Strona 1 z 1

[B3 2.0 6A quattro] Przeróbka 6A na elektroniczny wtrysk

: 02 kwie 2009, 23:14
autor: Ace1985
Witam
Szukałem na forum, ale konkretów nie znalazłem
Mam silnik 2.0 16v 6A i z tego co się orientuję, to jest on bliźniaczy z ACE, a ten drugi ma elektroniczny wtrysk??
Czy ktoś próbował przerabiać ten pierwszy??
Bo niestety wtrysk mechaniczny to raczej nie jest najlepsze rozwiązanie i myślę nad taką modyfikacją. Dużo z tym pracy???

: 03 kwie 2009, 11:36
autor: nitromek
Może mnie pamięć zawodzi, ale oba te silniczki są na mechanicznym wtrysku, jeśli się mylę to niech ktoś poprawi, a jeśli nie to nie masz czego zmieniać kolego.

: 03 kwie 2009, 11:40
autor: Ezumaru
6A jest poprzednikiem po części silnika ACE, obydwa są na mechanicznym wtrysku. Jest możliwość założenia jednak wtrysków elektronicznych z Corrado. Zrobił to u siebie kaczok.
Tu masz link do tematu : https://audi80.pl/b4-ace-competition ... i++corrado
To chyba wyjaśnia sprawę ?

: 03 kwie 2009, 11:52
autor: matikemk
Witam,
Mam silnik 2.0 16v 6A i z tego co się orientuję, to jest on bliźniaczy z ACE, a ten drugi ma elektroniczny wtrysk??
Jeśli chodzi o ACE i 6A to w dziale dane techn. widnieje opis:
R4 / wtrysk wielopunktowy KE- Motronic 1.2 MFI-c
Czyli te oba silniki mają taki sam mechaniczny wtrysk.
Bo niestety wtrysk mechaniczny to raczej nie jest najlepsze rozwiązanie i myślę nad taką modyfikacją.
A dlaczego uważasz, że wtrysk mechaniczny to nie najlepsze rozwiązanie? Jak nie wkładasz gazu, dbasz o układ WN, czujnik temp., zmieniasz na czas olej, filtry i utrzymujesz szczelny i czysty dolot, nie przegrzewasz go to te silniki ładnie pracują... Wiem bo mam 3A a kolega ma NG. A co chodzi o spalanie to tez raczej wiele nie palą te 6A/ACE ma prawie takie samo spalanie jak mój R4 2.0 3A.

A taka modyfikacja może wynieść sporo roboty... pieniędzy i czasu. Grunt tez w tym, żeby ten kto to robi znał się na tym i dobrze to zrobił, bo później może być więcej problemów niż z oryginałem...

Pozdrawiam.

: 03 kwie 2009, 12:14
autor: Ace1985
OK przepraszam moje niedoczytanie, czyli wynika z tego ze jak już to chyba lepiej inny silnik wstawić, miałem nadzieję, że mniej zachodu z tym.
A dlaczego lepszy elektroniczny, bo daje ogólnie większe możliwości i mimo wszystko raczej mniejsze skomplikowanie a więc mniej awaryjny.
Ale skoro to tyle roboty to nie warto
Dzięki za rady