Strona 1 z 2

[coupe 2.0 3A] Problem z ustawieniem silnika

: 14 maja 2009, 11:14
autor: Kwietniu
tył silnika jest jakoś nienaturalnie opuszczony w dół (zapada się) przez co uszkodził mi gume na rozdzielaczu i zerwał tuleje na chłodnicy. Kolega mi gadał wcześniej ze poduchy się już proszą o wymianę albo na silniku albo na skrzyni jako że nie mogę sprawdzić bo auto dojechało do domu i teraz nie chce się silnik uruchomić. pytanie czy to mogą być te poduchy? i proszę jakieś porady dlaczego dlaczego silnik nie chce się uruchomić ( dodam że uzupełniłem ubytek chłodziwa i zrobiłem "fuszerke" na chłodnicy aby silnik nie został przegrzany doszło mi do 90 stopni i zaświeciła się lapka z temp. ) Prosze o pomoc

Zapoznaj się proszę z regulaminem, zasadami pisania postów i stosuj prawidłowe tagi.

: 14 maja 2009, 11:25
autor: chybo101
Zajrzyj pod spód samochodu będziesz widział czy tuleje od sanek są wyrobione, a jak zajrzysz
dalej to zobaczysz też poduchy skrzyni. Co do uruchomienia to kręci w ogóle czy zero reakcji ?
Uszczelniłeś gumę od przepływomierza ?

: 14 maja 2009, 22:40
autor: misiek440
90 stopni u mnie to normalna praca ?? lampki u mnie nie widziałem od temperatury???(albo mi sie nie zapaliła ;-) ) mam silnik 3A więc niewielka różnica miedzy AAD.

Druga sprawa to wymień te poduchy bo normalnie zgubisz silnik(masakra nie powinno sie doprowadzać do takiego stanu)

: 15 maja 2009, 12:01
autor: Kwietniu
poduchy to wymienię wszystkie tylko potrzebował bym numery i czy da rade jakoś je wymienić na postoju ( kiedyś z tatą wymieniłem dwie poduchy podnieśliśmy silnik na podnośniku ale to był Borewicz) następne to nawet nie wiem czy to jest aad czy 3a ( coupe 2.0 z 90') co do silnika to rozrusznik kręci wydaje mi się że to wina dziurawej tej osłony z rozdzielacza albo może jakiś przełącznik zaskoczył z powodu znacznego ubytku chłodziwa? dlatego nie chce się uruchomić trochę dziwne auto, dojechało do domu i jak zahamowałem i chciałem wrzucić wsteczny to zdechł i tyle z narazie mam zamiar wymienić tą gumę albo ją jakoś uszczelnić i zobaczę z czy jest iskra na świecach.

: 15 maja 2009, 12:17
autor: misiek440
silnika AAD i 3A sa diabelnie wyczulone na nieszczelności dolotu nawet mała szczelina i nie będzie jeździł, odpalał lub w najlepszym przypadku będzie mułowaty i gubił obroty.
Domyślam ci że chodzi o uszczelkę pod przepływka i rozdzielaczem wymień ja i zobacz. Do tego sprawdź czy sie przepływka nie uszkodziła przy takim przemieszczeniu.

: 16 maja 2009, 20:45
autor: Kwietniu
co do silnika to gdzieś na forum znalazłem że po ilości mocy czyli 63 KW to 3A wrzucam fotki komory silnika i jest na 4 zdjęciu w czerwonym kółku jak "coś" zahaczyło o akumlator, guma z przepływki jest w domu czeka na sąd co z nią będzie
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
i pytanie czy to tak powinno być : koniec rurki zaszkotowany ????
Obrazek
z tego co mówiłeś misiek o tej gumie to by wyjaśniało dlaczego auto z niczego zdychało wcześniej już była popękana na wylot i raz musiałem go palić na "popych"

: 17 maja 2009, 17:51
autor: misiek440
Ta guma jest bardzo ważna i do tego droga nawet jak za używkę , Ten wąż co ci sie oparł (wraz z zaworem biegu jałowego) jest bodajże od wolnych obrotów(ale nie na 100%). Te rurki na ostatnim zdjęciu to jakaś rzeźba , nie mam za bardzo czasu patrzyć u siebie od czego idą . (one sie łącza z ta rurka do ogrzewania powietrza?? :shock: bo tak to wygląda na zdjęciu)

: 17 maja 2009, 18:30
autor: Słaudi
Ta rurka powinna być zaślepiona. Jest ona do kontroli spalin.

: 17 maja 2009, 18:38
autor: misiek440
jeżeli to jest ta rurka to piękna rzeźba normalnie jest ona skierowana do góry i zaślepiona gumową zatyczką. I faktycznie służy do pomiaru spalin. (sorki nie rozpoznałem na fotce). Na twoim miejscu bym posprawdzał wszystkie przewody jeżeli poprzednik stosował takie patenty :roll:

: 17 maja 2009, 19:24
autor: Kwietniu
Misiek stokrotne dzięki, połatałem tą gume i auto odpaliło tylko trochę nierówno ale bardziej słychać niż widać po obrotomierzu ( słychać bo mam wydech walnięty jak ten silnik opadł tuż za kata :/ ) ale przynajmniej mogę dojechać na kanał i porobić to zawieszenie a guma pójdzie do wymiany tylko muszę znaleźć w rozsądnej cenie bo 150 zeta na alledrogo to lekka przesada i to za używkę ale ori :mrgreen: trzeba się będzie przejechać po szrotach. a co do patentów to najpierw będę się musiał swoich dwóch pozbyć... ale będę wiedzieć do kogo uderzać jak co mi będzie spędzać sen z powiek

: 18 maja 2009, 11:29
autor: misiek440
co do tej gumy tez pracuje nad patentem na nią. Widziałem na forum sirocco że do k-jet tronika robili dolot z opasek i rur metalowych i wyglądało to w bardzo solidnie ;-) .

Sprawdź uszczelki pod kolektorem dolotowym i ssącym. Ja miałem wydmuchane pod wydechowym i na dwururce i samochód tracił moc i dziwnie się zachowywał. Jakbyś kupował to powiedz w sklepie że pod wydechowy są cztery uszczelki na każdy tłok bo mi najpierw dali jedną <ok>

: 18 maja 2009, 12:29
autor: Kwietniu
ja to na razie uszczelniłem klejem "uhu universal " ( nie polecam tego patentu nawet jak na druciarstwo) ale docelowo będzie silikon sanitarny a potem jakaś inna, co do rurek chmmm ciekawe jak to tłumiło drgania z silnika, najlepszy patent to widziałem dolot powietrza zrobiony z rurek PCV tych od wody :mrgreen:

: 18 maja 2009, 12:34
autor: misiek440
tzn wątpię że klej ci coś da (tzn tymczasowo napewno) ale trzba wsiąść poprawkę że ta guma pracuje). Jak znajde opis to dam ci linka jak oni to wykonali <ok>

: 19 maja 2009, 09:21
autor: Kwietniu
w k-jet tronic ta guma jest "chyba" mniej złożona niż u nas :-/
tu dolot z kiblorurki
Obrazek
sorry za brak mimiaturki

: 19 maja 2009, 09:38
autor: nowi2
mam ng i problem znam doskonale;) no z tą gumą ciężko coś wykombinować... :-/