Forum Audi 80 Klub Polska

Koledzy wałek posredni od napedu pompy oleju i zapłonu jest jakoś ułozyskowany ? Pytam bo mam problem , zaczeło mi coś rzezić myslałem ze napinacz rozrzadu sie zesrał ale wymieniłem na nowy pasek i rolke i dalej to samo

irecki76, tu masz podobny przypadek (jest też schemat): https://audi80.pl/18-pm-dziwne-chrab ... t30824.htm

Ok dzieki , szukałem po forum ale gdzieś to akurat przeoczyłem

Nie ma sprawy <ok>

Jesli stuka ci i puka bedzie to tuleja wałka pośredniego. Jest to urok tych silników. Jesli chodzi o rzężenie to moze być właśnie ów napinacz paska rozrządu. Pwód jest prosty zbyt mocne napienie paska rozrządu. Łożyska w rolce juz dostały i rzęzi.

Problem w tym ze jezdziłem do tej pory i wszystko było ok,rozrzad zmieniałem jakieś 4 lata temu i przejechałem na nim moze ze 40 tys Pomyslałem ze czas najwyzszy wymienić skoro zaczał sie odzywać ale zdziwienie moje było takie ze wymieniłem wszystko pasek z napinaczem na nowy a efekt rzerzenia pozostał Wczoraj poluzowałem troche srube na rolce napinajacej ale nie było zadnych efektów rzezi dalej , z poluzowaniem paska też nie chce przesadzic bo pózniej bedzie jeszcze wiecej problemów Jakies sugestie co do tego luzowania ? Wiem ze niby powino sie dać go przekrecić bez oporów o kąt 90* miedzy kołem wałka a kołem wałka posredniego ale jak tak napiałem pasek wydawał mi sie za luzny i deczko go podciagnąłem w sumie niewiele i jedynie co mi przyszło do głowy to własnie wałek posredni ze coś moze tam sie posypało . Efekt słyszalny to typowe rzerzenie łozyska i teraz mam dylemat czy luzować pasek bardziej

Wymienić rolke. Jesli rolka rzęzi to poluzowanie paska nic juz nie zmieni. Jesli nie chce ci sie wymieniać rolki na nową lub nie jestes pewien ze to rolka to odpuść sobie.

Nowa rolka nie problem tylko jak to poprawnie naciagnać by było dobrze na co zwrócic uwage przy napinaniu

[ Dodano: 2009-07-29, 20:29 ]
Mysle ze problem rozwiazany poszedłem do samochodu z mysla jazdy do sklepu po nowa rolke ale tkneło mnie coś by jeszcze raz wszystko rozebrać i ustawić a wiec znaki na miejsce odkreciłem rolke w celu sprawdzenia czy nadaje sie jeszcze do czegokolwiek ale nie wykazywała jakichś uszkodzen pisków luzów itp wiec zaaplikowałem ja z powrotem z tym ze przy napinaniu i dokrecaniu zachowałem stosowny umiar zakreciłem na sucho silnikiem wszystko wydawało sie git wiec odpaliłem i co usłyszałem - czysty odgłos pracujacego silnika, po rzerzeniu ani sladu ,szybka rundka dla rozgrzania potem go troszke przegoniłem i rzerzenia brak w sumie rozrzadem bawiłem sie po raz drugi w zyciu troche obawiałem sie tego wszystkiego ale nie takie to straszne jakby sie wydawało <ok>