli że jest zimne i stąd"dziura" w gazie... ewidentnie uszkodzony jest czujnik bądz kabelek i na tym bym się skupił, nawet najmniejsze przebicie ma wpływ na prace silnika.

Dzięki. Wymienia się teraz na ori BOSCH. Dam znać jak tylko będę coś wiedział. Jakiś "Mechanik" twierdził jak oglądał że to nie czujnik że kompresja i w ogóle remont silnika trzeba zrobić bo może uszczelka pod głowicą

taaa :lol: dziwne tylko że ta "uszczelka" naprawia się po odpięciu czujnika hehe

Niestety to nie czujnik jest ori i nic. Dalej to samo. Nie mam juz sili z tym gratem

Słuchaj czujnik czujnikiem ale sprawdz sobie jeszcze caly zapłon bo u mnie swego czasu podobne byly objawy jak sie cewka konczyla nie mam pojecia co z tym cewka miala wspolnego ale sprawdzic mozesz.Dwa najlepiej wyciag ten czujnik i sprawdz go w roznych temperaturach najlepiej wsadzic sobie go do cieczy chłodzacej w garnuszku podgrzewac i sprawdzac jakie beda wskazania. trzy mozesz sprobowac zczytac kody blyskowe moze sie cos wyjasni.
Hmm osobiscie jeszcze sprawdziłbym na Twoim miejscu sonde... moze i ona daje w tylek.
Sam nie wiem ale probuje pomoc. :roll: