Strona 1 z 2

[80 B4 2.0 ABT LPG] - mechanicy coś spraprali- uszczelniacze

: 30 wrz 2009, 11:46
autor: przemekdemolka
Witam.
Silnik brał olej - około 3 litry na 10 tys. km., więc postanowiłem wymienić uszczelniacze.(ciśnienie w cylindrach jest ok)
Postawiłem auto do warsztatu, wymienili uszczelniacze (bez zdejmowania głowicy), dodatkowo wymienony został simering wałka rozrządu i tu pojawił się problem.
Przejechałem 1000 km i silnik wziął 1 litr oleju. Wycieków oleju nie widzę więc podejrzewam, że coś musieli spaprać. - tylko co?
Może kupili nie takie uszczelniacze jak trzeba??
Może lepiej zaprowadzić auto do innego warsztatu niech zrobią to jeszcze raz??
Nie wiem co robić.
Z góry dziękuje za odp.

: 30 wrz 2009, 12:09
autor: WOJTEK26
Nie koniecznie cos spaprali, silnik moze miec juz zuzyte pierscienie olejowe i bedzie brał olej mimo dobrej kompresji. Sprawdx czy nie ma wycieków oleju spod miski

: 30 wrz 2009, 12:18
autor: przemekdemolka
W sumie to się zgadza.
Tylko głównie interesuje mnie czy jest możliwość niewykonania czegoś odpowiednio przy takiej robocie, bo taki wzrost zużycia oeju właśnie na to by wskazywał.
Pod autem nie ma plam - więć raczej z pod miski nie cieknie.

[ Dodano: 2009-10-01, 13:34 ]
Panowie bardzo proszę o jakieś wskazówki, bo nie wiem co zrobić z tym problemem.

: 01 paź 2009, 16:14
autor: LeeOne
Olej może też pić przez zużyte uszczelniacze zaworów.

: 01 paź 2009, 17:35
autor: flgmnft
Kolegaprzemekdemolka, napisal w pierwszym poscie ze oddal samochod wlasnie na wymiane uszczelniaczy wiec sa one nowe. Skoro zuzycie wzroslo to musieli cos spaprac. Ale Czy tez Ty czasami nie krecisz silnika wyzej?

: 01 paź 2009, 18:28
autor: przemekdemolka
flgmnft pisze:Kolegaprzemekdemolka, napisal w pierwszym poscie ze oddal samochod wlasnie na wymiane uszczelniaczy wiec sa one nowe.
Nie kręce go wyżej. Jeżdże w identyczny sposób jak wcześniej.
flgmnft pisze:Skoro zuzycie wzroslo to musieli cos spaprac. Ale Czy tez Ty czasami nie krecisz silnika wyzej?
No właśnie... Tylko co mogli zrobić źle??

: 01 paź 2009, 20:22
autor: macspeed
Mogli je po prostu niedokładnie założyć. Uszczelniacze trzeba tak charakterystycznie wcisnąć. Zrobili to na odwal i problem gotowy.

Ale na początek:
Sprawdź czy auto nie dymi na taki charakterystyczny niebieskawy kolor.
Drugi test, jeżeli po dłuższym staniu, np 12 godzin, z tłumika pójdzie chmurka dymu, a później będzie git, to prawie na pewno wina uszczelniaczy.

: 01 paź 2009, 23:57
autor: flgmnft
Uszczelniacze podobno latwo uszkodzic, zaklada sie je odpowiednia rureczka. Musza charakterystycznie zaskoczyc. Podjedz do gosci i wyjasnij sprawe.

: 02 paź 2009, 00:28
autor: widmo
przemekdemolka pisze:Może kupili nie takie uszczelniacze jak trzeba??
Jest taka możliwość, chociaż jest ona znikoma:

Dla ABT
do numeru silnika 246861 Prowadnica 36,5mm x 8mm (056103419A)
od numeru silnika 246862 Prowadnica 36,5mm x 7mm (037103419B)

Jednak ja uważam, że albo robota na odczep się lub wogóle nie wymienili.
Ewentualnie silnik ma słabe pierscionki.

Zrób analize spali to wtedy wyjdzie.

: 03 paź 2009, 12:22
autor: Canibal
podepne sie pod temacik hmm czy laik da sobie rade z wymiana uszczelniaczy i pierscieni ? Ofc bez zdejmowania glowicy jak sie da

: 03 paź 2009, 13:11
autor: widmo
Canibal pisze:podepne sie pod temacik hmm czy laik da sobie rade z wymiana uszczelniaczy i pierscieni ? Ofc bez zdejmowania glowicy jak sie da
Jeśli masz wiedzę na ten temat i odpowiednie narzędzia to powinieneś dać radę.
Wymiana uszczelniaczy bez zdejmowania głowicy jest wg mnie bez sensu.

Co do wymiany pierscieni to nie wiem o które pierscienie chodzi ...

Komplet uszczelek to naprawdę nie jest majątek a przyjnajmniej głowice mozna sprawdzić na szczelność ew. splanować.
Bez sciągania głowicy nie dowiesz się w jakim stanie są gniazda zaworowe, jak wyglądają tłoki oraz gładź cylindra. Po zmianie uszczelniaczy zaworowych pasuje zrobić szlif przylgni zaworowych. Jak głowicy nie zdejmiesz to taki szlif jest niemożliwy.

Z drugiej strony po co ładować kasę w w głowicę jeśli okaże się ze pierscienie są out ... bez zdjęcia głowicy nie bedziesz nic wiedział (nawet szczątkowych informacji) na temat co się dzieje w dolnej czesci silnika.

: 03 paź 2009, 16:28
autor: Canibal
hmm a znasz moze orientacyjny koszt zrobienie tego wszystkiego ?

: 03 paź 2009, 19:31
autor: kaline1984
Witam.Odnośnie Przemek demolka.Sprawdz pokryre filtra powietrza jeżeli masz na nim olej i filtr jest zaolejony to olej umyka przez odme czyli pirrścienie do wymiany.

: 03 paź 2009, 20:12
autor: widmo
napisze ile ja biore za to z tymże głowicę naprawia szlifierz:

Demontaż i montaż głowicy 250zł

Szlifierz 10zł/szt zaworu (usługa razem z częściami) dla 8V -> 80 zł
Szlif przylgni zaworowych (jeśli czesci bierzesz u szlifierza to opłata symboliczna za całość 30 zł)

Ewentualnie planowanie głowicy i badanie szczelności 80zł

Części
Uszleka głowicy (goetze lub elring) ok 110zł
uszczelka dekla zaworów Elring od 50-75zł
uszczelki kolektora ssacego elring 22zł
uszczelka kolektora wydechowego 45zł
Oringi uszczelniające dla kroćców głowicy 2sz = 10zł (oczywiscie Oryginał z ASO)

Sumarycznie kompletny remont głowicy ok 677 zł

Oczywiscie jest to kosztorys gdzie cała głowica jest remontowana od A do Z

: 03 paź 2009, 21:51
autor: Canibal
do tego uszczelniacze zaworowe + pierscienie zaworowe bo chyba tak to sie zwie ;) szkoda ze mieszkasz w krakowie