Strona 1 z 2

[B4 2,0 ABT+LPG] Silnik krokowy

: 25 wrz 2009, 08:05
autor: kerpen_rp
Witam, mam problem z wolnymi obrotami (opisałem go w innym poście), wymieniłem już TPS i nie ma poprawy. Mam pytanie, czy można na jakiś czas odpiąć wtyczkę od silnika krokowego (regulatora obrotów) i tak jeździć? Czy auto odpali i będzie jeździć? Podejrzewam, że to on może przyczyną problemów z obrotami. Podpięcie do kompa nie wykrywa żadnej usterki więc pozostaje metoda prób i błędów.
Dziękuje i pozdrawiam.

: 25 wrz 2009, 09:43
autor: flgmnft
Jak odepniesz silnik krokowy to samochod powinien zgasnac. Moze masz jakies nieszczelnosci w dolocie, i tu lezy glowna przyczyna, sprawdz jeszcze sonde lambda. Tematow o tym bylo multum, tylko trzeba dobrze poczytac.

: 25 wrz 2009, 09:53
autor: Łysy_18
Samochód nie powinien zgasnąć lecz obroty bez podpiętego silniczka krokowego będą szaleć na tzw. luzie.

: 25 wrz 2009, 10:12
autor: kerpen_rp
Dolot mam szczelny na 100%, uszczelniałem dwa tygodnie temu. Obroty wolno schodzą, zatrzymują się na 2000tys. i po kilku sekundach wolno schodzą do 1000.

: 25 wrz 2009, 10:55
autor: wil_czek
u mnie wystapila taka sytuacja ze faktycznie padl silniczek - wyrobila sie zebatka na silniczku wewnatrz, no ale naprawilem (prowizorka) ale skonczylo sie tym ze prowizorka padla i silniczek elektryczny sie sp....

efekt owszem komputer podnosil obroty ale juz nie opuszczal - ciut glupio po kilkunastu kilometrach wolne obroty miec na poziomie 1500-2000 obr/min wiec nie pozostalo nic innego jak odpiac silniczek

niestety nie udalo mi sie go naprawic - owszem da sie regulowac silniczkiem ale nieco wiekszym napieciem zamiast 6v jak to powinno byc to 9-12 daje powoli rade - a takiego napiecia komputer nie podaje na to zlacze ;(

wiec skonczylo sie tym ze ustawilem silnik krokowy tak zeby wolne oboty byly na takim poziomie co by silnik gdy zimny nie zgasl a jak sie nagrzeje to nie wariowal i odpiolem krokowca

teraz czekam na nowego krokowca ;)

- a odpiwiadajac strikte i na temat: da sie ale trzeba mu odpowiednio trzpien wysunac

: 25 wrz 2009, 11:45
autor: kerpen_rp
Wil-czek, a jakie masz obroty na zimnym, a jakie na ciepłym przy odpiętym krokowcu? Jak wysunąć ten trzpień?

: 25 wrz 2009, 12:04
autor: wil_czek
w sumie na zimnym to tak oceniam ze kolo 850 na cieplym kolo 900/950 - ale to tak na ucho - brak obrotomierza
na razie nie gaśnie - ale na zimę jak przyjdą mrozy to bym się nie założył

co do ustawiania trzpienia to albo ręcznie po rozkręceniu krokowca (głupi pomysł)
albo podpinając się bateryjką to odpowiednich pinów (których to musisz poszukać - na forum jest opisane sterowanie)
ja ustawiałem na włączonym silniku - dodawałem gazu potem i przy wychylonej przepustnicy podnosiłem trzpień bez oporów - a następnie chowałem krokowo tak
żeby silnik uzyskał obroty

przez pewien czas nawet miale kabelek puszczony do kabiny i podczas jazdy sobie regulowałem ;) - masochizm
ale na razie działa

: 25 wrz 2009, 12:34
autor: kerpen_rp
Dzięki, pobawie się z tym dzisiaj. A mam jeszcze pytanie, jakiego krokowca zamówiłeś? Boscha, czy zamiennik? Za ile?
A tak wracajac do ustawienia trzpienia, to jeżeli silnik na załaczonym krokowcu uzyska ok 1000obr. na ciepłym i wtedy wypne krokowca, to położenie trzpienia nie powinno sie juz zmienić i zostanie takie ustawienie, czy sie mylę?

: 25 wrz 2009, 12:37
autor: wil_czek
jeszcze nie zamawiałem
czekam na dopływ wolnej gotówki albo na zimę - zależy co będzie wcześniej ;)

a jak wypniesz krokowca - to nie za bardzo będzie miał czym komputer regulować obroty
co najwyżej dawka gazu lub paliwa

u mnie silnik w miarę trzyma obroty (nie odczuwam żeby obroty pływały)
co najwyżej po puszczeniu gazu mogą ustawić się na innym poziomie +/- 100 (na ucho) wiec wg mnie dość stabilnie

: 25 wrz 2009, 12:50
autor: kerpen_rp
No ale Ty piszesz, że wypiąłeś krokowca i auto chodzi, czy coś źle zrozumiałem?

: 25 wrz 2009, 12:53
autor: wil_czek
krokowiec jest na swoim miejscu ale nie podłączony do instalacji elektrycznej
teraz robi jako "podpórka" dla przepustnicy

: 25 wrz 2009, 13:05
autor: kerpen_rp
Ja chce zrobic dokładnie to samo, nie mam zamiaru wymontować krokowca, tylko wypiąć z niego wtyczke. Też chce, żeby służył jako podpora przepustnicy. I mówisz, że obroty stabilne, to super. Pojeżdzę tak trochę i jeżeli krokowiec sie okaże przyczyną, kupie nowy.

: 25 wrz 2009, 13:48
autor: widmo
wil_czek pisze:co do ustawiania trzpienia to albo ręcznie po rozkręceniu krokowca (głupi pomysł)
albo podpinając się bateryjką to odpowiednich pinów (których to musisz poszukać - na forum jest opisane sterowanie)
do ustawienia zakresu pracy trzpieni silniczka krokowego wystarczy użyć VAGa

Włączasz zapłon (swiecą sie kontrolki) nie odpalasz silnika
podpinasz VAGa
Grupa 01 Silnik
Odczytujesz ewentualne błędy
Napewno wypluje Brak sygnału z Halla (chyba błąd 518)
Kasujesz błędy i zamykasz okienko
Dalej w grupie 01 Silnik
Wybierasz opcję Basic Settings
wtedy silniczek krokowy ustali sobie zakres pracy (będzie kilka razy sie wysuwał i chował)

Gdy przestanie sie ruszać wtedy wyłączasz VAGa i gotowe.
Po tym najlepiej uruchomić samochód na PB i niech pracuje do załączenia wentulatora (bez dodawania gazu oczywiscie)

Metoda na wciskanie trzpienia na siłe na nic sie nie zda bo można uszkodzić silniczek.
kerpen_rp pisze:wymieniłem już TPS i nie ma poprawy
Tylko po wymianie potencjometru przepustnicy trzeba to jeszcze odpowiednio ustawić.
W Nowym TPSie otwory pod srubki są takie owalne, żeby móc tak ustawić statyczne położenie potencjometru.
Jednym słowem ustawia się stosunek napięcia do oporu. Niewłaściwe ustawienie potencjometru może skutkować niestabilnymi obratami biegu jałowego, trudnościami w wkręcaniu sie na obroty, brak reakcji krokowca na obroty.

Jeśli Ktoś potrzebuje silniczek krokowy do ABT 4 pinowy pisać śmiało bo mam 2 sztuki na zbyciu. Oczywiscie Oryginały Boscha w 100% sprawne i działające.

Tak samo 2 lub 3 szt monowtrysku do ABT i chyba jest jeszcze cała przepustnica do ABT z monotryskiem i krokowcem 4 pinowym

Zainteresowani proszę pisać na PW

: 25 wrz 2009, 13:57
autor: kerpen_rp
Tylko po wymianie potencjometru przepustnicy trzeba to jeszcze odpowiednio ustawić.
W Nowym TPSie otwory pod srubki są takie owalne, żeby móc tak ustawić statyczne położenie potencjometru.
Jednym słowem ustawia się stosunek napięcia do oporu. Niewłaściwe ustawienie potencjometru może skutkować niestabilnymi obratami biegu jałowego, trudnościami w wkręcaniu sie na obroty, brak reakcji krokowca na obroty.
To jasne, ale przez tydzień wszystko chodziło dobrze. Gdyby TPS był źle ustawiony, to od początku byłyby problemy.

: 25 wrz 2009, 14:04
autor: widmo
kerpen_rp pisze:Gdyby TPS był źle ustawiony, to od początku byłyby problemy
Niekoniecznie od razu będą problemy. u mnie błąd TPS i brak reakcji krokowca (pływające obroty) wystąpił dopiero po 2 miesiącach od wymiany TPS
Dopiero wtedy go ustawiłem jak potrzeba i zrobiłem adaptacje jest dobrze aż do dzisiaj.