Strona 1 z 1

[80 B3 PP] Wymiana gaźnika

: 12 paź 2009, 21:25
autor: Grzecho89
Witam wszystkich ;-)

W końcu powoli zabieram się za swoją Audiczkę i na początek szykuje się nowy (zregenerowany) gaźnik, i w związku z tym mam do Was pewne zapytanie...
Czy samemu zdołam wymienić tenże gaźnik :?: Chodzi mi głównie czy nie ma tam jakiś "ukrytych" niespodzianek :mrgreen: . Oczywiście gaźnik to Pierburg 2EE.

Z góry dzięki za pomoc <piwo>

PS: Jak już wyszykuję Audiczkę do codziennej jazdy to na jakimś zlocie postawię <piwo> za zawracanie d... :lol:

: 12 paź 2009, 21:41
autor: Audi 80 Polska
Montaż i demontaż jest prosty jak konstrukcja cepa. Pamiętaj tylko aby podłączyć i odpowiednio puścić kabel masowy idący do pokrywy głowicy bo ja zawsze zapominałem go podłączyć albo podłączyłem tak że później ściągałem go filtrem powietrza. Praktycznie nie ma przewodów podciśnieniowych a ten multum wtyczek, które tam są trudno pomylić. Nie pogub zapinek od linki gazu.

: 12 paź 2009, 21:55
autor: Wojtek70
Odkręcasz filtr powietrza i na górze gaźnika masz trzy śrubki na klucz 10, wykręcasz i po robocie.

: 13 paź 2009, 12:33
autor: goldi j51
Poradzisz sobie wymieniałem parę dni temu u siebie.Nie wiem czy masz LPG jak masz to będziesz musiał z nowego gaznika wykręcić szpilki bo oryginalne nie skręcą ci filtra powietrza bo są za krótki ze względu na mikser ;-)

: 14 paź 2009, 12:01
autor: Grzecho89
Dzięki za pomoc <piwo> ,

aldi, miałem właśnie na myśli te przewody podciśnieniowe, ale skoro ich nie ma, to wystarczy tylko posiadać umiejętność posługiwania się kluczami :lol:

goldi j51, nie mam gazu, więc mam trochę prościej :mrgreen:

[ Dodano: 2009-11-03, 18:33 ]
Podepnę się pod swój stary temat, ponieważ nie chcę zaśmiecać forum tworząc nowy. A mianowicie mam mały problem. Wymieniłem gaźnik na regenerowany i d*** samochód nie chce odpalić :evil: . Wszystkie wtyczki przeczyściłem specjalnym preparatem, czujnik odpowiadający za odpalanie w niskich temperaturach wymieniowy, podstawa gaźnika również, paliwo dochodzi itp. Wszystko jest w jak najlepszym porządku, wtyczki powpinane jak i "szlaufiki" i zero reakcji ze strony gaźnik.

Jeśli to coś pomoże to samochód wczoraj odpalił i zgasł, ponownie nie odpaliłem bo padł aku.