Forum Audi 80 Klub Polska

Kilka dni temu hamulce "zaczęły" hamowac na pół gwizdka dopóty dopóki silnik nie osiągnął mniej wiecej temp pracy. Po krótkiej inspekcji stwierdziłem że padnięty jest zawór zwrotny przy serwomechaniźmie (przepuszczał zarówno podczas dmuchania jak i zasysania, oczywiście od strony serwa). No to nic, kupiłem nowy, oryginalny. Tyle że..
Gdy założe nowy, to po uruchomieniu silnik strasznie nierówno pracuje, trzęsie się, zupełnie tak jakbym zupełnie odłączył przewód podcisnienia. Problem w tym że nowy zawór jest na 100% sprawny (sprawdzony na innym aucie).
Co to do cholery może być?

EDIT:
Dodam tylko że ten uszkodzony zawór (jakiś zamiennik no name) nie miał jakis takich dwóch rureczek wystających pośrodku zaworu, tylko w tym miejscu były śrubki.

Dodam tylko że ten uszkodzony zawór (jakiś zamiennik no name) nie miał jakis takich dwóch rureczek wystających pośrodku zaworu, tylko w tym miejscu były śrubki.

W nowym te rurki musisz zaślepić. Jak nie zaślepisz to będzie Ci ciągnąć lewe powietrze i chodzić nie równo.

Dziurawe servo lub nieszczelny przewód podciśnienia.

krzycho pisze: W nowym te rurki musisz zaślepić. Jak nie zaślepisz to będzie Ci ciągnąć lewe powietrze i chodzić nie równo.

Oryginalnie są zaślepione? Bo przegladałem "Sam reguluję i naprawiam Audi 80" i szczerze mówiąc tam nic na tych rurkach nie ma. Do zaworu żadne zaślepki też nie były dołaczone. Poza tym skoro mam je zaslepiac to po co one w ogóle sa? :mrgreen:

VB pisze:Poza tym skoro mam je zaslepiac to po co one w ogóle sa?

Dokładnie to nie wiem ale naprzykład u mnie są tam podpięte dwa wężyki jedem z nich idzie do kompa bodajze. Może dali Tobie jakiś uniwersalny i teraz powinieneś zaślepić

marko009 pisze: Dokładnie to nie wiem ale naprzykład u mnie są tam podpięte dwa wężyki jedem z nich idzie do kompa bodajze. Może dali Tobie jakiś uniwersalny i teraz powinieneś zaślepić

W sklepie jak sprawdzałem to był tylko jeden do wszystkich typów 1.8. Kwestia teraz czy zaslepić czy może tam jednak coś powinno być podpięte

To czy coś ma być podpięte zależy od silnika. W niektórych podpina się tam np przyspieszacz zapłonu ten w aparacie zapłonowym a w niektórych są założone takie zielone kapturki zatykające te rurki. Śrubki, które były u Ciebie nie były tam fabrycznie :mrgreen:

Hehe, a poradzi ktoś skąd się dowiedziec czy w moim silniku (1.8 PM 90KM) powinno byc coś podpiete? Bo skoro śrubki były radosną twórczoscią poprzedniego właściciela to może poprostu "rozwiazał" tak problem z czym innym

W moim samochodzie (silnik 1.8 PM 90 KM) oba kapturki są założone i nic w to miejsce nie jest podłączone. Sprawdź czy zamontowałeś go zgodnie ze strzałka na zaworze.

Witam przegladajac forum natknelem sie na ten temat ... Mialem kiedyś 1.8 PM i w tym silniczku tak ten zawór byl zatkany..