Forum Audi 80 Klub Polska

Silnik szarpie na wolnych obrotach, przy delikatnym otwarciu przepustnicy szarpanie wzmaga się, przy wiekszych obrotach problem zanika.
Na rozgrzanym silniku szarpie troszkę mocniej niż na zimnym.
Na gazie szarpie mniej niż na benzynie.

Wymieniłem:
- sondę lambda (uniwersalna), poprzednia padła,
- świece, kable WN, palec i kopułkę.

Problem zauważyłem po wymianie sondy, ale nie wiem czy nie występował wcześniej.

Na Vagu nie wykazuje błędów.
Sonda na wolnych obrotach (kiedy szarpie) pokazuje współczynnik lambda 0,6. Dopiero na wyższych obrotach wchodzi na 1.

Po odpięciu sondy problem nie ustępuje. Po odpięciu niebieskiego czujnika temperatury również.

Tutejszy ekspert od silników stwierdził, że komputer od LPG rozregulował "ustawienia zapłonu" w ECU, i że tylko podmiana softu może pomóc. Na razie przestawił mi moment zapłonu i szarpanie prawie ustąpiło ale silnik stracił dużo na mocy.

Czy elektronik może mieć rację?
Czy taka usterka może szkodzić silnikowi?

Z góry dzięki za pomoc!

A może to lewe powietrze?

macspeed pisze:A może to lewe powietrze?

Raczej nie. Przejrzałem wszystko.

Mam w zasadzie identyczny problem. Wymienione to samo, co u Ciebie.
Obserwując wskaźnik napięcia na sondzie lambda zauważam w momencie szarpnięcia skok napięcia na sondzie na mieszankę bogatą.

- wygląd świec w normie (szare elektrody)
- przebieg z czujnika Halla, na cewce ok, na tyle na ile jestem w stanie zaobserwować na
oscyloskopie made in USSR za 50PLN

Stawiam na moduł lub samą cewkę zapłonową, ale nie mam elementów na podmianę.

Ponadto znalazłem u siebie pękniętą uszczelkę pod górną częścią wtrysku, ale nie wiem, czy może mieć to wpływ.

Na razie przestawił mi moment zapłonu i szarpanie prawie ustąpiło ale silnik stracił dużo na mocy.

opóźnienie zapłonu nie jest rozwiązaniem problemu, stracił na mocy a tym samym będzie dużo palił. Wykręć świece do sprawdzenia, pomimo tego że nowe może któraś być uwalona. Ja bym jeszcze sprawdził parametry czujnika położenia przepustnicy

Czy coś się wyjaśniło w sprawie szarpania silnikiem?

michal197609 pisze:Tutejszy ekspert od silników stwierdził, że komputer od LPG rozregulował "ustawienia zapłonu" w ECU, i że tylko podmiana softu może pomóc.

Weź pogoń tego - tfu - eksperta w cholerę. Coś tam słyszał tylko nie bardzo wie gdzie i co. Sprawdź niebieski czujnik temp. Najlepiej podmień na jakiś 100% sprawny. Jeśli to nie czujnik to rzeczywiście problem może być spowodowany przez instalację LPG ale chodzi o emulację sondy i mapę wtrysku benzyny, a nie o ustawienia zapłonu.
Moim zdaniem, do wymiany czujnik temp. Reset i adaptacja ECU, regulacja instalacji LPG.
MiQ, sprawdź sondę i TPS. Może ewentualnie przy okazji sprzęgło się kończy (tłumiki drgań) i szarpanie się potęguje.

Sprzęgło owszem się kończy, ale czy to może mieć wpływ wtedy, gdy auto stoi na luzie?
Sonda wymieniona w lipcu '08 NGK - uniwersalna.
TPS - hmm... nie sprawdzałem.

MiQ pisze:Sprzęgło owszem się kończy, ale czy to może mieć wpływ wtedy, gdy auto stoi na luzie?

Zrozumiałem, że szarpie Ci autkiem w czasie jazdy. Czy ten skok mieszanki występuje jak dodajesz gazu, czy po prostu silnik pracuje na luzie i od czasu do czasu bez ruszania czegokolwiek wzbogaca Ci mieszankę?

Dzięki Danek, już traciłem nadzieje, myślałem, że się nie odezwiesz

Wczoraj pojechałem do innego "eksperta". Patrzył w komputer i oglądał wszystko prawie godzinę. Sprawdził TPS i chyba wszystkie pozostałe możliwe do odczytania parametry osprzętu silnika, ustawił spowrotem zapłan na 6. Stwierdził, że cała elektryka WN i elektronika są na pewno w porządku i wyklucza błąd z tej strony. Podejrzewa uszkodzenie mechaniczne silnika. (i jeszcze nic nie wziął za to)

Czy możliwe są takie obiawy przy mechanicznym uszkodzeniu silnika: popychacze, nie domykanie zaworów, pęknięta sprężyna? (rzeczywiście głośno dzwoni pod pokrywą zaworów również rozgrzany) (możliwe, że problem powstał po wymianie uszczelniaczy, wymienili mi wtedy też sprężynę, chyba pod zaworem)

Czy zepsuty niebieski czujnik wyjdzie na komputerze?

Czy ewentualnie spróbować podmienić ECU?

Czy można z moim problemem jeździć bez szkody dla silnika?

Dzięki!

Danek Silnik pracuje na luzie bez dotykania pedału gazu. Szarpie tak, jakby wypadał zapłon.
Dodam, że kable są firmy champion i mają 3 miesiące, palec i kopułka bosch mają nie więcej niż 5000km, świece NGK też niewiele więcej.
Mój znajomy "znachor" też sugeruje usterkę mechaniczną silnika.

michal197609 pisze:Czy zepsuty niebieski czujnik wyjdzie na komputerze?

Błędu może nie pokazać ale jak masz autko z 93 roku lub młodsze (z Twojego postu wnioskuję, że tak właśnie jest) to w blokach pomiarowych można podejrzeć wartości temperatury jakie podaje czujnik na ECU i tym samym ocenić jego sprawność. Podobnie pozostałe czujniki i elementy sterowania, a nawet kąt wyprzedzenia zapłonu.

michal197609 pisze:Czy ewentualnie spróbować podmienić ECU?

Raczej to nic nie da.

michal197609 pisze:Czy można z moim problemem jeździć bez szkody dla silnika?

Nie wiem nie słyszałem ani nie widziałem jak silnik pracuje. Jeśli zawory by się nie domykały to nie miałbyś mocy autko by nie szło jak trzeba, prawdopodobnie kopciłoby na czarno itp. To dzwonienie to może być np. wyrobiony wałek aparatu zapłonowego, niekoniecznie zaraz zawory. Mój silnik też solidnie hałasuje, jak jest zimny. Przy okazji wymiany rozrządu zajrzałem do szklanek i doszedłem do wniosku, że to wina wyrobionych gniazd popychaczy. Na razie dałem sobie z tym spokój.
MiQ, objawy wskazują raczej na układ WN, a nie mechaniczne uszkodzenie samego silnika. Podobnie jak TY podejrzewałbym moduł albo cewkę.

Wczoraj wymieniłem niebieski czujnik - niestety nic się nie poprawiło.

Dziś podmieniłem ECU, ale oczywiście (jak sugerował Danek) też nic nie pomogło.

sprawdzałeś świece zapłonowe? czy któraś różni się kolorem od pozostałych albo ma więcej nagaru? takie "zjawiska" mogą wiele wytłumaczyć i można będzie szybciej wyciągnąć celne wnioski.

Sprawdz dobrze podstawę wtrysku wraz z uszczelką. Często tędy idzie lewe powietrze.