Strona 1 z 1
[B4 2.0 E] Problem po wymianie rozrządu
: 08 maja 2009, 23:22
autor: Hauptwerke
Witam!
Dzisiaj zmieniłem rozrząd oraz wymieniłem olej. Wsiadam do auta i jak dojechałem do pierwszych świateł i wrzuciłem na luz jak stał, to silnik potwornie nierówno pracuje. Obroty na wskazówce skaczą o jakieś 2-3 milimetry i to regularnie - w częstotliwości ok jednej sekundy. Za zewnątrz samochodu brzmi to jeszcze gorzej, perkoli strasznie. Dodam, że zostało zmienione:
- świece (jakies badziewne chyba kupiłem) - ok 10 000 km temu,
- przewody zapłonowe, kopułka i palec rozdzielacza - 4 000 km temu,
- regulator napięcia i akumulator - 2 000 km temu
- rozrząd (rolka i pasek), olej - 25 km temu
Dodam, że miałem kilka dni temu lekką stłuczkę. Nic wielkiego - delikatnie dostałem w przód hakiem Golfa III. Pogięło belkę pod chłodnicą i w związku z tym przesunęło silnik do tyłu. Po wymianie belki wszystko wróciło do poprzedniego położenia.
Podczas jazdy silnik zachowuje się normalnie, bardzo dobrze przyspiesza, lekko wchodzi na obroty.
Tylko ta nierówna praca na jałowym... Czy może to mieć związek z rozrządem, czy szukac przyczyny gdzie indziej?
: 08 maja 2009, 23:56
autor: kostrz
Może jakaś nieszczelność pomiędzy filtrem powietrza a kolektorem ssącym czy przepustnicą np. wąż pękł gdy silnik się przesuną a może przełamany kabelek od sondy lambda choć może to być zbieg okoliczności i ze świecą jest coś nie tak lub przewodem elektrycznym świec ciężko powiedzieć te dwie pierwsze usterki kiedyś mi się przydarzyły gdy miałem b3 1,9e i też na wolnych obrotach nierówno pracował a przy wyższych zachowywała się OK
[ Dodano: 2009-05-09, 00:06 ]
A przypadkiem nie chodzi głośniej wydech może masz nieszczelność pomiędzy kolektorem wydechowym a katalizatorem i sonda lambda wariuje na wolnych obrotach.
Jeśli wizualnie sie nie znajdzie przyczyny trzeba podpiąć vag-a i sprawdzić.
: 09 maja 2009, 19:46
autor: olek70
Jeżeli przed wymianą rozrządu wszystko było ok to może jakiś błąd w ustawieniu paska.
Musisz to jeszcze raz sprawdzić.
: 09 maja 2009, 21:20
autor: paluś
nie wiem czy to nie jest wina jesli przeskoczy zabek na pasku,wtedy moga sie dziac takie cuda
: 09 maja 2009, 22:25
autor: Hauptwerke
W poniedziałek pojadę sprawdzić ten pasek, tak jak mówicie. Dzisiaj jak jechałem, to doszedłem do wniosku, że strasznie śmierdzi mi w kabinie spalinami. Co to może być, może jest jakoś powiązane z poprzednią rzeczą...?
: 09 maja 2009, 22:35
autor: grze
Hauptwerke pisze:strasznie śmierdzi mi w kabinie spalinami
sprawdź uszczelkę kolektora wydechowego
: 09 maja 2009, 22:47
autor: pawelbicz
Wygląda na to, że machnąłeś się z ustawieniem koła wałka pośredniego.. sprawdź kąt wyprzedzenia zapłonu..
: 10 maja 2009, 02:28
autor: Hulit
Przyłacze się do tematu jakis 1000 km temu miałem remont silnika (uszczelka pod głowica,rozrzad, pierścienie) po złozeniu do kupy auto nie paliło na jeden gar. Okazało sie że swieca jest walnieta a kopułka ma przebicie wymieniłem (świece,kable,kopułke i palec) troche pomogło. Teraz na zimnym silniku chodzi nierówno tak jak u kolegi róznica 2-3 milimetrów(wolne obroty 850-900). Gdy sie zagrzeje pracuje ładnie chociaż ma czasani tez odchyły. Sytułacja dotyczy gazu. Na PB cięzko go zapalić (może dlatego że ma wtrysk zapieczony) a gdy zapali nierówno pracuje nie wazne czy ciepły czy zimny.
Moje pytanie moze to być niezczelność- zasysanie lewego powietrza? czy coś innego?
Pozdro
: 10 maja 2009, 16:39
autor: Darecki3037
Tylko ta nierówna praca na jałowym... Czy może to mieć związek z rozrządem, czy szukac przyczyny gdzie indziej?
tak, nieraz po wymianie paska zmienia się kąt zapłonu i należy go ponownie ustawić wg procedury dla silnika ABK ( nie jest to tylko kręcenie aparatem ). Oczywiście zakładam że wszystkie koła zębate są na "swoim" miejscu. Możesz jeszcze przeczyścić krokowca i przelutować styki w przekaźniku nr 30 bądź go wymienić na nowy.
: 10 maja 2009, 23:11
autor: Hulit
U mnie się wyjaśniło nowe kable maja przebicie
Lekko grają zawory
: 24 cze 2009, 15:23
autor: Francis1982
Witam. Jakieś 2000 km temu wymieniłem pasek z napinaczem w ABK. Zrobiłem tak jak kiedyś przeczytałem na forum, to znaczy dla ułatwienia zdjąłem chłodnicę i przedni pas (były straszne trudności z odkręceniem śrób z koła pasowego ale poszło), zaznaczyłem korektorem na każdym z 3 kółek położenie paska gdy ten był jeszcze napięty, zdjąłem napinacz i pasek. Na nowym pasku zaznaczyłem te same miejsca i założyłem go by "nowe" ślady pokryły się ze starymi. Oczywiście prawa strona musiała zostać wstępnie napięta aby te miejsca się pokryły. Następnie dociągnąłem napinacz (na środku między wałkiem pośrednim, a rozrządu) by pasek mógł się obrócić o 90 stopni. Po jakichś 100-200 km musiałem go dociągnąć, ponieważ się pewnie ułożył. Obroty były nieco niestabilne (2-3 mm na obrotomierzu). Tymczasem po około 1000 km od założenia LPG między 2500-3500 słychać zawory. Na benzynie o wiele ciszej. Kable, świece, kopułka, czujnik temperatury wymienione. Nowa sonda. Krokowiec wyczyszczony benzynką i pendzlem gdzie się dało, nie rozbierałem go. Przepustnica powietrza też wypucowana. Czy może być tego przyczyną nieszczelność uszczelniaczy? Na forum dowiedziałem się że symptomem uszkodzonych uszczelniaczy jest "duszenie" się silnika po odkręceniu korka wlewu oleju. Proszę o jakiekolwiek instrukcje jak to zrobić bez zdejmowania głowicy (o ile się tak da).
: 24 cze 2009, 16:53
autor: Grzegorzbielsko
Francis1982 pisze:Na forum dowiedziałem się że symptomem uszkodzonych uszczelniaczy jest "duszenie" się silnika po odkręceniu korka wlewu oleju.
1. W ABK po odkręceniu korka silnik się dusi ale to wina łapania "lewego" powietrza i błędnego sygnału do ECU. Jest to normalny objaw.
2. Po wymianie rozrządu byleś sprawdzić zapłon? Ja bym właśnie na to stawiał.
: 24 cze 2009, 18:12
autor: marek008
bardzo możliwe ze zmienił sie kąt wyprzedzenia zapłonu jak mowia koledzy albo głupi zbieg okolicznosc i mogł Ci paśc regulator podcisnieniowy na aparacie zapłonowym, albo tez czasem tak sie dzieje jak jakis wezyk podcisnieniowy spadnie, lub sie gdzies przetrze