Forum Audi 80 Klub Polska

Witam

Mam problem z silnikiem, a objawia się to następująco: usterka nie zależy od pory dnia, czy jest zimno czy ciepło. Odpalam samochód normalnie na benzynie, następnie przełączam na LPG i jest wszystko ok. Ruszam. Jadę tak średnio 1 minute i silnik zaczyna pracować tak jak by na 3 świece. Nie chce dobrze wchodzić na obroty, ale po pewnym czasie, lub po ponownym odpaleniu ten problem znika i można jechać dalej. Problem powtarza się jak samochód postoi znów tak ok. godziny.

Nie mam pojęcia co to może być. Samochód posiadam od miesiąca i nie wiem za co się najpierw zabrać. Co to może być??

PS. przepraszam jeżeli ten post się powtarza, ale szukałem już na forum i nie mogłem znaleźć takiego problemu, bo nie mam pojęcia jak go nazwać.

Na przyszłość proszę stosować tagi zgodnie z regulaminem.
Zapoznaj się z regulaminem i zasadami tytułowania wątków.

Wymien swiece, kable.

Plus palec rozdzielacza i kopułka, dopiero wymiana tych czterech części układu daje pewność że układ zapłonowy jest OK.Oczywiście na początek.

najlepiej wymień te 4 rzeczy co koledzy pisali wyżej i będzie ok

A jak jest na benzynie i jaką masz instalacje lpg ??

Dzisiaj byłem w warsztacie i VAG-iem mi sprawdzili. Wyszło że sonda lambda jest rąbnięta..przy okazji kopułka też nie była za ciekawa...widać było jak iskra waliła po obudowie...;/ w sobotę mam nadziej że już wszystko uda się załatwić..

Nim zaczniesz działać z sondą, doprowadź układ WN do porządku. Najlepiej wymienić kable WN, świece, kopułkę i palec rozdzielacza. Oczywiście markowych producentów. (Świece NGK, Kable Beru lub NGK, kopułka, palec Beru ewentualnie NGK). Sprzedający jeśli nosił się z zamiarem sprzedaży samochodu, to też pewnie dawno ich nie wymieniał.

Dynia1990 pisze:Wyszło że sonda lambda jest rąbnięta.

Warto sprawdzić kable od sondy przed jej wymianą, bo może tym być przyczyna (np. przerwany kabel). Można odłączyć sondę i przejechać się dla sprawdzenia czy problem znika. Po odłączeniu sondy spalanie będziesz miał wyższe bo komp będzie brał wartości domyślne (zawyżone) ale silnik powinien pracować w miarę normalnie. Poza tym sondę najlepiej byłoby sprawdzić oscyloskopem.

ja miałem to samo zainwestowałem w nowe kable WN kopułkę i palec a co się okazało to cewka zapłonowa była do d..py

Nareszcie...!! Wymienili mi kopułkę, palec i świece.. oraz tą sondę... i wszystko śmiga jak należy.. Kabel od sondy był dobry..widocznie się już wysłużyła..Dzięki wszystkim za pomoc