Strona 1 z 1

[b4 2.0 ABT] Problem z obrotami

: 26 sie 2009, 00:25
autor: Blackbird83
Witam, koledzy problem mojego autka jest następujący, nie chce się wkręcać swobodnie na maksymalne obroty, przez co jest slaby. Sytuacja wygląda tak ze w momencie kiedy docisnę gaz do podłogi silnik wkręca się do ok 4 tys obr. i strasznie telepie silnikiem, jak tylko lekko odpuszczę pedał gazu auto dokręca się do ok 5 tys obrotów, co tez chyba nie jest jego max. Czytając istniejące tematy związane z taką usterką wymieniłem w aucie wszystkie filtry (paliwo powietrze olej) układ wysokiego napięcia (świece przewody, kopułka palec) sprawdziłem czy nie jest przestawiony rozrząd, oraz udałem się na diagnozę VAG'iem (nic nie wykryło, dodatkowo robiony był test silniczka krokowego który wykazał ze wszytko jest ok ) na ta chwile pozostało mi jeszcze sprawdzenie i ewentualne ustawienie zapłonu, oraz wymiana gumowej podstawy pod wtryskiem, nic więcej nie przychodzi mi do głowy. Może ktoś ma wiedzę albo pomysł co z tym fantem zrobić, bo wymiana wszystkich elementów na chybił trafił aż się znajdzie winowajca, mija się z celem, taniej by chyba wyszło wymienić silnik.

Dodatkowo mam pytanie, czy klapaka odpowiadając za domykanie i odmykanie ciepłego powietrza w dolocie na wolnych obrotach puszcza cieple powietrze a na wysokich zimne, u mnie coś takiego zaobserwowałem.

Za odpowiedz z góry dzięki.

: 26 sie 2009, 10:32
autor: grze
Silniczek krokowy nie ma tu nic do rzeczy. Powinieneś zacząć od sprawdzenia ustawienia zapłonu. Jeśli miałbyś uszkodzoną gumę pod wtryskiem, to na biegu jałowym gdybyś poruszał delikatnie w różne strony obudową filtra powietrza, to falowałyby Ci obroty. Jeśli w czasie tego nazwijmy to testu obroty biegu jałowego nie będą się zmieniać, to znaczy, że guma pod wtryskiem jest jeszcze dobra.

Możesz jeszcze ewentualnie sprawdzić czy cały masz wąż powietrzny, który doprowadza powietrze z filtra do silnika.
Mierzyłeś może kompresję?

: 26 sie 2009, 20:49
autor: Blackbird83
Kolego Grze dzięki za odpowiedz.

Tak wiec możne zacznę od kilku wyjaśnień; korkowiec oczywiście jest, bo skoro komp go wykrywa i podczas testu steruje przepustnica tzn ze chyba tam jest :-) . Odnośnie drugiej kwestii uszkodzonego węza doprowadzającego powietrze od filtra do silnika, w moim ABT czegoś takiego nie ma, w moim jest tzw patelnia czyli filtr bezpośrednio nad wtryskiem. Natomiast jeśli chodzi o wąż doprowadzający powietrze do filtra od tej puszki za lampą to ten rzeczywiście jest jak sito, ale niestety nie mogę go nigdzie dostać, nawet w serwisie nie maja :-(, ale z tego co czytałem na forum to w tym silniku nie ma to aż takiego znaczenia. Co do kompresji była mierzona podczas wymiany WN i na 3 tłokach było ok 11,5 a na jednym 10,5 chyba Bara :mrgreen:

Tak czy inaczej dzisiaj poszła nowa guma pod wtrysk i dalej jest kaszana, to samo co było, natomiast zauważyłem ze jak go dłużej tak przytrzymam to obroty nie utrzymują się, lecz spadają, do tego jak odpuszczę to spadaj poniżej 900 obr. i cały silnik się telepie, dopiero jak mu dodam lekko gazu to wraca do normy.
Siedząc dzisiaj przy aucie przyszła mi jeszcze jedna kwestia, czy jak by był przytkany katalizator to mogły by być takie objawy????, no i druga kwestia to czy ewentualnie możne to być uszkodzony sam wtrysk???? bo jak zdejmę pokrywę filtra to tak jakos dziwnie bzyczy :mrgreen: .

Tak czy inaczej jutro szukam kogoś kto ma lampę do ustawiania zapłonu i sprawdzę jeszcze to ..

Natomiast dalej jestem otwarty na jakieś podpowiedzi i ewentualne sugestie naprawy bo cierpliwości coraz mniej.

: 28 sie 2009, 15:23
autor: Hołowczyc20
Dla świętego spokoju sprawdź jeszcze niebieski czujnik :-P

: 28 sie 2009, 17:25
autor: kardi21
oczywiście mogł pójść i wtryskiwacz ale najlepiej by było sprawdzić podpinając drugi sprawny,ale zaczął bym od sprawdzenia zapłonu

: 28 sie 2009, 18:47
autor: kaline1984
Witam .Ta klapka odpowiada za dogrzanie silnika. U mnie działał inaczej to znaczy, była otwarta gdy silnik nabierał temperatury i domykała się jak już złapał celcjusze. Nie reagowała na pedał gazu.

: 24 wrz 2009, 16:14
autor: Blackbird83
Witam ponownie, wiec sprawa się rozwiązała. Przyczyną był zatkany katalizator. Po wymianie na zwykły tłumik przelotowy auto nabrało ducha :mrgreen: