Forum Audi 80 Klub Polska

Witam,

po kilku akcjach z wieszającymi się obrotami i po wymianie regulatora (po której problem szybko powrócił) spróbowałem wyczyścić zaworek. Wyczyszczony, nie zacina się, chodzi ładnie i równo, a obroty dalej się wieszają.

Następnie sprawdziłem prąd płynący przez uzwojenie silniczka, w tym celu wpiąłem w obwód amperomierz i tak jeździłem dwa dni. Wniosek: w momencie zawieszania się obrotów na poziomie 2400 obr/min mam zawsze równe 700mA , natomiast na 'wolnych obrotach czyli 900 obr/min ten prąd wynosi 490-500mA.

Wnioskuję że to komputer szwankuje sterując zaworkiem tak że jest on zbyt otwarty. Czy mój tok myślenia jest dobry? W załączniku zamieszczam zrobioną na szybko tabelkę z moimi obserwacjami. Dysponuję dwoma silniczkami VDO 037906457C i 037906457D.

Co powinienem sprawdzić w następnej kolejności? Czy może się to wiązać ze szwankującym potencjometrem przepustnicy? Bo mam taki błąd w VAG'u.

Pozdrawiam,
Rafał

Nie wiem czemu, ale wiekszość użytkowników ABK "czepia się na siłę" zworu regulacji wolnych obrotów upatrując w nim przyczyny zawieszania sie obrotów. Owszem zabrudzony zaworek może powodować rożnego rodzaju falowania ale jest jeszcze kilka przyczyn tego nieszczęsnego zawieszania się obrotów.
Proszę podłączyć VAG-a i przeanalizować wskazania w okienkach: stopnia uchylenia przepustnicy, stopnia obciążenia silnika i LEERLAUF,TEILLAST i VORLAST. W ten sposób będzie można ocenić czy przyczyna przypadkiem nie leży po stronie potencjometru przepustnicy.

Koledze który dokładnie opisał usterkę należy się jak najlepsza pomoc.
Co prawda nie mierzyłem wartości prądu zaworu w całym zakresie jego pracy. Nie mniej jednak wartość 450 - 500 mA jest jak najbardziej prawidłowa dla wolnych obrotów silnika. U mnie jest tak samo. Z pozostałych wartości w tabelce wnioskuję, że zawór i komputer współpracują prawidłowo.

Niestety sterownik silnika musi otrzymać odpowiednią informację od potencjometru przepustnicy żeby wejść w tryb stabilizacji wolnych obrotów - LEERLAUF. Jeżeli przy puszczonym pedale gazu silnik ma obroty np 2000 a w okienku jest TEILLAST lub VORLAST to przyczyna zawieszania się silnika jest potencjometr przepustnicy - uszkodzenie mikrostyku wewnętrznego lub nieprawidłowa adaptacja po jego przestawieniu.

Proponuję zacząć od sprawdzenia czy przy puszczonym pedale gazu w okienku jest napis LEERLAUF.

Witam,

poniżej zamieszczam zczytane przeze mnie błędy oraz screeny wykresów z Polski VAG 4.9.

Nie potrafiłem odnaleść "LEERLAUF,TEILLAST i VORLAST" w Pl-VAG, dysponuje też VAG-COM 409. Gdzie mogę znaleść te pozycje?

Ogólnie silnik w trakcie diagnostyki utrzymywał ponad 1000 obr/min, pracował dość nierówno, czasem miał jakieś wahnięcia. Odczyty prowadziłem przy wyłączonej instalacji gazowej (wyłączyłem z centralki, nie wyciągałem bezpiecznika), posiadam instalację sekwencyjną na sterowniku STAG-200.

Kopułkę, palec, przewody WN mam nowe, nowe filtry, olej itp
Po skasowaniu błędów kilka minut silnik popracował i wtedy odczytałem je kolejny raz i wystąpił znów błąd:

Rezystancja 'niebieskiego' czujnika temperatury wynosi 185 Ohm przy temp. cieczy 80~85*C

A oto błędy które skopiowałem w marcu tego roku: Z góry dzięki za pomoc. Chcę w końcu doprowadzić moje cudeńko do dobrego stanu, żeby znów cieszyć się jazdą.
Pozdrawiam!

czujnik spalania stukowego wyszedł wcześniej jako błąd i teraz ponownie, on koryguje zapłon możliwe że on tu coś miesza też. Potencjometr przepustnicy również wyskoczył ponownie więc i tu trzeba by się nad tym zastanowić. Na resztę na razie przymknął bym oko.

Błąd potencjometru przepustnicy występuje cały czas, nawet po chwili pracy silnika. Rezystancje mierzyłem pomiędzy pinami podłączanymi do kabelków biało-niebieskiego i biało-brązowego.
Pomierzyłem właśnie tenże potencjometr przepustnicy, wartość rezystancji spada w miarę liniowo za wyjątkiem miejsca gdy zaczyna się otwierać większa klapka, wtedy jest wielki skok, czasem do 15, czasem nawet do 30 kOhmów, przeważnie wtedy w trakcie jazdy mocno szarpie autem (jedno mocne szarpnięcie, jakby odcięcie paliwa na ułamek sekundy, teraz już wiem skąd się ono bierze). Gdy przepustnica jest zamknięta rezystancja potencjometru nie jest stabilnie stała, wystarczy lekko nacisnąć dzwigienkę od linki a wartości te skaczą od 15 do 60 kOhmów.
Poniżej zamieszczam machnięty na szybko wykres poglądowy rezystancji od stopnia otwarcia - taki na oko
Wymieniłem też właśnie 'niebieski' czujnik temperatury, bo ten stary miał trochę zaniżone wartości, tylko szkoda że na jakiś włoski zamiennik, oryginału nieststy nie miałem, silnik zaczął pracować stabilniej... W VAGu pokazuje mi jakoś dziwnie temperature silnika, na zimnym 9, na nagrzanym 6 a na odpiętym czujniku 255. Widać to na wykresach powyżej zamieszczonych. O czym to może świadczyć?

Co mam robić dalej koledzy, pomóżcie.

Pozdrawiam,
Rafał

takie skoki to przerwy w ścieżkach grafitowych potencjometru, duże wahania rezystancji przy nikłym ruchu przepustnicy od wolnych obrotów to też wytarte ścieżki. Ja bym wywalił tą przepustnicę i założył drugą sprawną. I stukowiec też do wymiany.

To trzeba wymienić całą przepustnicę? Nie da się samego potencjometru?

zadzwoń do ASO i zapytaj, założę się że jest to sprzedawane jako całość. Na alledrogo też kupisz tylko całość.

WitajHeavenQueen,

Ja miałem podobny problem :cry: przy obrotach 2000-2500 tys szarpało.
Zmieniłem czujnik położenia przepustnicy tak się nazywa ten potencjometr i wszystko gra kupisz go osobno bez problemu ja kupiłem używke za 50 zł i chodzi bez szwanku :mrgreen:
Czujnik jest zamocowany centralnie pod przepustnicą na dwóch śrubkach, trudny dostęp ale do zrobienia
Powodzenia zycze <ok>

Potwierdzam, można ten czujnik kupić osobo, poszukaj na Allegro kogoś kto sprzedaje auto na części.Ja tak kupiłem ten czujnik do swojej.

o widzisz, czyli adi74 przerabiał ten problem i jest to osobno do dostania. No to teraz powinno już być z górki... pozdrawiam

Tu masz numer 037 907 385, a tak to wygląda do skrzyni manual:

dokładnie taki numer tylko u mnie jest z końcówką H czyli 037 907 385 H :mrgreen:
teraz napewno będzie z górki <ok>

Wymień tylko potencjometr przepustnicy a czujnik spalania stukowego zostaw na razie w spokoju.

koledzy a czy jeśli w moim ABK czasem...srednio raz na 2-3 dni obroty odrazu po odpaleniu cieplego silnika wchodzą na 1300...1400 i nie chcą zejsc nizej po przegazowaniu/po kolejnym odpaleniu to powinienem zajrzeć do czujnika położenia przepustnicy? Zawór powietrza biegu jałowego już myłem/moczyłem/czyściłem i działa prawidłowo. Czy daję się to urządzonko rozebrać i w środku np styki przeczyscic? bo jeszcze nigdy nie demontowałęm tej części i poprzedni właściciel na 100% też tego nie dotykał.